Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powazniepytajaca22

SYTUACJA Z PEWNYM CHLOPAKIEM-PROSZE O RADY ;(

Polecane posty

Gość powazniepytajaca22

Na poczatku chce zaznaczyc, ze pisze tu poniewaz potrzebuje rady a nie glupich wypowiedzi nie wnoszacych nic do tematu. Otoz od pewnego czasu(okolice karnawalu, styczen) zaczelam chodzic do pewnego klubu. Kojarze z widzenia stamtad z imprez juz troche ludzi. Zawsze widze jednego chlopaka (na oko z 25 lat- ja mam 22) .Nigdy nie bawi sie na parkiecie ewentualnie troche "rusza sie" przy stolikach -wiecie o co chodzi ."potancuje" sobie z boku. Zawsze przychodzi z 2 tymi samymi kolegami. Widzialam go w sobote. Myse ze on mnie tez kojarzy -usmiecha sie itd. Dodam ze jest przystojny. Jak myslicie, czy jest niesmialy? Skoro nigdy nie tanczy i nie widzialam zeby 'wyrywal 'jakies dziewczyny?Chce mu sie przychodzic do klubu zeby saczyc piwko i patrzec jak ludzie sie bawia? Pewnie za jakis czas znow bede w tym klubie, chce do nego zagadac hmm ale nie wiem nawet co ;( Zawsze faceci pierwsi do mnie zagadywali robiili pierwszy krok wiec nie wiem jak sie zachowac, pomozcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazniepytajaca22
nikt sie nie wypowie :( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgsg
Uśmiechnij się do niego, powiedz cześć. Chłopak się ośmieli i poznacie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazniepytajaca22
sdgsg, mam nadzieje ze to cos da;) Na tyle to sie moge odważyc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazniepytajaca22
up up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazniepytajaca22
oczywiście od razu zaznaczam,ze o seksie nie ma mowy, byłam kiedyś zgwałocna i mam teraz uraz ale chciałabym pomiziac sie pochodzic za reke i do kina zeby pojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórzy faceci nie sa nieśmiali ( w sensie ogólnym) ale nie lubia tańczyć bo się boją, że się ośmieszą czy głupio wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siak
następnym razem ja go zobaczysz a no uśmiechnie się na Twój widok po prostu podejdź do niego i się przywitaj, wydaje mi się że jest niesmiały, co Ci szkodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulaaa12
mi tez sie wydaje ze jest po prostu niesmialy choc z drugiej strony przystojny chlopak chodzavy co tydzien na imprezy niesmialy...hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzxxxcczxzc
jestem facetem, mam 26 lat. chcialbym od takij ddziewczyny uslyszec: Zatańczysz ze mną ? --- i nic więcej :) do tego lekki uśmiech ;) ostatnio czesto do mnie dziewcyzny podchodzą same na parkiecie i pytają sie, czy zatancze :) to na prawde mile... i wcale nie jakies dziwne. takie czasy mamy ;P rownouprawnienie :D jesli Ci sie podoba i masz na tyle odwagi, zapros go do tanca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski Traktorzysta
Ewentualnie zaproponuj mu grzecznie lodzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazniepytajaca22
Dziekuje podszywowi powyzej, obejdzie sie bez ciebie. Dzieki za rady chyba zrobie tak jak mowicie. Odwaze sie i podejde do niego, jak mnie wysmieje to najwyzej jedyna strata bedzie to ze megaglupio bedzie mi sie nastepnym razem pokazac w tym klubie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×