Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość Zdarza mi się....
Nowa Nokija - nie martw się, widzę gdzie są twoje wpisy, a gdzie podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Nokija
To wyzej te all wypowiedzi to nie ja, oprocz tej 1 dzis dnia. No ale co Ci szkodzi z tym nickiem, ja juz nie wiem kto co pisal. Jak juz sie nawet za mnie podszywaja. Zakladasz falszywego mejla na tlenie i juz masz login i haslo i jest all jasne. Ja zaloze bo widze ze sie nie da wyrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Ja wiem, które są twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Podszyw nie jest najwyższych lotów... ot taka pleśń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynko
bo na miano kobiety trzeba zasluzyc .nie gotowoscia do wspolzycia ale gotowoscia do budowania trwalych zwiazkow .Nie wiekiem ale dla wieku odpowiednimi zachowaniami . Mysle ,ze Twoj maz znalazl sobie naprawde kogos dla niego dobrego Pewnie na dniach powie ci ,ze nie jestes mu potrzebna . Tylko nie wariuj wtedy .Zawsze masz tego swojego Adonisa . Problem w tym czy napewno bedzie bez adrealinki chcial z Toba byc . Sama sobie to zrobilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Nokija
To dobrze :-) Będę pisać dalej ;-) A męża ci nie żal? Nie masz wyrzutów, że go zdradzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
W naszej epoce, jest cała rzesza pochylonych młodych w. małżonek, które złamały swoje serce, ubóstwiając swoje uczucie do małżonka. Współżycie przedmałżeńskie nie dlatego jest grzechem, ponieważ Bóg jest złośliwy i odmawia każdej przyjemności człowiekowi, ale dlatego jest grzechem, ponieważ przynosi fatalne skutki w przyszłości. Nawet na miłości można się zawieść, ale na Bogu nie! Tysiące młodych kobiet pochyliło się w życiu z powodu : porzucenia przez męża, zdrady małżeńskiej, agresji małżonka.. pogardy i bestialstwa. Jak to jest, że ten, który przed ślubem ubóstwiał swoją narzeczoną, po ślubie, po trzech, czterech latach, pomiata nią jak ubikacyjną szmatą? Przyczyna tkwi w grzechu przeciw pierwszemu przykazaniu: Nie będziesz miął innych bogów przede Mną! Kiedy ktoś słucha tego przykazania myśli sobie :zapewne: „Przecież wierzę w Boga, o co chodzi? Nie jestem szintoistą ani buddystą, ani ateistą? Tymczasem „bogiem dla niego może być uczucie miłości, stan zakochania się, ubóstwienie partnerki czy partnera. Owszem trzeba kochać, ale miłość nie jest bogiem! Kiedy ludzie się kochają, uchylają się od czystości, mówiąc: „My się kochamy, nie uważamy tego za grzech! Jeśli nie uważają współżycia za grzech, to znaczy, że lepiej :że lepiej niż Bóg wiedzą, co jest dla nich dobre, a co złe... już skądś to znamy Słychać tu echo szeptu węża z raju! Jeśli Bóg się pomylił, zakazując współżycia ludziom, którzy nie są małżonkami, a ludzie wiedzą lepiej, co im wolno a co nie, to Bóg już nie jest Bogiem. Bóg, który się myli, nie jest Bogiem! W tym momencie dwoje młodych Europejczyków o subnordyckich kształtach staje się bogami, ponieważ mówią: „Boże nie masz racji my lepiej wiemy, co jest dla nas dobre! Ty mówisz: „nie cudzołóż! My mówimy: „Kochamy się! pomyliłeś się, a my mamy rację. Skoro się pomyliłeś, to nie Ty jesteś Bogiem, tylko nasza miłość, która nas zbliża! W tym momencie dokonuje się me tyle złamanie szóstego :przykazania, ale pierwszego, którego przekroczenie eksploduje nieszczęściami. Ileż razy pytałem młodych kobiet, które płacząc mówiły mi: „Mąż mnie zdradził, bije mnie, odtrącił mnie; mówi mi, że czuje do mnie wstręt... „Czy współżyliście prze ślubem? Zawsze w takich okolicznościach jest to samo. Zawsze jest tak, że były grzechy przeciwko czystości. Często niewyznawane przy spowiedzi, przyjmowane świętokradcze Komunie święte. Czyste ubrania na kobiercu weselnym nierzadko ukrywają brudne sumienia. Często nie odczuwają najmniejszego żalu za grzechy współżycia przedmałżeńskiego. Pokuta nie da się odtrącić, wraca zawsze jako pokuta:. odtrącenia. Nigdy nie pozostaje to bez skutków. Grzech przynosi przekleństwo: miłość staje się nienawiścią; pożądanie przeradza ::się w odrazę; bliskość w odrzucenie. Nienasycona seksualno. nigdy nieposkramiana, szuka nowych obiektów konsumpcji. Po kilku latach wykrzywione, młode żony, porzucone przez: mężów, stają w świątyni w pochylonych postawach i nie wiedzą nawet, co się stało w ich życiu. Świątynie nie zawsze są miejscem nauczania, wcale nie rzadko to miejsca ogłoszeń i cenników. Stojąc więc w tłum ranią dalej swoje serca, nienawidząc się za to, że ich mężowie ich nienawidzą. Wydaje się, że ranę można uleczyć jeszcze jednym bólem, ale ranę serca można uleczyć tylko chwałą oddana Bogu. Tak też Biblia nazywa skruszone wyznawanie grzechów W księdze Jozuego jest mowa o zdobyciu Jerycha (zob. Jc: 6, 1-27).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Nokija
