EGZEMA-jak sie leczy?

Ale może ten citric acid hydro... w e45 jest inni niż "zwykły" citric acid. I pomaga? Bo na opakowaniu pisze Itching relief, to pewnie usuwa uczucie świądu. Dzięki za informację.

a to dobrze, powinna byc masc bo lepiej nawilza niz krem.

tak, pomaga, e45 to jest tutaj pierwszy wybor lekarza jako kuracja malutkich dzieci. wiec powinien byc bezpieczny. ja tez mam bardzo sucha skore zima i tez uzywam e45 i tez mi bardzo sluzy.

cetostearyl alcohol Mi moja dermatolog odradziła alkohol w składzie kosmetyków przy mojej alergii, trudna sprawa, nie wiem co Ci doradzić. Ja odrzucam ten składnik, bo tak mi doradziła dermatolog.

I u dzieci też używam bez tego składniku alkoholowego.

Ja juz spadam spac, zajrze jutro jak corke do przedszkola zaprowadze :) Mam urlop do konca tygodnia, to bede na biezaco obserwowac i pisac. Dziekuje za rady i rozmowe.

a mi sie wydaje ze dany skladnik w odpowiednim polaczeniu z innym skladnikiem tego samego leku moze dac swietne efekty, dlatego np jeden krem z alkoholem w skladzie moze ci kompletnie nie sluzyc, a inny i owszem. ja po prostu dawalam tydzien czy dwa na sprawdzenie dzialania i albo uzywalam dalej albo odrzucalam w zaleznosci od tego jak wygladala skora po tej kuracji.

dobranoc mamo 4-latki, bedzie to trwalo latami. wrzuce temat w ulubione i moze cos jeszcze napisze jutro jak sobie przypomne. rowniez dziekuje za mozliwosc uzycia szarych komorek ta wieczorowa pora :)

A, i o jescze jedno zapytam, bo zapomnialam. Jesli malej zejda te plamy, to mam stosowac dalej nawilzajacy krem, ale to na cale cialo, czy tylko tam gdzie wystepowaly plamy? Teraz tez cale cialko smarowac, czy tylko tam, gdzie ja wysypalo?

A ta masc to taka tlusta jest, musiala mala z 10 minut bez ubrania chodzic, zeby sie wchlonela.

nawilzajacy krem na cale cialo zeby zapobiegac wystepowaniu nowych plam, bo nigdy nie wiesz gdzie ci wyjda nastepnym razem. i oczywiscie tam gdzie stosujesz steryd nie mozesz uzyc na to samo miejsce nawilzajacego. tak, masc ma to do siebie ze musi byc taka tlusta.

ja najpierw jechalam ze sterydem i pozniej nawilzajacym starannie omijajac te miejsca gdzie nalozylam steryd.

aha, i kiedy maly mial bardzo nasilone wykwity, pediatra kazl smarowac mi cale cialo nawilzaczem PRZY KAZDEJ ZMIANIE PIELUCHY. moze wiec postaraj sie smarowac mala chociaz 2 razy dziennie cale cialo, raz tylko nawilzajacym a po kapieli sterydem i nawilzajacym.

ok teraz juz naprawde dobranoc :)

Ja też robiłam metodą prób i błędów na początku i drogą eliminacji i wyszło mi, że jak są kwasy typu citric acid, limonene, geraniollum, to nas swędzi skóra, stąd ja ich unikam w kosmetykach. Ale z tym alkoholemto już nie wiem, bo wczoraj spojrzałam jeszcze raz na balsam Bobini i tam jest ten alcohol i to balsam dla dziecka. Kurczę - ja już nie wiem co kupić. A znowu, jak już są fajne kosmetyki to znajdzie się składnik naturalny typu migdały, aloes, mięta i to też nas uczula. Tak było z kremem Babydream z Rossmanna - bez parfumu, barwników i konserwantów, ale migdały były. I też rączki trochę wyszczypało i wysypało, pomimo iż to był tłusty, taki przyjemny kremik.... Ach, męka z tymi egzemami, uczuleniami, łuszczycami.... Niektórzy lekarze mówią, aby prawie nic nie stosować i unikać wody, ale jak ktoś ma rany? Skóra pęka i krwawi nagle ni stad ni z owąd, to trzeba to podleczyć. Pytanie co zamiast hydrokortyzonu dla tych, którzy go nie mogą lub nie chcą używać. Te kremiki, które podała go-for-it będą pewnie dobre dla większości osób, bo w sumie skromne składniki i dobre. Zapytam w aptece o próbki.

