2 ciąża..ogromna Radość. niepokój związany z pracą. Co robić ?

witam,właśnie wczoraj dowiedziałam się że jestem w ciąży.. To będzie mój drugi bobasek. Mam już 15 miesięczną córeczkę. Drugie dziecko było jak najbardziej planowane. Oboje z mężem cieszymy sie z maleństwa jednakże moją radość troszke przysłania niepokój związany z pracą.. Mam umowę na czas okreslony do końca lipca tego roku obawiam sie że szef może mi jej nie przedłużyć w związku z moją ciążą. Mam mętlik w głowie nie wiem czy o tym fakcie poinformować przełożonych czy raczej zataić ten fakt przed nimi aż do lipca ponieważ wtedy mam dostać już umowę na stałe. Dodam że to początek ciąży..4 tydzień. Bardzo proszę o odpowiedzi najlepiej kobiet,które mogły być w podobnej sytuacji..

jeżeli w dniu końca umowy będziesz po 12 tyg ciąży to nie może cię zwolnić - masz z automatu przedłużone do porodu - a co do przedłużenia na stałe to ja bym na to nie liczyła: ukryć ciąże do 12 tyg to raz że ciężko a dwa to troche głupio powiedzieć zaraz o ciąży po dostaniu umowy.. choć szef zrobi co bedzie chciał

mamama27 gdy byłam w pierwszej ciąży,to osoby które nie wiedziały o ciąży nie chciały mi w nią wierzyć ponieważ w ogóle nie przybierałam na wadze (do 7 miesiąca ważyłam 59kg) i dopiero w 7 m-cu zaczął mi rosnąć brzuszek. Ale jak wiadomo każda ciąża jest inna i teraz może być zupełnie inaczej.. Bardzo zależy mi na tej pracy nie chciałabym jej stracić tylko z powodu ciąży. Mój szef jest bardzo wyrozumiały niestety nie mam pojęcia jak może zareagować na tą wiadomość.

a jaką masz gwarancję,że w ogóle ci przedłużą umowę???

do porodu automatycznie będziesz miała przedłużona a co dalej hmmm zależy od twojego szefa no i pytanie czy ty po macierzyńskim będziesz chciała iść do pracy bo to jednak dwójka maluchów w domu i czasami warto sobie pracę odpuścić i posiedzieć z dzieciaczkami :) mi jak okazało się że jestem w ciąży umowę przedłużono do końca macierzyńskiego i miałam dalej otwartą furtkę czy wracam do pracy czy rezygnuję ale ja miałam umowę zlecenie a to troszkę inaczej niż z umową o prace

Gwarancje mam bo jak by to powiedzieć to jest firma "rodzinna" a dokładniej to w tej firmie większość osób jest ze sobą w jakiś sposób spokrewnionych. No i tak też jest w moim przypadku, nie jestem bezpośrednio spokrewniona z szefem ale z jego asystentem. To dzięki niemu właśnie mam zapewnione przedłużenie umowy na czas nieokreślony. A do pracy owszem będę chciała wrócić po macierzyńskim.. Chyba,że faktycznie nie będę miała innego wyjścia to zostanę w domu z dziećmi