Ok ja juz musze jechac nie bede miec netu ale jutro na pewno napisze. Do zdarza sie pozdrawiam i badz jutro i pls nie porzucaj topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynko
a może jesteś z zawodu prostytutką, że masz takie branie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
jestem, jestem, ale psycholog zawsze lepiej brzmi :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Nowa Nokija To dobrze Będę pisać dalej A męża ci nie żal? Nie masz wyrzutów, że go zdradzasz?" Mam, ale w gruncie rzeczy nie zakochał się w kurze domowej... Był świadom, że nigdy nie będę stricte kurą... Taka osobowość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Nowa Nokija Ok ja juz musze jechac nie bede miec netu ale jutro na pewno napisze. Do zdarza sie pozdrawiam i badz jutro i pls nie porzucaj topicu" Postaram się.. :) Trzymaj się ciepło... :) Do wpisu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Tak jestem znana i lubiana w miescie ..tanio szybko solidnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa Nokija
Zdarza mi się - To jednak jesteś prostytutką? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Niestety, wolę nią być, niż kurą domową :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Ale od mojego młodego kochasia z fajnym ciałkiem pieniędzy nie wezmę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynko
jesteś niedojrzała emocjonalnie i nigdy nie powinnaś wychodzić za mąż, a już na pewno nie powinnaś zostać matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbr
A Ty nie powinnas wydawac takich osadow jedynie na podstawie paru wpisow na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
a] jnbr A Ty nie powinnas wydawac takich osadow jedynie na podstawie paru wpisow na forum." Wiesz, to wybitni psychologowie... więc nawet mogą sobie zasady badania psychologicznego odpuścić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
A ja się zabawiłam w przekonywanie go, że to nie ma sensu... itd. od czasu do czasu tak robię. To znaczy pewnie codziennie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbr
On zwariuje przez Ciebie niedlugo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
I że ma być czujny, aby żona nie zaczęła być czujna. Bo on się zachowuje tak, jakby nic wokół nie miało znaczenia... np. odpisuje mi, że jestem dla niego wszystkim... Dopiero przecież co się poznaliśmy... a on, że on mnie zna i marzy o mnie od lat... więc nie zamierza niczego spowalniać. Bo długo na to czekał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Heh... no przez niego w ten piątek prawie wpadłam, bo on błagał mnie abym się chociaż na chwilę z nim spotkała, bo on chyba oszaleje przez tyle dni, gdy mnie nie będzie mógł widzieć... Trochę nam ta chwila nie wyszła... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Tak, on wariuje, bo znowu była prawie kulminacja ;-) Ale musiał szybko wracać do żony :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynko
niedługo sprawa się rypnie, bo on nie kontroluje sytuacji i będzie kłopot... Ale sama wiesz co robisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbr
Ja Ciebie rozumiem, bo miałam kilku kochanków i wiem jak to jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Podszywie nigdy nie masz zamiaru wrócić do swojej skóry...? To smutne, że tutaj warujesz, jak ta hiena... Gorąco współczuje... Niepotrzebnie się łudzisz, że ktoś da się oszukać tymi twoimi wpisami. Nie są jakieś wybitne te wpisy... ani wiarygodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Ciągle mu przypominam o kontroli... Jednak fakt rzuca się na głęboką wodę, choć wie... że ja za nim nie wskoczę... Nawet mu piszę, że ma tak nie pisać, bo się w końcu zakocham... hehe.. i że tego nie chce... Jak jeszcze wyraźniej napisać można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbr
W milym towarzystwie czas plynie szybko :) Teraz pewnie bedzie chcial jeszcze dluzej po tak dlugiej rozlace... A co do Twojego rozmiaru 38, to wiem, co czujesz, tez przed ciaza mialam 36 i czulam sie super. Ale R wczoraj napisal mi, ze trudno mu sie przywyczaic do mojej sylwetki teraz, ale wygladam bardzo kobieco. Kiedys nie wyglafalam, to fakt, ale przynajmniej galaretki na udach nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
jnbr - właśnie, u mnie nie jest dobrze... Czasami wydaje mi się, że coś chyba z nim nie tak, skoro tego nie widzi jak wyglądam... :P Naprawdę mega z niego ciacho... a jak zobaczyłam te dołeczki w policzkach gdy się uśmiecha... a potem ten brzuch... to masakra... Ja przy nim, to jak jakiś waleń wyrzucony na brzeg. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×