Hej , jeśli możecie proszę o jakieś rady bo nie wiem co robić

a więc tak uczę się na drugim roku w szkole oficerskiej żałuje ogromnie że tam poszłam ale cóż , nie wiem co zrobić jestem w dywizji której dowódcą jest pewien debil który mnie prześladuje on po prostu mnie nienawidzi muszę robić wszystko co najgorsze nie mam już siły , byłam już wyżej ale nic nie pomogło rektor stwierdził że sobie wymyśliłam , dodam też że nie mogę zrezygnować choć bym chciała bo wiąże się to z ogromnymi koszami

a co on Ci takiego robi?

jego zadania są koszmarne nie mam siły na zrobienie ich a kiedy ich nie kończę wymyśla sobie np że mam przebiec dodatkowo 3 km w ogóle wszystko robię co najgorsze , cała moja grupa mnie nie cierpi bi przeze mnie mają tylko same problemy

Przenies sie do innej szkoly po prostu.

zrezygnować! Żałujesz, że tam poszłaś, jesteś prześladowana, ale koszty są ważniejsze..... Tego nie rozumiem.

no właśnie nie mogę się przenieść dowiadywałam się nawet do innej dywizji nie mogę , i nie stać mnie żeby tyle zapłacić za zrezygnowanie

jeśli chciałabym zrezygnować musiałabym zapłacić około 100 tys ponieważ ja za nie nie muszę płacić mieszkam tam za darmo jedzenie też darmowe i dodatkowo płacą mi co miesiąc

ja bym zrezygnowala i juz

no pisałam już że nie mogę zrezygnować , jejku poradźcie coś bo już siły nie mam , już myślę o takich rzeczach że aż sama się ich boje

a z jakiego przepisu niby wynika te 100 tys? rezygnuj i już

jeśli studiuje się na uczelniach wojskowych i w trakcie edukacji rezygnujesz ze studiów to musisz zwrócić koszta

nie wiem ale był już przypadek że chłopak zrezygnował i rodzice brali kredyt i spłacali tą szkołę

no nareszcie ktoś mi uwierzył

mój kolega parę lat temu musiał zwracać około 20 tys. zł za to że zrezygnował z WSO we Wrocławiu, mówił że musiał bo podpadł jakiemuś wykładowcy

no za ja podpadłam dowódcy więc jest jeszcze gorzej i nie mam pojęcia co zrobić