Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ula333333

kto mi to przetłumczy?Angielski!

Polecane posty

Gość ula333333

im soojan from bangladesh.now im working and living in saudi arab.i wanna to marry with u and open new business in country

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ ula333333 12:34 Nie, nie pomogę, bo idziesz na łatwiznę. Powiem tak: Słownik Twoim Przyjacielem -> jest! Dasz radę. Treść wiadodmości jest ciekawa :) , więc - zachęcam bardzo --> Słownik. :) ___________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak całe życie ;P
:D :D :D Jaki typ! Zapros go, będziecie razem kozy pasać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peezda
Soojan z Bangladeszu pracuje w Arabii Saudyjskiej. Chce cię poślubić i otworzyć biznes. Jednym słowem chce cię wyruchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj naiwny ten świat
Przecież to typowy bot-naciągacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Soojan z Bangladeszu. Obecnie mieszkam i pracuje w Arabii Saudyjskiej. Chce sie z Toba ozenic i otworzyc nowy interes w kraju. W wiekim skrocie - jestem Soojan i potrzebuje vizy Powodzenia na nowej drodze zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość losingcontrol
też takie coś dostałam, na goldenline chyba xD moim zdaniem nie warto łowy sobie zawracać, a skoro TY nie znasz angielskiego- to tym bardziej :P a chodzi o to że ów Pan niby chce się z tobą ożenić i otworzyć biznes w PL ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak całe życie ;P
Przypomniał mi się taki stary dowcip o Bangladeszu - rasistowski trochę, ale ch** tam! W przedziale kolejowym jedzie dwóch facetów - Polak i Murzyn. Polak się gapi na tego Murzyna, gapi, aż w końcu pyta zaciekawiony: - Bangladesz? Murzyn nic. - No Bangladesz? Murzyn dalej udaje, ze nie słyszy. - No pytam się, czy b a n g l a d e s z ? ! Murzyn wstaje wkur***ny, otwiera z impetem okno, wystawia dłon a po chwili odwraca się i wrzeszczy: -Nie, ku**a! Nie bangla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×