Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonim...

czy chciałabyś to usłyszeć od byłego

Polecane posty

Gość anonim...

6 lat temu byłem zakochany z wzajemnoscia w N. Rozstalismy sie jednak i ona postanowila sie do mnie nie odzywac, czego sie trzymala przez te 6 lat. Niedawno napisalem do niej maila, ona odpisala. czy chcialabys uslyszec od bylego, ktorego kochalas 6 lat temu ze ma autyzm? rozstalismy sie z tego powodu, chociaz nie wiedzialem o tym. powiedziala mi wtedy ze jestem uposledzony emocjonalnie, co zdaje sie byc prawda bardziej niz myslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co chcesz do niej pisać
chcesz wzbudzić w niej litość? daj jej spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaRA:)
a jak sie objawia Twój autyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała wielka miłość
to nie ma znaczenia czy ja bym chciała - pytanie czy chciałaby ona... ale czasami dobrze jest znależx odpowiedź na pytanie dlaczego, choć to pytanie dziś juz przyblakło jak wczorajsza róza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjjj
a byles przez te 6 lat z kims potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim...
Jeszcze dodam kilka faktów, jest ode mnie 7 lat starsza, nie uprawialismy nigdy seksu, poznaliśmy się przez internet, jesteśmy z różnych miast wiec musielismy jezdzic do siebie, bylismy razem pol roku. Dlaczego chce to jej napisac? sa rzeczy na tym swiecie ktore ograniczaja nasze mozliwosci wyboru. chce usprawiedliwic przed nią swoją swiadomosc. rzucić trochę światła na, jak to ktoś już zauważył, przyblakłe pytanie "dlaczego?". zdaje sobie sprawe ze nigdy nie bedziemy ze soba - zostawila mnie kiedy nie mogla byc pewna ze sie nie zmienie, dlaczego mialaby zmienic zdanie kiedy jej powiem ze to jest tak naprawde niemozliwe? Czym się objawia mój autyzm? oczywiscie mam na mysli autyzm wysokofunkcyjny. cała moja inteligencja emocjonalna wynika z tego że potrafię zastosować logikę do emocji. Np ktoś płacze -> (sprawdź czy stało się coś smutnego, albo wesołego) -> jeżeli to coś smutnego tzn że płacze ze smutku -> jeżeli przytulenie tej osoby poprawia jej nastrój i jest ona w grupie osob ktore moge przytulic -> przytul tą osobę itp. Unikam kontaktu wzrokowego, nie lubie kontaktu fizycznego, jestem nieufny, niesmialy wobec obcych, nie umiem/nie chce okazywac emocji. Możecie sobie poczytac na wikipedii pod hasłem zespół aspergera. mam wysokie IQ (inteligencja odpowiedzialna za odgadywanie następnej liczby w ciągu ;))i moze to mi pozwolilo jakos przejsc przez dzieciwnstwo. Do tego mojej mamie musialo sie podobac ze majac 5tke dzieci najstarsze nie sprawia jej problemow tylko cicho bawi sie samo w kącie. Czy bylem z kims przez te 6 lat? mialem jedna kochanke, ktorej nie kochalem, nie widzialem sie z nia od 3 lat. @mała wielka miłość - jeśli 10 na 10 kobiet napisze że by nie chciało tego wiedzieć szansa jest że ona też by tego nie chciała. Nie mam lepszej możliwości poznania odpowiedzi na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała wielka miłość
błąd w założeniach autorze... ja bym chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała wielka miłość
i jeszcze jedno - nie ma znaczenia co napisze ci 10 na 10 kobiet, skoro chodzi ci O TĘ JEDNĄ... prawdę stopniuje się następująco: jest cała prawda, półprawda i statystyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
wiem że koń i jeździec mają średnio po trzy nogi, ale matematyka jest matematyką i jest jedyną pewną na tym świecie rzeczą (nawet teorie fizyczne są prawdziwe dopóki ktoś nie przedstawi kontrprzykładu). Jeśli 10 na 10 kobiet stwierdzi że chciałyby to usłyszeć to nie znaczy że Ona też by chciała, wiem wystarczająco dużo o tym co to jest wariancja, odchylenie standardowe itp żeby móc zinterpretować prawidłowo wyniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Polansky
zawiedziony1410 matematyka nie żyje - uczucia żyją matematyka stworzy robota - ale on nigdy nie będzie czuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Polansky
zawiedziony1410 matematyka nie żyje - uczucia żyją matematyka stworzy robota - ale on nigdy nie będzie czuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim...
