Grypa żołądkowa chyba :/

Witam Was ciepło. Mam taki problem, wczoraj w nocy zaczęło mi być niedobrze, ale myślałam, że prześpię to i rano będzie ok... ale nie było. O 10 przebudziłam się z jeszcze większym muleniem w żołądku, pobiegłam wymiotować, mam też "problem toaletowy". Wymiotowałam już 3 razy i aż płaczę, czuję że zaraz wyrzygam żołądek, aż ryczę nad kiblem... Nie wiem czy iść do lekarza, czy jeszcze poczekać. Jak złagodzić to mulenie?

up

kup sobie probiotyki szybciutko i ugotuj zupkę marchewkową: długo gotowaną marchew zmiksuj z wrzątkiem i dodaj trochę soli. Nie jedz nic po za tym, no może jakieś sucharki i pij herbatki ziołowe.

Probiotyki bardzo ważne przy tego typu dolegliwościach.

Oj, wydaje mi się, że marchewka tudzież jakiekolwiek inne jedzenie nie przejdzie mi dziś przez gardło :(

To najlepiej nic nie jedz, tak będzie najlepiej oczywiście, ale jak już cię na coś najdzie to gotuj zupę marchewkową, coby nie rzucać się na coś innego.

Pij dużo żeby się nie odwodnić.

probiotyki i nifuroksazyd przynajmniej mnie to polecił lekarz przy grypie żołądkowej

biegiem po probiotyki

dziekuje za odp :*

enterol, nifuroksazyt, orsalit z elektrolitami, duzo wody niegazowanej.

mam nifuroksazyt i smecte, wymioty ustaly, ale biegunke nadal mam okropną:/ dzis jeszcze nic nie zjadłam, boje sie, ze znowu zaczne wymiotowac, poza tym nie wiem co zrobic oprocz tej marchewki, moze chleb w tost upiec?

ugotuj ryż, możesz sobie zrobić zupę marchwiankę, tosta tez można spróbować, chrupki kukurydziane, pij orsalit z elektrolitami, poczujesz sie lepiej.

ja jem w takich sytuacjach ryż na ogół, ale dopiero jak poczuje wilczy głód. biorę enterol, jeśli czuję się słabo piję orsalit albo litorsal. można też kupić sobie węgiel, pomaga przy biegunce.

nifuroksazyt 200, a do jedzenia papka z gotowanego ryżu, sucharki i nic więcej