Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dejotka

Czy myslenie o wspolnej przyszlosci to zbrodnia?

Polecane posty

Snujecie wizje wspolnego zycia, czy wdrazacie je w zycie? Na gadaniu u nas sie konczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucielo mi czesc wypowiedzi. -Moj niby facet uwaza, ze za zadne skarby nie powinnam wyprowadzac sie ze wsi, bo miasto to brud i smrod. -To, ze on ma mieszkanie stojace puste w ktorym moglibysmy zamieszkac to dla niego abstrakcja. Ja mam mieszkac na wsi, bo tu w przyszlosci zamieszkamy. W efekcie zwiazek zmierza do nikad. Z jego mieszkania mialabym blisko do pracy i szkoly... a tak to sobie marnuje zycie w autobusie. Praca nie dla mnie, ja powinnam odpoczywac. W ogole to jakis fatalny sen! Grosza od niego nigdy nie dostalam, ale rozporzadzalby moim zyciem chetnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowie, ze uzurpuje sobie prawo do mieszkania u niego. Nie. Po prostu to racjonalne rozwiazanie... jak nie teraz to w przyszlosci. On chce natomiast u mnie, mimo ze to wiocha, dom do remontu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×