Moja przyjaciółka jest z Muzułmaninem z Iranu, boje sie o nią...

Moja przyjaciółka od jakiegoś czasu jest z pewnym 25letnim facetem z Iranu, urodzonym i wychowanym w Iranie, teraz studiuje jeszcze w Niemczech. Poznali sie zakochali, rozumiem to. A jednak martwie sie - on juz jej zaproponował ślub choć znają sie przecież dopiero 3 miesiące. Myślę ze to dość zaangażowane uczucie z obu stron (to da się odczuc) choc mam wrażenie ze choc teraz ona jest dla niego najważniejsza, w konfrontacji z takimi wartościami jak "Iran" "rodzina" "matka" "koledzy" ona nigdy nie wygra... .. czy ktos wie, co ją może czekać jesli wyjdzie za niego? czy jesli pojedzie z nim do Iranu moze cos sie stać,gdy on nagle zmieni wszystkie plany, stwierdzi ze wcale nie chce mieszkac w Europie, ze to wcale nie wakacje, ale ona jest jego żoną i ma go słuchac, siedziec w domu gotować mu i wychowywać dzieci...? jak w Iranie podchodzą do kobiet? w różnych krajach muzułmański jest przecież różnie.. ale.. po prostu martwie sie o nią... :( jesli jest tutaj ktoś kto ma wieksze pojęcie o Iranie niż ja, czy nawet ona.. proszę o kontakt. pozdrawiam

ma przerąbane. predzej czy pozniej skonczy sie to dla niej tragicznie. a nie daj p.boze i dla jej dzieci

nie można wyrokować, jednak pewne elementy kultury będą widoczne i te różnice wkrótce wyjdą. Nie wiem jak sobie z tym poradzą, ale będą musieli się zmierzyć. Lepiej niech się uczy wiązać hidżab :)

problem polega na tym ze muslimy doskonale wiedza jak sie wypada zachowywac i nie odroznisz goscia ktory sie zachowuje przyzwoicie bo chce sie zgrywac na przyzwoitego, od goscia ktory autentycznie jest przyzwoity.

ja się zawsze dziwię dzieczynom, które po kilku miesiącach biorą ślub z muzułmaninami. Zawsze mnie to dziwiło i jeszcze mi żadna dziewczna nie wyjaśniła wątpliwości. Iran to kraj, w którym kobiety nie mogą patrzeć mężczyznom w oczy, z domu nie wolno im wyjść bez chusty, która nie powinna być krzykliwa - w przeciwnym razie grożą problemy ze strony policji obyczajowej. Tak, tak, to kraj gdzie funkcjonuje policja obyczajowa. A pokazywanie się bez chusty grozi więzieniem - nawet turystkom! W teheranie banki nie obsługują obcokrajowców, więc jak pojedzie w odwiedzini do rodziny męża i nawet jak zechce sobie coś kupić, to musi liczyć na łaske męża, bo nikt jej pieniędzy z konta nie wypłaci :)

wraz z przyjaciółmi z Izraela chętnie wezmę udział w ataku na Iran rozwalić te hołotę dzicz islamską

muslimy to w duzej mierze pozerzy, inaczej zachowuja sie w towarzystwie a inaczej sam na sam z kobietą

tez chetnie wspomoglbym Izrael i ewentualnie USA w walce z dziczą islamską

no jak mają klapki na oczach i są ślepe i głupie to niech żyją z tymi muzułmanami

hmmm a może niektórym babom to opdpowiada, że maż to pan i władca i wogóle, spójrzcie przecież wiele jest takich babek w PL o mają mężów Polaków i dają sobą rządzić i pomiatac jakby były niewolnikami... i to katoliczek i ateistek...

ja nie dam sobą rządzić żadnemu facetowi, wole juz być sama albo z kobieta!!

cos w tym jest, w krajach muslimskich i w Polsce jest wiele podobienstw jesli chodzi o relacje mesko-zenskie, zreszta podobnie jest i u wierzacych i ateistow

czy Twoja przyjaciolka przechodzi dla niego na islam?

no coś takiego jest, hmm zastanawiające...

Czy wiecie ze w Rumuni maja czekoladę?

widzę, że zabawa w podszywy się zaczęła. I kto tu ma mentalność gimnazjalisty?

Nie! Ona w ogole nie jest religijna, ale cos mi sie wydaje, ze ja przekabaci na Islam.

przejdzie na najbardziej zabobonna religie jaka jest islam po czym posluzy jako żywa tarcza w muslimskich ruchawkach

jak sie zakochala to nic nie zrobisz. zreszta moze trafila na normalnego. w kazdym razie zapytaj sie jej czy wie jaka jest w islamie kara za opuszczenie tej religii.

Iran to kraj sprzeczności. Z jednej strony idą k nowoczesności, ale z drugiej ta nowoczesność i tak jest wpisana w ich tradycjonalizm. Co prawda w Iranie mamy do czynienia z Persami a nie z Arabami, jednak to jest ta sama kultura. A w ich kulturze to facet jest na piedestale. Te wyzwolone nie odnajdą się tam nigdy.

Niech przeczyta "tylko razem z córka" betty mahmoody, historia prawdziwa, facet też.był z iranu I proszę nie wkładać wszystkich.do jednego.wora, ja jestem.szczęśliwą żona muzlumanina już 8 rok...:) nie przeszłam na jego wiarę, dziecko mamy ochrzczone, ślubu w kościele nie chciałam ja,

Tak jest zakochana, i to bardzo. Jest ta polska ambasada? Ciezko znalesc cokolwiek :(

wszysko zalezy od Twojej kumpeli jezeli jest podatna na wplywy innych to oczywiscie ze ja przekabaci na swoja strone. jezeli nie jest zaradna itp itd. 3 miesiace to bardzo krotki czas. za malo by poznac czlowieka. dochodzi do tego presja otoczenia... Twoja kolezanka jeszcze nie raz sie naslucha od znajomych "dobrych rad'.... ale przynajmniej jejj facet pic nie bedzie

Mam nadzieje.