Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewiem co i jak

Jak myślicie czy on mnie może kochac?

Polecane posty

Gość Niewiem co i jak

Jesteśmy razem 5 lat mój facet nie okazuje uczuć jest raczej wycofany w takich sprawach gdy pytam czy mnie kocha mowi że kocha, pisze esy że kocha tęskni itp ale wkurza mnie że nie jest wylewny, nie przytula, nie całuje poprostu on nie widzi problemu a ja tego potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
Rozmawiałaś z nim o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
faceci tak mają, szczególnie ci z patologicznych rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiem co i jak
Rozmawiałam nie raz. Mowi że nie lubi się przytulac itp i żartuje sobie ze mnie że ja taka calusna itd. Planujemy slub w sierpniu. Tyle że chce się upewnić że to milosc a nie tylko przyzwyczajenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiem co i jak
Chyba trafiłas w sedno z ta patologiczną rodzina...jego ojciec jest alkoholikiem a matka niby nie pije ale jest ostro pojebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
Chciałabym poradzić coś skutecznego, ale wiem, że każdy jest inny i co innego podziała. Możesz próbować mu tłumaczyć dalej. Ja miałam podobnie. Miałam, bo facet jednak jeśli kocha na prawdę to potrafi wykrzesać z siebie więcej. Ale u mnie było bardzo dużo rozmów na ten temat. Niestety kłótnie też. Ale się stara. Z moim jest taki problem, że zupełnie w siebie nie wierzy, bo jedyne w życiu czego się nasłuchał to wieczna krytyka. I przez to się zamykał. Ale dużo udało nam się wypracować w tej kwestii. Jeśli go kochasz to próbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiem co i jak
Oczywiście że go kocham i już naprawde sporo dały nasze rozmowy kiedyś liczyły się dla niego imprezy itd nie interesowały go niczyje uczucia teraz jest inaczej...a jak myslisz czy on potrzebuje czułości ale o tym nie mowi i tego nie pokazuje czy poprostu nie przywiązuje wagi do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
Myślę, że potrzebuje, inaczej by się po prostu bronił przed Twoją czułością. Mój też kiedyś się śmiał z tego, że jestem taka całuśna i przylepa. A teraz on jest jeszcze bardziej :) A mnie po prostu rozbraja jak prawie 2 razy większy ode mnie facet się przytula i nastawia buziaka do całowania i uwielbiam go takiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiem co i jak
A ile jestescie razem? To fajnie że tak masz:) zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiem co i jak
On ma też glupi punkt widzenia...według niego facet który pomaga w domu przytula i całuje to ciota...ma 30 lat jak coś:) ale co ja poradzę że go tak wychowała matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
Nie ma czego zazdrościć. Bo to wszystko odbyło się poprzez wiele moich nerwów i łez. Ale grunt, że się opłaciło. A jesteśmy razem już 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
To nie szkodzi. Mój takie same głupoty gadał. A tak na prawdę to zdawał sobie sprawę z tego, że żadnej kobiecie taki układ pasować nie będzie. Ostatnio mi się przyznał, że kiedyś na początku jak się spotykaliśmy to specjalnie mnie wkurzał i podpuszczał, żeby sprawdzić, czy mam charakter i temperament i, że się cieszy, że się wkurzałam i nie dawałam. Inaczej nie chciałby ze mną być. Ręce mi opadły do ziemi:P Tacy wlaśnie są faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×