bolerko do kosciola?

Czy do sukni na grubych ramiaczkach trzeba dodatkowo zakladac etole, bolerko? mam bardzo skromna suknie, bez zdobien itp. na grubych ramiaczkach, plecy calkowicie zabudowane. http://www.bestbridalprices.com/images/whiteone/2012/large/Terso.jpg ramiaczka sa podobne do tych, tyle, ze szersze, dekolt mniej odsloniety.

?

Moim zdaniem wypada, choć określenie "wypada" jest bardzo passe, bo raczej teraz nikt nie rozumuje w tych kategoriach. Kiedyś na chrzcinach widziałam dziewczynę w sukni z gołymi ramionami i plecami, spod której przebijały czarne stringi. W każdym razie ja czułabym się w takiej sytuacji źle, bo są miejsca, gdzie należy się pokazywać z zakrytymi ramionami i nogami (przynajmniej w miarę).

ja uwazam, ze gdyby Ci pogoda dopisala to nie ma potrzeby zakladac bolerka, suknia nie odslania zbyt duzo, wiec smialo mozesz pojsc tak do kosciola :)

Podejmując decyzję weź również pod uwagę kiedy bierzecie ślub i czy w kościele będzie ci ciepło w samej sukni. Rozumiem, że emocje tego dnia zrobią swoje, ale w niektórych kościołach jest naprawdę bardzo zimno.

Moim zdaniem nie trzeba; sukienka jest dość mocno zabudowana

Moim zdaniem zasada jest prosta: na plażę nie idzie się w garniturze, do urzędu nie idzie się w bikini, a w kościele zasłaniamy dekolt, plecy, ramiona. Myślę, że zarzucenie czegoś na ramiona na te kilkadziesiąt minut mszy nie będzie żadnym obciążeniem.

poweselna ma rację

W życiu nie słyszałam większej głupoty :D oczywiście że nie trzeba, wszyscy NORMALNI zakładają bolerka, narzutki, futerka...itd tylko po to żeby nie zmarznąć i tylko wtedy kiedy jest to konieczne np dlatego że sukienka wyglada wtedy atrakcyjniej, a nie z żadnej skromności, albo dlatego że wypada. Byłam na wielu ślubach i zawsze było właśnie tak jak napisałam

zgadzam się z poweselną i lisabet, ale niestety nie którzy tego nie rozumieją i paradują z gołymi ramionami w kościele, nie raz jest tak ze jest baaardzo zimno w kosciele to młoda wychodzi z czerwonym nosem, i efekt zdjeć powalający,

Oczywiście nie do każdej sukni pasuje bolerko, ale skoro decydujemy się brać ślub w kościele, to należy uszanować zasady, jakie obowiązują w tym miejscu, prawda?

są nawet tabliczki przy wejsciu że należy zasłonić ramiona. Moim zdanem jeżeli bierzecie ślub kościelny to wypada uszanować panujące tam zasady. Ramiona raczej się przykrywa, nie ma znaczenia grubość ramiączek.