Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość pseudonim27
Zdarza mi sie....nie rozumiem dlaczego tak usilnie krytykujesz osoby ktore maja inne podejscie do zycia niz ty? Wyobraz sobie ze nie wszyscy zyja chwila i nie wszyscy podniecaja sie smsami od faceta ktory zachowuje sie jak 16latek. Dla niektorych takie zachowanie jak twoje jest smieszne . A to jest forum i mozna wyrazic swoje zdanie. Dla ciebie taki wpis odrazu jest od mohera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Tak sobie mów, tak sobie tłumacz... mnie błysk w oku już od dawna nie rajcuje. Ten podobno od 4 lat, a widzisz że nawet nie zauważałam. Próbujących jest na pęczki... ale większość to plewy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
pseudonim27 Zdarza mi sie....nie rozumiem dlaczego tak usilnie krytykujesz osoby ktore maja inne podejscie do zycia niz ty? Wyobraz sobie ze nie wszyscy zyja chwila i nie wszyscy podniecaja sie smsami od faceta ktory zachowuje sie jak 16latek." Ależ to oni mnie krytykują... i dlatego krytykuje to krytykowanie... Podejście niech sobie mają jakie tylko chcą. To wolny kraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz tej pani
Tez ma blysk w oku na widok sliczej nowej boskiej lali nie martwcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...Próbujących jest na pęczki... ale większość to plewy.. " nie sposób się nie zgodzić tym bardziej,że próbujący mają różne powody próbowania: od kryzysu wieku średniego, po samą chęć próbowania ....i inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"..Tez ma blysk w oku na widok sliczej nowej boskiej lali nie martwcie sie.." ależ nikt się tym nie martwi, jak widzisz kochanki się z tego nawet cieszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz tej pani
Mam nadzieje że jest na tyle wyrozumiała dla swojego męża ze nie zwraca uwagi na to. Bo przeciez to norma według niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
maz tej pani Tez ma blysk w oku na widok sliczej nowej boskiej lali nie martwcie sie" Jeśli jest zdrowy i nie jest gejem, to naturalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
maz tej pani Mam nadzieje że jest na tyle wyrozumiała dla swojego męża ze nie zwraca uwagi na to. Bo przeciez to norma według niej." Tak zdecydowanie... Tylko idiotka może myśleć, że facet który ją zobaczył przestał widzieć inne piękne kobiety... Ot stracił wzrok... Trzeba być zupełną kretynką, aby tak myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz tej pani
I oczywiscie jak ktoras z tych pan spodoba mu sie na tyle ze poprosi ja o numer tel i bedzie sobie z nia bajerzyl dniami i nocami z drugiego tel tez bedzie normalna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbl
Moj maz ma poloneza, ale podziwia inne autka. O swoje nie dba i bardzo rzadko nim jezdzi. Mowilam mu, zeby sobie wymienil na lepsze, takie, ktore bardziej do niego pasuje, ale nie chcial, bo za drogie i naprawy kosztowne. No i ktos moglby chciec ukrasc, a takiego poloneza nawet zamykac nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
To już mniej... Ale co do piękna kobiet, to nawet ja to zauważam. I jak zobaczę przepiękną kobietę (rzadko), ale też zobaczysz błysk w moim oku... I nie dlatego że chce z nią do łóżka. Zwykły podziw piękna... Większość kobiet traktuje inne jak wrogów... co odczuwam codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"..Większość kobiet traktuje inne jak wrogów... co odczuwam codziennie..." no jeśli jesteś tą, która wciska jakiemuś mężowi ukradkiem tę w.wymienioną karteczkę z nr twojego telefonu, to się jeszcze dziwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz tej pani
Ok teraz rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Kobiety chyba nie są zbyt inteligentne pod względem tej rywalizacji... Idę ulicą idzie para, on wpada na znak, bo się zagapił... . Jak reaguje kobieta? :D Morduje wzrokiem kobietę na którą jej facet się zagapił... I zawsze tak jest... żenada... i bezmyślność zupełna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Nadzieja8 - nigdy nikomu nie wciskałam żadnego nr telefonu. Nigdy... Chyba nie czytałaś, jak on zdobył mój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz tej pani
