Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a odpowiem

problem w akademiku

Polecane posty

Mam problem dot. jedzenia. Czasami robimy sobie wspólnie jedzenie z ludźmi z akademika i wtedy każdy daje to co ma, no i to jest ok, ale często zdarza się tak, że przychodzą do mnie konkretne 3 osoby i biorą to czy tamto. Jeden z nich ma prawie zawsze pustą lodówkę, ale reszta ma sporo kasy, tylko np nie zrobią zakupów. A ja nie umiem dobrze gospodarować pieniędzmi i czasami przez to, że mi wyjadają różne rzeczy, to prawie nie mam dla siebie jedzenia na koniec tygodnia. Jak im dać do zrozumienia, że mój pokój to nie darmowa jadłodajnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi nika
przestań gotowac na spólkę z ludźmi, bo ta "spółka" wychodzi Ci bokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfihw
wyrzuć ich na zbity pysk i nie wahaj się ani sekundy :O wykorzystują cię, nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jeden raz
nigdy nie sprawdza się takie wspólne życie,ja zawsze miałam swój budżet i swoje zakupy, nigdy nikomu nie wyjadałam i pilnowałam żeby nikt mnie nie wykorzystywał, sytuacja była czysta dla wszystkich i nigdy nie było konfliktów, jak komuś coś zabrakło to pożyczał jakiś produkt a później odkupował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
Po prostu powiedz, że kiepsko wychodzisz na wspólnym gotowaniu bo na koniec tygodnia nic ci nie zostaje więc od dzisiaj każdy gotuje dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×