GP kazala mi najpierw smarowac nawilzajacym te plamy, odczekac 10 minut i nakladac steryd. Twierdzila ze jak plama nawilzona kremem, to steryd sie lepiej wchlonie. No i sterydem mam smarowac dwa razy dziennie, a nawilzajacym 3 razy.

bedzie to trwalo latami, naprawde ci wspolczuje, masz bardzo ograniczone pole eksperymentowania z lekami z tyloma uczulajacymi skladnikami... na pytanie co zamiast hydrokortyzonu jesli ktos nie moze lub nie chce go uzywac nie mam odpowiedzi, bo podobnie skutecznego dzialania na takie schorzenia, jak sterydy, nie ma chyba zbyt wielu lekow... mamo 4-latki, mozna tez tak stosowac steryd jak zalecila ci GP, wazne jest to odczekanie dziesieciu czy nawet dwunastu minut zeby krem nawilzajacy dobrze sie najpierw wchlonal. zaniepokoilo mnie jednak to ze przepisala ci aqueous cream, dopiero teraz jakos zauwazylam ze napisalas to na pierwszej stronie. oto co znalazlam na temat tego kremu: Should I use Aqueous Cream as a moisturizer or soap substitute? No. Aqueous cream contains sodium lauryl sulphate and it has been found that it causes thinning of the top layer of the skin which makes the skin more prone to irritation. In eczema, this makes things worse, so aqueous cream should not be used in toddler or baby eczema. In the past, aqueous cream was routinely used for eczema both as a soap substitute and as a moisturizer. If your child is on aqueous cream, stop using it. The skin layer will return to normal after you stop using the aqueous cream. Alternatives to aqueous cream include Emulsifying Ointment and White Soft Paraffin. to z tej strony do ktorej link podalam wczesniej.

hahaha powinno byc dziesieciu czy nawet dwudziestu a nie dwunastu minut :D

Nie wiem, dlaczego ten krem mi zapisala. Mala miala dwa lata lemu ten sam i wszystko bylo w porzadku. Ale w sumie teraz mam smarowac kremem nawilzajacym nawet, gdy plamy znikna. Jak sie skonczy ten, co mam, to pojde po krem oilatum.

go-for-it, masz racje co do mojego kremu... Znalazlam strone, gdzie jest napisane, ze ten krem jest szkodliwy dla dzieci, ze oslabia skore, sprawia, ze staje sie ciensza, dzieki czemu jest bardziej podatna na kolejne wypryski... Ze w 2010 r opublikowano wyniki tych badan. a lekarze tu dalej to zapisuja, co wiecej matki z Polski zamawiaja sobie stad ten krem.... Jutro ide wypisac recepte na krem oilatum. Tylko ciekawe, czy dostane, bo mam odnawialna recepte na oilatum do kapieli i ten durny Aqueous cream.... Chyba, ze pojde do lekarza. Ale czy mam prawo podwazac jego zdanie? Zreszta mam to gdzies, ona szukala w ksiazce medycznej-co moze zapisac. i zobaczyla w historii, ze mala miala ten Aqueous przeklety.

Czy jak malej zejda te plamy, to nadal, oprocz kapieli w oilatum, trzeba bedzie ja smarowac kremem nawilzajacym? Caly czas? zobacze, czy dostane w aptece na ta odnawialna recepte oilatum krem albo kupie ten E45.

hmmm masz nieciekawa sytuacje bo jak pojdziesz do tej samej lekarki i powiedz ze znalazlas takie informacje na temat kremu ktory ona przepisala to rzeczywiscie moze sie oburzyc ze wkraczasz na jej teren espertyzy zawodowej. ja na twoim miejscu poszlabym do innego gp w tej samej przychodni i powiedziala o moich obawach, mozesz nawet wydrukowac sobie te informacje o wynikach badan i popros o przepisanie czegos innego. nie powinni robic problemow. jesli malej poprawi sie stan skory to stopniowo odchodz od tak czestego smarowania. najpierw oczywiscie przestan smarowac hydrokortyzonem i nawilzaj tylko 2 zamiast trzy razy dziennie. jesli bedzie to wystaczajace nawilzenie dla skory to zejdz do jednego, a pozniej sprawdz jak bedzie wygladac jesli calkiem przestaniesz smarowac a jedynie dolewac oilatum do kapieli. zbyt dlugie stosowaie tych kremow moze spowodowac ze skora zacznie za bardzo polegac na kremach zamiast sama sie nawilzac.

moj syn teraz nie uzywa juz nawet oilatum do kapieli, uzywamy zwyklych plynow do kapieli dla dzieci, nie smaruje go juz kremami, jedynie w zimie jesli widze ze cos zaczyna sie pojawiac. ale generalnie uwazam jego egzeme za prawie wyleczona.

