czytydzień po cesarce można już wszystko normalnie robić i nic już nie boli?

jwt.

tak ja juz na nastepny dzien tzn za kilka godzin za jakies 8 9 godzin wstalam tzn kazali mi wstac samej sie wysikac pochdzic kilka minut i pozniej juz codziennie wstawac chodzic.. tydzien bylam w szpitalu bo maly mial infekcje i jak worcilismy to juz wszystko robilam sama i moze jeszcze troszke ciagnelo ale juz bylo ok

wow no to w sumie lepiej mieć cesarkę niż rodzić naturalnie?

nie miałam cesarki ale z tego co widziałam to różnie kobiety to znoszą -jedne szybko dochodzą do siebie a inne długo się męczą. zresztą po sn jest tak samo. Ba, nawet jedna kobieta może różnie się czuć po dwóch porodach. Sama po pierwszym sn -długi czas ledwo chodziłam bo tak mnie nacięcie bolało. A po drugim porodzie to po 3 dniach, już w domu na luzaka siedziałam po turecku mimo powtórnego nacięcia. Tak więc wszystko zależy jak widać.

ja mialam cesarke i rodzilam sn i szcerze mowiac szybciej wrocilam do formy po cesarce wiadomo ze jak po 8 godz kazali wstac to bol okropny wyc mi sie chcialo ale potem prysznic i juz ciut lepiej tak 3 dni to kiepsko jesli chodzi o wstawanie ale potem juz z dnia na dzien lepiej

Po naturalnym, zwyczajnie przebiegającym porodzie wstajesz zaraz po. Możesz się wysikać, wziąć prysznic. Generalnie nie masz problemu z funkcjonowaniem. Zresztą co tu porównywać. Masz ewentualnie kilka płytkich szwów. A po cesarce cały rozpruty brzuch. To jest poważna operacja. Zdecydowanie dla matki i dziecka korzystniejszy jest pod wieloma względami naturalny poród. Oczywście mówie o porodzie przebiegającym prawidłowo. Cesarka to ostateczność.

chyba jesli masz na mysli krotki optymalnie przebiegajacy porod. Moja koleznaka popekala pomimo naciecia i wracala dwa tygodnie do siebie.

Nie będę dyskutować. Każdy lekarz Wam powie, że poród naturalny jest lepszy. A jak chcecie sobie udowadniać, że jest inaczej to już nie moja sprawa.

z tym rozprutym brzuchem to lekka przesada moja blizna ma ok 12 cm i taka byla od poczatku wiec nie jest wielka i co najazniejsze nie wiac jej nawet w bikini :-D

2 tyg, temu miałam cc. Pierwsze wstanie było straszne. Potem już kolejne wstawanie i chodzenie coraz lepiej ;). Ja tak po półtora tyg. byłam w stanie wszystko już zrobić sama ;) tylko jak za dużo pochodzę to daje znać o sobie rana

co do pytania autorko tydzień po cc można już w miare wszystko normalnie robić ale boleć cośtam boli, ciężko się wyprostować, ubrać się ciężko, mnie dodatkowo bolał kręgosłup ale to jest do przeżycia jak najbardziej

co do pytania autorko tydzień po cc można już w miare wszystko normalnie robić ale boleć cośtam boli, ciężko się wyprostować, ubrać się ciężko, mnie dodatkowo bolał kręgosłup ale to jest do przeżycia jak najbardziej