Alimenty, proszę o wypowiedzi

Mam zasądzone alimenty od ojca, z funduszu alimentacyjnego, bo on nie płaci. Ale to mało ważne. Dostaję od państwa. W przyszłym roku bede w klasie maturalnej. Hmm.. Kwieceń - świadectwo. maj - matury. no i potem egzaminy zawodowe. PYTANIE 1: Do kiedy będę dostawać alimenty? Do kwietnia? Czy do września (legitymacja ważna jest przecież do września). PYTANIE 2: Czy jak potem pójdę na studia zaoczne, będę je dostawać nadal? Dziękuję.

Wejdź na strony o alimentach, twój przypadek nie jest skomplikowany, łatwo znajdziesz odpowiedź.

1.Bedziesz dostawała do września 2. Jesli bedziesz się uczyła dostaniesz alimenty do ukończenia 24 roku życia

Będziesz dostawać do 26 roku życia o ile nie przekroczysz progu dochodowego albo na skutek pozwu ojca sąd nie zmniejszy alimentów albo nie uchyli obowiązku alimentacyjnego. Alimenty- co do zasady- przysługują dopóki nie jesteś w stanie utrzymać się samodzielnie.

To juz wiecie czemu brakuje na emerytury :D

Czyli to nie robi, czy pójdę na dzienne czy zaoczne? Będę dostawać? No to dobrze.. Udupię go jeszcze trochę, kilka lat :D

Jeśli pójdziesz na zaoczne, to może wnieść o obniżenie alimentów bo będziesz miała możliwość zarabiania ;)

On tam jest zachlany i nic nie wie xd zresztą na pewno mi nie zmniejszą bo po 1 nie mam dochodow , po 2 jestem niepelnosprawna. chyba ze jakims cudem znajde jakas prace

No to OK, możesz się wyluzować ;)

Ich nie obchodzą "jakieś cuda" a jak będziesz na zaocznych to mozesz nawet skrecac dlugopisy wiec tez ich to nie obchodzi ;)