30-stolatki co robicie kiedy nikogo nie ma w domu ?

bo ja najczęściej robię tak: Słucham głośnej muzyki albo oglądam filmy porno (wiem że to beznadziejne, muszę z tym skończyć) albo wywalam wszystkie ciuchy z szafy i przymierzam różne nowe zestawienia których jeszcze nie miałam na sobie i sprawdzam w czym najlepiej wyglądam. A wy ? Do tych dzieciatych. Czy macie w ogóle takie chwile w życiu że w domu nikogo nie ma ? A jeśli tak to co wtedy robicie, oprócz sprzątania z takich przyjemnych rzeczy.

to zalezy jaki nastroj -jak mi fajnie to zakladam super sexi bielizne, wlaczam ulubiona muze, tancze, potem sie onanizuje -jak mi zle- to gram w gry video, czytam/spie, pale swieczki, ide na spacer, rower, siedze na kafe/w necie

jestem dzieciata, ostatnio mam sporo takich chwil, bo zrezygnowałam z pracy i szukam innej. mąż w pracy, dzieci w przedszkolu a ja robię dokładnie to samo co wy. jak już wszystkich obrobię rano i odprowadzę dzieci to po śniadanku, pościeleniu wszystkich łóżek i wstawieniu pierwszego prania koncertowo się opierdzielam. też oglądam porno, też się onanizuję i też przymierzam wszystkie możliwe kombinacje ciuchów. i uwielbiam taki czas tylko dla mnie, niestety niedługo się to skończy. jak wrócę na etat to najbliższe takie chwile czekają mnie w 2020 chyba.

haha,jak widać seks z facetami jest przereklamowany :-D ja też się onanizuję jak jestem sama w domu :-P biorę długą kąpiel, siedzę w necie itp.

Hej, ja też jak jestem sama włączam porno i się onanizuję i przymierzam ciuchy :D najczęściej wtedy włączam sobie jakąś muzyczkę i mogę tak pół dnia mierzyć różne kombinacje ciuchów, sprawdzam co z czym najlepiej wygląda, tańczę sobie i zachowuję się jak nastolatka;) A jak mam zły nastrój to po prostu opierdzielam się przy tv z netbookiem i oglądam durne, odmóżdżające programy

fajne jest to,że teraz w wieku 30 lat mam super orgazmy ;-) teraz też jestem sama w domu

alternatywnie: -półleżę przed kompem i wciągam się w durnowate dyskusje, -śpię, bez względu na porę dnia, -czytam książkę ale to się rzadko zdarza bo chwile ulgi właśnie od dziecka muszę wykorzystać na załatwienie jakichś spraw

a na wp jest artykul o onanizmie ze to perwersja i zrodlo zla na swiecie- naprawde

Ja lubię czytać i malować pastelami. Wieczorem, jak mam czas dla siebie, biorę kąpiel przy świecach albo czytam w wannie :)

rano i robię sobie zdjęcia nagie, potem wysyłam moim wirtualnym kochankom:)

czy kobietki jak tylko zostana same w domu to wykorzystuja ten czas na rozbierane sie, zachwycanie sie cialem i nagoscia a pozniej onanizowanie?

A co mamy robić ?

nie wiem, robcie co chcecie poprostu myslalem ze tylko faceci wlaczaja interent i onanizuja sie tak szybko jak tylko zonka wyjdzie z domu a tak na marginesie to chyba troche frustrujace ze bedac w zwiazku musimy sie jescze onanizowac, czyzby partner nam nie wystarczal?

Jak juz jestem sama to chyba jestem nienormalna bo sprzatam a potem wypoczywam,w ciszy-tego mi brakuje.

do onanisty: żenada ale też tak mam

dobrze wiedziec ze nie jestem sam... ..wydaje mi sie ze facetom pomaga porno i onanizowanie sie w nie zdradzaniu swoich zon z innymi kobietami, poprostu zaspokajaja te potrzebe tak jakby wirtualnie... ciekawe czy kobiety robia to z tych samych powodow? pomijam te ktore nie maja stalego partnera...

mi niewielu facetow potrafi dac rozkosz, z kims zyc musisz i udawac zeby przezyc, a kochankowie sa lub ich nie ma, ale moje fantazje sa wyjatkowe i ciezko to wszystko zrealizowac z powodow organizacyjno- spolecznych

ja właśnie szukam jakiegoś zajęcia jakiejś dobrej książki, ale lubię wyszywać i obejrzeć dobry film

To sie nie zdarza.ale dawno temu to zabawialem sie o***tem.az mi wstyd. Ale ciekawue bylo.

To ś,ieszne: pryszczaty gość załozył ten temat i sam sobie odpowiada :)

Czesto bywam sama bo byly maz zabiera corke co drugi weekend do siebie. Wtedy mam cale 2 dni od soboty godz 10 do niedzieli godz. 18. Co robie? Ogarniam chate, umawiam sie z kolezankami na jakis wypad, czytam ksiazke, ogladam cos. Zwyczajnie ciesze sie dniami wolnymi.

Ja slucham muzyki, pije drinki i ogladam swoje filmy wieczorami a wdzien robie szybkie sprzatanie.

Autorko aż mi cię szkoda, podejrzewam że upośledzona jesteś... jeżeli słuchanie muzyki i przymierzanie łachów to twoje przyjemności, do których potrzebujesz pustej chałpy :P

autorko ty ma 13 czy 30 lat. Żałosne.