wiem że jeździec i koń mają średnio po 3 nogi, ale matematyka to i tak jedyna pewna rzecz w tym świecie (nawet teorie fizyczne są prawdziwe tylko do momentu gdy ktoś przedstawi kontrprzykład). wiem wystarczająco dużo o wariancji, odchyleniu standardowym itp żeby dobrze zinterpretować wyniki ;), jeśli 10 kobiet na 10 napisze to samo to nie znaczy że będzie to prawdą w odniesieniu do N. ale byłoby głupotą to zignorować. Jeśli ktoś ma analityczne rozwiazanie tego pytania to tez chetnie poslucham, albo jesli ktos przedstawi rozumowanie z ktorego wynika ze powinienem jej powiedziec lub nie powiedziec niezaleznie od tego czy ona chce uslyszec, tez prosze sie wypowiedziec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała wielka miłość
nic nie rozumiesz... tu analityka na nic się nie zda od N. zależy, czy jest w stanie przyjąc tę prawdę i czy chce ją przyjąć... tylko i wyłącznie od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chlopie chlopie
tak sobie tłumacz swoje zachowanie zespołem aspergera :O Nasmoliles przykrych zdarzeń dziewczynie, olała Cie a teraz tesknisz i chcesz sie wybielić i łżesz o zespole :O pajac z Ciebie nie kpij sobie z ludzi a odp na pytanie brzmi: NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała wielka miłość
tu nie ma znaczenia, czy on łże czy nie... swoją drogą znam dzieci z aspergerem reagujące dokładnie odmiennie... ale uważam, że jeśli autora temat męczy - powinien porozmawiać z tą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ anonim... piszesz m.in: 05:22 - (...) Niedawno napisalem do niej maila, (...) piszesz m.in: 12:29 - (...) Dlaczego chce to jej napisac? sa rzeczy na tym swiecie ktore ograniczaja nasze mozliwosci wyboru. chce usprawiedliwic przed nią swoją swiadomosc. rzucić trochę światła na, jak to ktoś już zauważył, przyblakłe pytanie "dlaczego?". (...) i sedno: 13:17 - "Jeśli ktoś ma analityczne rozwiazanie tego pytania to tez chetnie poslucham, albo jesli ktos przedstawi rozumowanie z ktorego wynika ze powinienem jej powiedziec lub nie powiedziec" /z mojej strony -> nie będzie analitycznie. Będzie... humanistyczno-psychologicznie/po ludzku :) / Z jakiegoś powodu do niej napisałeś. Czujesz potrzebę wyjaśnienia i rzucenia światła na pewne sprawy. I ok. Zrób to. Tak po prostu. Bez kombinowania. Wam, jako "dawnej parze" pozwoli (może?) odetchnąć i funkcjonować dalej bez będnych bagaży w postaci - "braku zrozumienia pewnych zachowań u Ciebie" (Ona) - niesionego tobołka w postaci tajemnicy, która (chyba Ci ciąży a ->) tak wiele wyjaśnia. (TY) Powiedz. Nie kombinuj. Chyba można jej zaufać... prawda? Czy nie bardzo? pozdrowienia _______________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ anonim... piszesz m.in: 05:22 - (...) Niedawno napisalem do niej maila, (...) piszesz m.in: 12:29 - (...) Dlaczego chce to jej napisac? sa rzeczy na tym swiecie ktore ograniczaja nasze mozliwosci wyboru. chce usprawiedliwic przed nią swoją swiadomosc. rzucić trochę światła na, jak to ktoś już zauważył, przyblakłe pytanie "dlaczego?". (...) i sedno: 13:17 - "Jeśli ktoś ma analityczne rozwiazanie tego pytania to tez chetnie poslucham, albo jesli ktos przedstawi rozumowanie z ktorego wynika ze powinienem jej powiedziec lub nie powiedziec" /z mojej strony -> nie będzie analitycznie. Będzie... humanistyczno-psychologicznie/po ludzku :) / Z jakiegoś powodu do niej napisałeś. Czujesz potrzebę wyjaśnienia i rzucenia światła na pewne sprawy. I ok. Zrób to. Tak po prostu. Bez kombinowania. Wam, jako "dawnej parze" pozwoli (może?) odetchnąć i funkcjonować dalej bez będnych bagaży w postaci - "braku zrozumienia pewnych zachowań u Ciebie" (Ona) - niesionego tobołka w postaci tajemnicy, która (chyba Ci ciąży a ->) tak wiele wyjaśnia. (TY) Powiedz. Nie kombinuj. Chyba można jej zaufać... prawda? Czy nie bardzo? pozdrowienia _______________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjjj
"Np ktoś płacze -> (sprawdź czy stało się coś smutnego, albo wesołego) -> jeżeli to coś smutnego tzn że płacze ze smutku -> jeżeli przytulenie tej osoby poprawia jej nastrój i jest ona w grupie osob ktore moge przytulic -> przytul tą osobę itp." przypomina mi to mojego bylego. w sumie gdyby mi takie cos napisal to bym nie byla zaskoczona, ale ani by mnie grzalo ani nie ziebilo. no moze zrobiloby mu sie mi szkoda, ze to sie facet musial i bedzie musial meczyc w zyciu. moze bym pomyslala "oo, ciekawe". "powiedziala mi wtedy ze jestem uposledzony emocjonalnie, " no wlasnie, w zasadzie co za roznica czy z etykietka czy nie, skoro sama doszla do tego wniosku. a lekarz ci to stwierdzil? oficjalnie? mialam kolege co twierdzil ze ma autyzm stwierdzony i on mi powiedzial ze w autyzmie problem polega nie na braku emocji ale na nieumiejetnosci ich nazwania.. mowil "ja dokladnie wiem co czuje, tylko nie wiem jak to sie nazywa". i ten gosc chodzil do psychologa i cwiczyl, uczyl sie o emocjach calkiem na chlodno, tak analitycznie, co z czego wynika, zeby wiedziec co moze najprawdopodobniej czuc w jakich sytuacjach.. i naprawde niezle sie w tym wycwiczyl, byl w stanie calkiem niezle odgadnac nie tylko jak ktos sie czuje ale i dlaczego, do tego obiektywnie. bardzo pomocne bylo sobie z nim pogadac. w ogole czytal ludzi, od razu, z czym maja problem, czego sie boja, co ukrywaja generalnie,i to bylo takie logiczne i oczywiste, ze wow. nie udalo mi sie tylko go namowic zeby cos mi powiedzial o mnie bo powiedzial ze to wplynie na znajomosc a tego nie chce. znowu czysta kalkulacja. ale co chce powiedziec, na jego przykladzie, nawet jesli sie jest uposledzonym emocjonalnie ale ma sie inteligencje, to chyba mozna to nadrobic inteligencja, wymaga to tylko ukierunkowanego dlugiego wysilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssss
a co wiesz o niej teraz? ma kogoś? jeśli jest sama, to napisz. ja chciałabym wiedzieć, będąc sama. mając kogoś nie wiem. to zależy. czy chcesz z nią być? chcesz wrócić do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mifgjfkgjkffjitkg
A po huj ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×