Nadziejo ona nie wciskala bo nie lubi nachalnosci ten pan sam nr zdobyl. Co nie zmienia faktu ze jej sie to spodobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... Zwykły podrywacz do takich czynów raczej się nie porywa... Kończy się prostych planach, a raczej idą na żywioł. W końcu jak nie ta, to inna... W tym przypadku na każdym kroku udowadnia, że nie wszystko jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, jemu jednemu może i nie wcisnęłaś:D taka zależność -- on cię piorunował wzrokiem - nie zwróciłaś na niego uwagi, to zagiął parola - dość proste do zrozumienia -ale to tym gorzej świadczy niestety o facecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Nadzieja8 oj tam, jemu jednemu może i nie wcisnęłaś" Zatem wymień tych, którym wcisnęłam... Brzydzę się nachalnością....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... Zwykły podrywacz do takich czynów raczej się nie porywa... Kończy się prostych planach, a raczej idą na żywioł. W końcu jak nie ta, to inna... W tym przypadku na każdym kroku udowadnia, że nie wszystko jedno... ale co chcesz udowodnić? Że tobie zaimponował, to znaczy, że mniej zdradza żonę, czy że jest przez to lepszym człowiekiem? I co... sypiając z żoną, myśli o tobie? Nie czujesz jakie to chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
ale co chcesz udowodnić?" - ale co ja mam udowadniać? Nie mam takiej potrzeby... to rzeczywistości nie zmieni, jeśli jakaś mi tu uwierzy, czy też nie... Co to zmieni? Co zmieni fakt, że napiszesz o mnie, że wciskam jakieś wizytówki... Czy to zamieni się w prawdę o mnie? Nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, sama sobie zaprzeczasz: 13:10 Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... 13:12 Brzydzę się nachalnością....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałaś się wciągnąć w jego grę on ustanowił jakieś swoje reguły ty łykasz jak mały pelikan twoje życie, twój wybór ale nie wmawiaj, że to normalne i akceptowane społecznie znikam na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
Że tobie zaimponował, to znaczy, że mniej zdradza żonę, czy że jest przez to lepszym człowiekiem?" A jaki to jest lepszy człowiek? Taki, który bierze tylko to, co mu los przyniesie? I żyje wg schematu narzuconego z góry? To jest lepszy człowiek? Lepszym byłby człowiekiem, gdyby potrafił zapanować nad swoimi myślami... Ale takiego to ja nie znam jeszcze człowieka... Bo jeśli myślał o mnie wcześniej, to już chyba do lepszych się nie zalicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się...
[zgłoś do usunięcia] Nadzieja8 Oj, sama sobie zaprzeczasz: 13:10 Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... 13:12 Brzydzę się nachalnością...." Nic jednemu nie zaprzecza. Ja jestem bierna zupełnie, to fakt... Ale o nim nie można powiedzieć, że jest nachalny... Nawet dzisiaj napisał ze strachem, czy mój sms czasem nie oznacza, że mam go dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszna zona v
Spotkałam się z takim przypadkiem ...tyle że pomimo jego starań(i ciacho nieziemskie..uff) odesłałam go do żony. Dwa lata próbował pisał dzwonił kurcze jak sobie przypomnę to nie wiem czy śmiać się czy płakać . Całkiem nidawno spotkałam znajomą stoimy gadamy plotkujemy hihi i weszłyśmy na temat pana D. co się okazało miała ten sam problem z tym panem. Wychodzi na to że taki typ z niego hihi i dziękuje Bogu że miałam swoje nieszczęsne zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jeśli myślał o mnie wcześniej, to już chyba do lepszych się nie zalicza? czy myśląc o Tobie był mniej dyspozycyjny dla żony i dzieci? czy tracili coś jego najbliższe osoby, jego rodzina, dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarza mi się na niektóre pytania musisz sobie odpowiedzieć sama nie wszystko zrobi za ciebie przeciętna osoba z forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×