Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnMarie

Dziewczyny napiszcie szczerze...

Polecane posty

Biorę tabletki antykoncepcyjne od 2 lat i od 2. lat jestem mężatką. Mam 28 lat. Kupiliśmy mieszkanie, mąż tylko pracuję ja poszukuję inteensywnie. Problem jest chyba ze mną....Nie wiem co z ciążą. Nie wiem czy kiedykolwiek się zdecyduję. Przecież po 1. trzeba zarabiać fortunę. Nie mam tu swojej rodziny ( a z rodziną męża jesteśmy skłóceni- ze względu na kupno mieszkania)- nie będę miała z kim zostawić maleństwa. Po 2. (może wyolbrzymiam ) ale to jest bardzo duża odpowiedzialność. Nie wiem czy dałabym sobie radę. Mówią , że przy łykaniu tabl. anty. możliwe jest że będa problemy z zajściem. Albo i w ogóle nie będzie można mieć dzieci. NApiszcie swoje spostrzeżenia , z autopsji. Jak to z Wami było. Czy też były takie wątpliwości? Na pewno nie zdecyduję się na ciążę jeżeli nie będe miała pracy na stałe. Ale czas upływa...Nie wiem...Mieszane uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt za Was nie zdecyduje. Musicie sami porozmawiać. Pamiętaj że czas ucieka i kiedyś może już być za późno. Kwestia jest taka czy chcecie mieć potomstwo czy nie. Jesli oboje nie chcecie to ok. Jeśli jednak tylko finanse WAs trzymają przed podjęciem tej ważnej decyzji to nie wiem czy to dobry doradca. Wiem że musi być praca żeby jakos się ułożyło finansowo, ale wg mnie nie może to być jedyny wyznacznik do posiadania dzieci. Zastanów się czy warto. Jak zaszłam w pierwsza ciąże to też miałam obawy: czy dam radę finansowo, mieszkaniowo, psychicznie itp. Jednak wraz z rozwojem ciąży, a później urodzeniem te wszystkie wątpliwości zeszły na dalszy plan. Być może narodziny Waszego dziecka połączą na nowo Was z rodzina męża. Ja też nie mam nikogo z rodziny przy sobie, a na rodzine męża nie możemy liczyć. Co prawda obydwoje pracujemy, ale musimy zapłacić niani za opiekę. A nie każda praca pozwoli Ci na wynajęcie opiekunki ( nie będzie sie opłacało, albo pozostanie bardzo niewiele ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze.......
to bzdura,ze przez tabl anty bedziesz miec problemy.Ja bralam tabletki przez 7 lat i zaszlam w drugim cyklu po odstawieniu,potem znow bralam 2 lata i w druga ciaze zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu.. Owszem dziecko to duza odpowiedzialnosc,ale skoro o tym wiesz,to sobie poradzisz. Nie piszesz tu,ze jakos to bedzie itp tylko rozsadnie i dojrzale podchodzisz do sprawy. Czy trzeba miec taka fortune to nie wiem.Ja nie mam,a dzieci maja (odpukac) wszystko czego im trzeba. Co do odpowiedniego momentu,to takiego nie bedzie.Zaden nie jest odpowiedni.Jesli czujesz potrzebe posiadania dziecka,to musisz sie po prostu zdecydowac :) Watpliwosci bedziesz miec caly czas przed i jak w trakcie ciazy.Nieraz przyjdzie Ci do glowy,ze popelnilas blad,ze to za wczesnie,ze nie jestes gotowa itp itd-to normalne. Powiem Ci jedno:warto,bo dziecko to najwiekszy skarb,choc bywaja chwile lepsze i gorsze i nikt nie mowi,ze jest latwo i kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba zarabiać fortuny. Przeanalizuj, ile wydajecie na zycie (najlepiej zapisuj przez kilka miesięcy wydatki) i czy jesteście w stanie utrzymać z tego dziecko. Jest tu wiele tematów dotyczących kosztów utrzymania dziecka, poszukaj i zorientujesz się, jakiego to rzędu wydatki. Może daj sobie jakiś termin na poszukiwanie pracy, jeżeli do tego czasu pracy nie znajdziesz, a uważasz, ze finansowo sobie mimo wszystko poradzicie, to po prostu odstaw tabletki i już. Co do poradzenia sobie - pomyśl, że miliardy kobiet sobie poradziły z tym wyzwaniem, dlaczego ty miałabyś nie dać rady? każda kobieta ma obawy, ale po to natura daje nam 9 miesięcy. :) Oczywiście, wychowanie dziecka to wielkie wyzwanie, ale równiez wielka radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. ja lykalam tabletki a bez problemu zaszlam w ciaze. nie slyszalam o takim efekcie ubocznym zeby nie mozna bylo zajsc w ciaze. gdyby tak bylo kto by bral tabletki? raczej niewiele osob... 2. odpowiezialnoscia sie nie martw bo na pewno dasz sobie rade. ja tez bylam przerazona bo nigdy przenigdy nie mialam do czynienia z malym dzieckiem. w rodzinie wszyscy dorosli a jak bylo jakies dziecko w poblizu to mialam stosunek bardzo obojetny a wrecz dzieci mi przeszkadzaly. odkad zostalam mama patrze na swiat i dzieci zupelnie inaczej :) 3. finanse... no wiadomo kasa jest potrzebna. znajdz prace i po sprawie. 4. opieka - u nas np stosunki z rodzina bardzo dobre ale obie babcie parcuja wiec tez jest maly problem ale nie taki ze nie da sie go rozwiazac - niania. mamy znajoma pania do ktorej zawoze corke i siedzi z nia jak ja jestem w pracy. jaki jest glowny problem tak naprawde? moze nie wiesz czy chcesz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wasza decyzja o odpowiedzialności za drugiego człowieka wydatki owszem duże są ale bez przesady zaszłam w ciąże po 3 latach brania tabletek bez problemu mieszkam 600 km od rodziny nikt nam nie pomaga daje radę sami zajmujemy się dzieckiem to co podałaś to nie wyznaczniki macierzyństwa tylko gotowość na bycie odpowiedzialnym i przeorganizowaniu lekko swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×