odbiła dzieciatego faceta

Mowa o Agnieszce Włodarczyk. Współczuję Anecie. Życzę jej dużo wytrwałości, bo właśnie jej teraz będzie potrzebowała. Życzę również jej tego, aby tak przykre i bolesne doświadczenie nie zniszczyło jej wiary w to, że zasługuje na miłość i fajnego, kochającego faceta. Aneta jest sto razy fajniejszą babką od Agnieszki. Mam nadzieję, że w tych trudnych dla niej chwilach, dużo osób jej to powtarza.

up up

ja w tą cala historie jakos nie wierze

:)

taa... odbiła ... biednego, małego 5letniego chłopczyka bez rozumu

No juz nie przesadzajcie z tym współczuciem :o to chyba lepiej że nie musi już mieszkać z taką fałszywą świnią bo przecież facetem takiego czegoś nazwać nie można :o No ale nie mogę sie też zgodzić z tym że ktoś kogos odbił. O ile wiem do kurwienia sie potrzeba dwóch osób i każdy sie na to decyduje sam. Poza tym to żaden powód do radości żyć z osobą, która w każdej chwili moze "dać sie odbić" :o

I co z tego? Zwykły szczyl o ktorym żal gadać. Gościu ostatnio w jakieś gazetce za mniej niż złotówkę zwierzał się, że Agusia nie musi łapać na dziecko ale i tak je planuje z nim;) Tym samym zasugerował, że jego wieloletnia parnterka dała mu bękarty, których nie chciał. Cóż niech siedzi z skwarką skoro nie spodziewał się, że bzykając się kawał czasu z wieloletnią partnerką ona może zaciążyć. Pewnie myśli, że dzieci nie biorą się z seksu lub każda antykoncepcja jest 100%.

lisabet no właśnie, masz 100% racji