Dzieci są brzydkie

Bo właśnie to natchneło mnie do napisania wątku...:o

po cu tu siedze? bo ja tez nie mam obowiazku wszystkich lubic i traf chce ze akurat nie lubie takich jak ty:)

A jesteś w stanie uargumentować dlaczego mnie nie lubisz? Nie znasz mojego charakteru, osobowości, nie wiesz nawet jak wyglądam, w zasadzie to nie wiesz nic. Wiesz tylko, że uczciwie pracuję i na nikim nie żeruję. I że nie lubię dzieci. Dla mnie to tak, jakby skreślić kogoś, bo nie lubi oglądać telewizji, nie lubi koloru czerwonego czy nie lubi pomidorowej. Rzeczy zupełnie nieszkodliwe, prawda?

ja mam dzieci , ale nie lubie jak mi wlasnie fotki an FB wyskakuja - abo ide z wizyta do znajowej wypic wino - a tam jakas jeszcze znjoma z dzieckiem - i trzeba byc milym i moic ze slodkie i fajne ( ja nie mowie i kazdy sie zastanawia czemu bo mam dzieci ) ale to moje dzieci - i nie zadam zeby ktos na ich widok piesni wyspiewywal , nie lubie dzieci w samolocie , kiedy ide cos zjesc- . trzeba wiedziec gdzie jest granica drogie mamy - nasze dzieci to cos pieknego tylko dla nas .

Kolejna koleżanka wrzuciła zdjęcie swojego potomka na facebook...i pod spodem jak zwykle 50 komentarzy typu: "śliczna dzidzia" itp. A dla mnie to dziecko wygląda jak mała ropucha, wielki łeb, obślinione, wypukłe usta, czerwona twarz. Ohyda. A jak takie dziecko podrośnie jest jeszcze gorzej. Wrzaski, hałas, głupie pytania, ciągłe zaczepianie, itp. Mam 30 lat i jestem bezdzietna z wyboru. Nie znosze dzieci, jedyne co we mnie wzbudzają to irytacja. dlatego cie nie lubie:)

nie prawda anka i kazdy ma prawo latac samoletem

tak w POLSCE niw wolno mowic zesie nie lubi dzieci. zle wplywa na obraz MATKI POLKI.

wolno mowic ale jestr to odbierane jako cos niesympatycznego. nie tylko w polsce

co nie prawda - ? kazdy ma prawo- oczywiscie - ja tylko mowie ze nie lubie .

a w czym ci te dzieci przeszkadzaja?

nieprawda ze dzieci lubia tylko ich matki. ja np. uwazam ze sa urocze. szczegolnie niemowleta

Hałasują i bywają upierdliwe? Na cieche dziecko nikt uwagi nie zwróci, ale jak któreś wrzeszczy w nebogłosy albo podchodzi do ludzi i zagaduje, to wybacz, ale przeszkadza. Czego nie rozumiesz?

czemu jest to odbierane jako niesympatyczne ?

jestes strasznie znerwicowana jak ci tak wszystko przeszkadza

a sympatyczne jest gdy ktos stwierdzi ze nie lubi kobiet np.?

kazdy mysli ja mysli - jednemu przeszkadzaja dzieci innemu wcale - co w tym zlego?

ja nie lubie dorastajacych gimbusow i troche starszych(13-21) , oni sa najgorsi

No mi akurat wisi to, czy ktoś lubi kobiety czy nie, ma prawo.

Też nie lubię dzieci ... Co do urody to jest bardzo mało ładnych niemowlaków, większość wygląda jak właśnie takie czerwone ropuchy. Brzydzą mnie dzieci ogólnie-ślinienie się , smarkanie.. A już najgorsze jest karmienie i to tzw . ulewanie...bleeeeeee i karmienie papkami ze słoika podczas, którego połowę dziecko wypluwa. Wiem ,ze dla niektórych jest to słodkie ale mnie brzydzi strasznie.

stwierdzanie ze sie kogos lub czegos nie lubi jest tylko stwierdeniem , odzwierciedleniem upodoban i tyle . jesli ktos nie lubi kobiet to widocznie ma takie powody lub upodobania ze lubi panow.

W sumie to mogłabym mieć od razu takie dziecko w wieku 14-15 lat.

to ze ludzie nie maja obozwiazku sie z kazdym zgadzac

autorka zakladajac temat powinna sie spodziewac roznych opinii

a dla mnie jest niemile patrzenie na karmienie piersia w miejscu publicznym .

dziecka w wieku 14-15 sa najgorsze

akurat wywalanie cyca w miejscu publicznym mnie nie odpycha, to normalne ze bachorek musi zjesc gdy jest glodny

Male ssaki (np pieski kotki kroliczki...) w wiekszosci swa uciazliwosc rekompensuja urokiem oraz ujmujaca powierzchownoscia (te wielkie oczy, smieszne proporcje ciala, nieporadnosc ruchowitd) rozczulajaca dorosle osobniki (to taka ich strategia na przetrwanie)...z ludzkimi dziecmi powinno byc w zasadzie podobnie ALE...mnie tez nie wszystkie rozbrajaja - wrecz przeciwnie znakomita wiekszosc odbieram jako brzydkie wlasnie i irytujace dlatego, podobnie jak ty, nie bardzo rozumiem te histeryczne, egzaltowane piski, ochy i achy calego otoczenia nad niemowlakiem ktory akurat wcale nie jest slodkim bobasem lecz zaslinionym, rozdartym, malym gremlinem z tym ze, zapewne ty czynisz tak samo, nie zostawie nikomu niepochlebnego komentarza pod zdjeciem potomstwa bo to zwyczajnie nie wypada co najwyzej wspomne na anonimowym forum ze dzieci nie sa ladne

A ja też nie chcę mieć dzieci, bo -tak, tak drodzy państwo - jestem EGOISTKĄ i wolę wydawać pieniądze na siebie niż na dziecko !!!! :D poza tym kocham swoją niezależność i nie lubię zman i przestańcie pluć jadem, bo nie wszyscy żyją dla prokreacji

ujelo mnie to okreslenie zasliniony,rozdarty maly gremlin , dzieki za poprawe humoru ;)

mam podobnie , tez lubia swoja niezaleznosc i wydawanie kasy na co ja chce, a nie na wrzeszczacego małego mapeta