Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn

15 miesięczne dziecko nerwowe.. co robic??

Polecane posty

Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn

Mam mały problem. Mój syn ma 15 miesiecy i jest nerwowy. Tzn jak na przykład coś mu nie wyjdzie strasznie się denerwuje płacze tupie nogami, albo na przykład nie chce mu czegoś dać albo coś nie jest po jego myśli to kładzie sie na ziemi i z całej siły wali głową w podłoge i płacze. Nie wiem co mam w takich sytuacjach robić. Nie chce go wychować w taki sposób że będzie wszystko po jego myśli. Jak mam się zachować w takiej sytuacji?? Czy mam go zostwaić nie zwracać na niego uwagi czy może wziąść na ręce i przytulić. Z tym że jak biorę go na ręce to mnie bije drapie po twarzy i gryzie. Boję się że nie dam sobie z nim rady w przyszłości. :( A może to moja wina może ja coś robię źle? Nie wiem czy ma to związek z tym ale w ciąży byłam bardzo nerwowa, dużo płakałam. Ogólnie jestem nerwusem choć staram się nie denerwować przy moim synu. Nigdy go nie uderzyłam więc czemu on mnie bije? Wiadomo zdarzyło mi się krzyknąc pare razy. Ale staram się tego nie robić. Dziewczyny czy miałyście taką sytuacje?? Co robiłyście w takich chwilach? Proszę o rade:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
zaraz zdiagnozuja ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMaksymiliankaaaaaaaaaaaaaa
moj tez tak robi dziecko sprawdza na ile moze sobie pozwilic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
mój ma 18 miesięcy i w napadach zlosci pomaga przytulanie lub odwrócenie uwagi na coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn
To czyli powinam w takiej sytuacji nie zwracać na niego uwagi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn
U mnie to nie działa, bo gdy mu np czegos nie dam i zacznie płakać i walić głową w podłoge to jak go wezme na ręce to zaczyna mnie bić, grapać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn
drapac*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
a próbujesz zająć go czymś innym? ja swojego biorę do okna i szukamy ptaszków bo lubi wszelkiego rodzaju gołębie gonić i oglądać. szybko od razu skupia uwagę na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn
Tak skupi się na czymś innym ale po paru minutach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikakika
na takie zachowanie najlepszym sposobem jest ignorancja. Kiedy maluch zaczyna się tak zachowywać, nie zwracaj na niego uwagi a najlepiej wyjdź do innego pomieszczenia. Przytulając go, pocieszając czy spełniając jego zachciankę, dajesz mu przyzwolenie na takie zachowanie. Synek szybko zaskoczy, że płaczem i wrzaskiem jest w stanie wiele wymusić. Poza tym takie zachowanie u dziecka w jego wieku to normalka . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
W tym wieku to normalne. Mój ma 16 miesięcy i robi dokładnie tak samo. Dzieci sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić. Ja odwracam uwagę lub ignoruję, jeśli jest obawa, że zrobi sobie krzywdę, przytulam i mocno trzymam, dopóki się nie uspokoi. Ważne, żeby nie ulegać, bo jeśli zrozumie, że histerią może coś wymusić, to takie zachowania sie utrwalą. Znakomita większość dzieci z tego wyrasta, więc nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Przytulenie i uspokojenie to nie jest uleganie histerii, tylko pomoc w opanowaniu emocji. Spełnienie zachcianki, którą próbuje histerią wymusić to całkiem inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnnnnnnnn
Właśnie gdzieś czytałam że trzeba nie zwracać na to uwagi ale nie byłam pewna czy to dobre dla dziecka. To tak będę robić może w końcu mu to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Zignorować jest najlepiej, jednak jeśli dziecko uderza głową o podłogę, należy je przytrzymać, żeby nie zrobiło sobie krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaa
gdyby urzadzało histrerie, zignorowałabym. Gdyby spróbowało na mnie podniesc reke, bic czy drapac, łapska bym poprzetrącała. W tym wieku dzieci sa jak gabka, chłona wszystko. Jesli teraz mu na to pozwolisz, potem nawet superniania nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikakika
jak uderza głową to podsuń mu poduszkę pod głowę i wyjdź. Moja koleżanka jest psychologiem i tak mi radziła (sama ma dwójkę dzieci). Ja tak postępuję ale nie licz na to, że metoda natychmiast poskutkuje - trzeba czasu aż malec pojmie, że takim zachowaniem nic nie wskóra. Przytulanie go tylko dodatkowo rozjusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killme
Mój syn tak miał przez 2 miesiące, ale byłam stanowcza i poskutkowało. Dziś ma 17 mies. i jest dobrze.Owszem czasem ma swoje humorki,ale jak każde dziecko.Bądź konsekwentna i tłumacz, tłumacz i jeszcze raz tłumacz.A co to autoagresji ja ją ignorowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem i juz mi rece opadaja. staram sie byc zawsze bardzo opanowana ale czasem nie wytrzymuje i wychodze sie wyladowac. do tego corka krzyczy w nocy po dwie trzy a nawet cztery godziny. Ostatni miesiac jest bardzo trudny moze dlatego ze wychodza jej wszystkie kly i wszystkie czworki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wcześniej jakie było? Wesołe i radosne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dokladnie, byla wesola i miala zawsze usmiech na twarzy. szla do wszystkich i uwielbiala wszystkich a teraz ciagle chce byc noszona przeze mnie na rekach. nie ma opcji aby poszla gdzie indziej. Tak jest od miesiaca. Poprostu nie poznaje swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×