FACET MI GROZI...

Jakiś czas temu moja przyjaciółka poznała faceta, później poznaliśmy się z jego znajomymi. Spodobał mi się jego kolega. Po jakimś czasie zostaliśmy parą. Na początku było fajnie... Później jego starsza koleżanka (ok. 35 lat) zaczęła gadać na mój temat różne rzeczy. Była o niego bardzo zazdrosna. Przez nią straciłam moją przyjaciółkę. Później zaczęło się sypać jeszcze bardziej. Zobaczyłam jaki on jest na prawdę... Dziś chciałam z nim zerwać. Powiedziałam mu wszystko co mi leży na sercu. On obrócił wszystko przeciwko mnie... Zaczyna mi grozić... Mówi, że mnie kocha ale ja wiem że to jego gra... Nie boję się go ale nie chce by zrobił krzywdę mojej rodzinie... Traktuje mnie jak suke... Dlaczego byłam taka głupia i nie zauważyłam na początku, że prowadzi jakąś chorą gre.... :( Powiedział, że jestem i zawsze już będę jego... Mam już dość... chyba strzele sobie w łeb :(

Też miałam taki problem, facet nachodził mnie w domu i groził, ze się zabije... Masakra, ale jak dużo szczeka to nic nie robi...jego kolegapowiedział mi, ze wyląduje w dole w lesie,,,,a le minęło już 6 lat i nadal żyję...

ja też z takim gościem byłam ale na szczęście juz zapomniał o nekaniu mnie

On tak gada a nic nie zrobi...znam ja już takich...ale jest jakimś gangsterem, ma cemne interesy ?

najgorsze jest to, że pewnie będzie mnie trzymał przy sobie siłą... Kiedy ja będę chciała odejść on mnie pocniej chwyci i powie WARUJ... Nie chce takiego życia... Potafie powiedzieć NIE ale boję się o moją rodzinę bo na opini innych mi nie zależy a pewnie niezłą o mnie wyrobi...

ma broń... Kiedyś niby dla żartu przyłożył mi do skroni..

up...

to jest stalking i to jest od niedawna karalne

karalne

policje sobie odpuszcze. Ale tylko do czasu az zacznie grozic mojej rodzinie.

pewnie to tylko kwestia czasu,ale nie rozumiem skoro cie neka to dlaczego tego nie zglosisz???przeciez piszesz ze chcesz cos z tym zrobic,zatem skoro nie policja to moze jakis kolega albo znajomy by go postraszyl bo innej drogi nie widze

y zmienic numer telefonu poczty gg czy czego tam masz

Pies który szczeka mało mleka daje

to chociaż sobie te grozby gdzieś uwiecznij. Bo policja ci powie, że poczekają, aż on Ci da w gębę. Poważnie. Nie znasz polskiego prawa widać, a ja wiem, że nawet jak ten pan podejdzie na ulicy, zbey chwycić Cię za gardło to policjant może powiedzieć "na, a może on chciał panią objąć?" Policja będzie czekać, aż nastapi incydent, którzy bezpośrednio zagraża twojemu życiu/zdrowiu. Wspomnisz moje słowa.