Dzieki za informacje. Twoj syn ma wyleczona egzeme. A mojej malej po raz pierwszy tak mocno wyszlo (miala plamy ale male jak miala 2 lata) I nie wiem, czy bedzie sie to powtarzac. Wiec jak jej zejda plamy, to przestane uzywac hydrokortyzon. Jescze jekis czas bede smarowac nawilzajacym (kupilam przed chwila E45) a potem tylko oilatum do kapieli bede stosowac. a pozniej moze i z oilatum zrezygnuje, mam w sumie nivea baby hipoalergiczny.

egzema i alergia skorna to dwie rozne sprawy, ktore czesto ida w parze, ale nie musza.

Moj maly tez ma , Mieszkamy w UK . W polsce robilam testy z krwi ale jak mial 6mcy sama prywatnie . Dostalismy Protopic od polskiego alergologa - zadzialal cuda !!! A w Uk wczesniej leczyli nas hydrocortizonem a nawet emouvate czy jakos tak - steryd tez bardzo mocny i nic to nie pomagalo . Po Protopicu wszystko zeszlo. Nie ma nic na twarzy i pije nutramigen. W UK protopic tez jest bo jak zapytalam mojej gp zeby nam dala to powiedziala , ze rzadko sie tutaj stosuje. Ogolnie to trzeba obserwowac maluch co zje i po czym moze miec czerwone policzki .

A co do nawilzania skory dla dziecka uzywam calej serii emolium i jest super !! Krem specjalny , zel do mycia , olejek do kapieli 2 razy w tyg,. Wiem , ze jest drogie no ale pomaga bardzo. Niedlugo bede zastanawiala sie nad jakims zamiennikiem w UK , Mialam Oilatum wczesniej ale w ogole nie bylam zadowolona. Czy ktos uzywal Aveeno ??

odn protopicu - nie ma jeszcze pelnych badan stwierdzajacyh jakie moze miec dlugotrwale skutki. to dosc nowy lek/masc. egzemowcy: zalecenia odnosnie codzienngo zycia: - ubrania 100% bawelny - kapanie codziennie min 20min w wodzie z emolientem, sama woda zbyt wysusza - smarowanie, smarowanie, smarowanie ciala -nawilzanie (kazemu pomaga inna masc/krem, metoda prob i bledow dojsc do tego) kilka razyu dziennie, na noc mascia, w dzien kremem - zero zwierzat futerkowych - zero dywanow w domu - pranie prane w 60 stopniach, podwojne plukanie, nie suszone na zew latem ze wzg na pylki - nie przegrzewanie dziecka, bo skora egzemowa szybciej sie nagrzewa, cienki bawelniany kocyk do spania - zadnych kolderek do spania, kocy bawelniany - zero welny nawet na inna rzecz - powoduje podraznienia i uczucie swedzenia - zero spania u rodzicow w lozku - jest w nim zbyt goraco, skora sie nagrzewa i swedzi - uzywania sterdyow poprawne na miejsca, ktorych wyleczyc nie mozna - testy alergiczne tez i wykluczenie alergenow z diety - unikanie kurzu - nie odkurzac przy dziecku

Marika, dzieki za informacje :) Zwierzat nie mamy, mala spi w swoim lozku, posciel mam z bawelny. co do testow-tu nie mam szans, bo GP powiedziala, ze nie ma niby badan potwierdzajacych zwiazek miedzy dieta a egzema. Nie mam wiec o co prosic, bo nas nie wysle na takie testy. Polece do Polski, to i tak pojde do dermatologa.

ja tez mieszkam w uk, jestem mama dwulatka i testy juz mielismy. najpierw (w wieku niemolecym) robilam je prywatnie (mam prywatne ubezpieczenie) i spejcalisci te wyniki przesylaja do GP. Takze, jak wyszlo, ze jest alergia i ze jako matka mialam racje (na poczatku oczywiscie GP mi nie wierzyl i uwazal, ze jestem przewrazliwiona mamuska) zostalam skierowana juz pod skrzydla spejclaistow NHS. A ci sa naprawde dobrzy jesli sie juz do nich dostanie. Mamy bardzo odbra opieke, spotkania ze specjalistami, wlacznie z dietetykiem. Mielismy testy alergiczne i mamy podawanie nabialu pod kontrola niedlugo w szpitalu, ale gdyby nie prywatne badania nie udalo by mi sie. Moj prywatny specjlista rowniez skierowal mnie za zajecia dla rodzicow dzieci z egzema stad info, ktore podalam wyzej. BArdzo fajne te zajecia byly. Mowia jak z egzema zyc, bo tego sie nie wyleczy. Albo dziecko wyrosnie albo nie. Trzeba walczyc z GP, moze to dlugo trwac, ale mozna jakos ich wychodzic. Najlepiej wyniki z PL sobie przetlumacz, bo warto miec alergologa prowadzacego pozniej na miejscu w UK.