dziewczyna przeprowadziła się do innego co robić?

Mam problem. Poznaliśmy się przez internet,spotkaliśmy kilka razy, są codzienne smsy, telefony, rozmowa przez skype oraz to że wyzna;liśmy sobie miłość. Nasz zwiazek trwa od ponad roku, ale widzieliśmy się kilka razy ponieważ ja zanim ją poznałem miałem już załatwioną pracę za granicą, i nie będzie mnie w Polsce jeszcze kilka miesiecy, Moja dziewczyna generalnie jest bardzo w porządku. Bardzo ją kocham, pomogała mi w bardzo kryzysowych momentach...no i powiedziała że zaczeka do mojego powrotu. Jestem z nią w stałym kontakcie, często pisze do mnie/dzwoni pierwsza, wysyła smsy na dobranoc i dzien dobry...pisze że kocha... Ale no własnie-ma problemy rodzinne, w zwiazku z czym postanowila przenieść się na jakiś czas(mowi że na krótko)do kolegi geja. A ja nie mogę tego znieść. słabo mi się robi ze złości jak soboie pomyślę że ona z innym pod jednym dachem. Nie wiem co myśleć nie znam tego człowieka ona twierdzi że mam się nie przejmować. Do tego koleś jest fizjoterapeutą a wiec wiadomo proponuje jej masaże i inne tam takie pierdoły. powiedziała że nie skorzysta skoro ją o to poprosiłem...Nie wiem czy to oznacza że to koniec??

poradzi ktoś?

pozna z tym kolegą i ty zamieszkaj z nim razem.

To nie są żarty. ja piszę poważnie. nie wiem co robić jak reagować. najchętniej kazałbym jej wracać do domu byle dalej od niego ale nie wiem czy to nie przyniesie odwrotnego skutku

ee może nie będzie tak źle i kolega nie jest gejem. zamieszkacie we trójkę.

Ja nie wiem czy on jest gejem czy nie, tzn chce wierzyć jej słowom ale wiadomo to trochę trudne bo ja jestem daleko i jak sobie pomyślę że ona mieszka z innym facetem nie wazne czy gejem czy nie to kipie ze złości. co byście zrobili z takiej sytuacji?

powie ktoś???

To se pilnuj baby a nie, że jesteś tysiąc pińset km z tąd i płaczesz, że ci ktoś babe rucha. Sam bym ją zerżną jak jesteś taki frajer.

strasznie jesteś niedojrzały. widzieliście sie kilka razy i niby wielka miłość- akurat. to nie jest żaden związek i dopóki nie zaczniecie sie normalnie widywać, to nie wiadomo czy cokolwiek z tego będzie. no i jeszcze zazdrość o homoseksualistę- trudno sobie wyobrazic co s bardziej żałosnego