Epidemia ospy... pomocy...

Witam, mieszkam w Wlkp, panuje tu epidemia ospy, dosłownie wszystkie dzieci w naszej gminie choruja, naszczescie moje dziecko jest jeszcze zdrowe. Mam pytanie dotyczace szczepionki, czy jesli ja zaszczepie to ona nie zachoruje? Czy jednak moze zachorowac ale osp bedzie miala lagodniejszy przebieg? i czy jesli ja chorowałam juz na ospe i odwiedze sama szwagierke i jej chora CÓRECZKE TO MOGE PRZENIESC OSPE NA MOJA MAŁA? Prosze o odp.:)

nie martw się, my właśnie wychodzimy z ospy. nie taki diabeł straszny ;) a szwagierki na razie nie odwiedzaj.

że możesz przenieść ospę. Ale ospa to nie jest jakaś wielka tragedia. Jak moja córa zachorowała, to ja byłam w 7 tc i wtedy strasznie się bałam, bo ja nie miałam ospy. Bałam się, że zachoruję i maleństwo ucierpi.

No mała od szwagierki ponoc ciezko przechodzi, ma 18 msc i chrosty nawet w buźce....;/

dodam, że moja mała łagodnie przeszła ospę, bo przez 2 tyg poprzedzające ospę brała Neosine, na inną infekcję wirusową ;)

co to są "chrosty" ???

moja miała w buzi, na powiekach, wszędzie... da radę! małe dzieci i tak lepiej znoszą ospę niż starsze, naprawdę!

Ja miałam ospę jako noworodek. Miałam wtedy 3 tygodnie, a zaraziła mnie starsza siostra. Uf, fajnie, bo nie pamiętam jak mnie swędziało. A tak swoją drogą to podobno lepiej jak takie choroby - ospa, swinka, rożyczka, przejdzie się za dziecka niż jak się jest starszym. Czym czlowiek starszy, to gorzej to przechodzi - tak słyszałam.

KROSTY***** To co mam mała zarazic celowo????? Czy wybrac szczepionke??

nie odwiedzaj jak nie musisz bo możesz przenieść (mało prawdopodobne ale realne) Jak zaszczepisz to pełną odporność będzie mieć podobno po 2 dawce (jedna dawka 200 zł) po jednej dawce nawet jak zachoruje to łagodniej przechodzi i nie musisz już podawać drugiej dawki. W tej wlkp ostatnio te choroby szaleją, ostatnio była różyczka :/ a ja w ciąży jakaś masakra póki co mam zakaz odwiedzin rodziny ;/ ale przeżyję

szczepionka nie da gwarancji że dziecko nie zachoruje tym bardziej że już mogło mieć kontakt z chorobą (zaraża się zanim jeszcze pojawią się krosty).

nie zarażaj celowo, niektórzy mają jakieś manie celowego zarażania, przecież po ospie można nawet umrzeć, o powikłaniach nie wspomnę (rzadko ale zawsze) lepiej specjalnie nie ryzykować jak cię stać to zaszczep po 72h uaktywnia się szczepionka

Pewnie ze zaszczepie, moze i zachoruje, ale nadzieją jest to, ze bedzie miala łagodny przebieg. No i szwagierki nie odwiedze. Dzieki za rady!!!! A wam i waszym dzieciaczkom zyczxe duzo zdrowia:)))))

chrosty--- non cimment Spokojnie u na stez w przedszkolu 99% dzieci zachorowało,u córki w grupie 25 dzirci na . Uważaj by jej nie zaziębiła i po ospie do 3 m-cy odpornośc jest obniżona no i niech z 3 tyg w domu siedzi od pierwszegopojawienia sie pryszczy.

dzieci, 4 i 2 lata, natychmiast po tym jak miały kontakt z ospą, nie zachorowały. Szczepienie podane do 72 h od kontaktu z choroba z reguły chroni przed nia, ewnetualnie przebieg jest łagodny. Ospa to nieciekawa choroba i bardzo męczaca dla dziecka. I zawsze moga być powikłania.

są różne gwary i naleciałości słowne i w wlkp. mówi się chrosty i krosty i wysypka nikt wielkich oczu nie robi i wszyscy wiedzą o co chodzi to tak jakby Ślązakowi zabronić używać gwary to nie jest typowy błąd pozdrowienia dla wszystkich knajdrów którym wyżymają się kielochy :P

zaszczep dziecko, naprawde warto. Potem trzy tyg wyrwane z życiorysu, a nie każde dziecko łatwo przechodzi tę chorobę. Moja córka wrzeszczała. płakała z bólu 3 doby!!! a ja razem z nią, potem było lepiej...

Zaszczepie napewno, juz jestesmy zapisane w osrodku, tylko Pani doktor powiedziała ze wczesniej mała musi zostac zbadana, a koszt szczepionki u nas to 195zł., tak ze nie mam sie nawet nad czym zastanawiac, jade i szczepie.