EGZEMA-jak sie leczy?

moj 7 miesieczny syn tez ma egzeme,oraz uczulenie na krowie mleko. Mieszkamy w UK i faktycznie ciezko sie tu dostac do specjalisty,ale nie jest to niemozliwe:), ja chyba zaliczylam 5 lekarzy GP,zanim mnie do niego skierowali,wychodzilam po prostu od lekarza z gabinetu i na recepcji bukowalam kolejna wizyte u innego,powiedzialam ze nie odpuszcze i wygralam:) -1 GP stwierdzil ze maluch ma zwyczajne uczulenie niemowlence(syn mial wtedy ok 3 miesiecy) -Drugi GP rozpoznal egzeme,ale stwierdzil ze nie ma ona przyczyn w diecie,przepisal masc ze sterydami,ktora pomogla tylko troche -Trzeci GP stwierdzi ze musze wiecej malego smarowac,przepisal kolejny steryd a takze specjalne ciuszki dla malucha zeby sie nie drapal-dodam ze nic to nie dala -Czwarty GP nie odroznil alergi na proteiny od alergii na gluten(glupia baba wmawiala mi ze to jest to samo) -Piaty GP po moim kategorycznym zadaniu przepisania mi Nutramigenu(jest tutaj tylko na recepte)przepisal mi az 1 puszke:):):)(starczyla na 4 dni)powiedzialam mu zeby dal mi na pismie zapewnienie,ze moj syn NIE POTRZEBUJE WIZYTY U SPECJALISTY a jezeli okaze sie to nieprawda to spotkamy sie w sadzie. Po tygodniu mialam juz specjaliste,dietetyka i dziecko jest pod stalym nadzorem tych lekarzy:) Jestesmy na nutramigenie, na codzien wieczorem smaruje go epadremem,kapie w oilatum i skore ma przyzwoita(moze nie idealna ale prawie) Niestety w tym kraju czasem trzeba tupnac noga,bo inaczej noe zwracaja uwagi...

To ja tez musze chyba porzadnie tupnac noga i moze tez mnie skieruja do jakiegos specjalisty i dietetyka :) Tyle , ze moj maly nie ma juz tak bardzo jak kiedys. A w jakim wieku jest twoje dziecko ?? Ja mam problem bo nie wiem jakie jedzonko mu gotowac :/

Ahh no tak napisalas, ze ma 7 mcy :) A jak moge sie tutaj dostac do dietetyka? Tylko przez gp ? A testy6 robilas jakies w uk czy w pl?

niebiesk-zolta - nutramigen nie jest na recepte, mozesz normalnie w UK w aptece kupic - czesto musza zamowic, bo nie maja na stanie. koszt to 13 funtow za puszke 400g. Na recepte jest za darmo. to w PL nutramigen jest tylko i wylacznie na recepte. My mamy to mleko tu na recepte, dostaje 10 puszek na recepcie, starcza na wieki, bo synek juz malo mleka pije, ale zdarzalo sie, ze musialam kupic. mamy na receptce tez oilatum i kremy na stale, zamawiam te recepty przez neta raz w miesiacu. tak jak pisalam wyzej, kazdemu dziecku inna masc/krem na egzeme pomaga, takze trzeba probowac az sie znajdzie. czasem troche to trwa. do dietetyka tylko przez skierowanie. my mielismy od GP skierownanie do alergologa, a on na s skierowal do dietetyka. egzema to nie jest wynik alergii na produkty pokarmowe, to jest specyficzna kondycja skory-suchosc skory, ktora czesto wystepuje oprocz alergii glownie na mleko krowie. moj synek orpocz egzemy ma skaze i uczulenie na jajo, ale juz zanika z czego bardzo sie ciesze. stostawalam sie do rad dla egzemowcow, ktore wymienilam wczesniej dlugo i synek teraz skore ma piekna. takze i alergia i egzema u nas zanika chyba, choc ja egzemowcom i alergikiem jestem od zawsze.

Temat sie ruszyl :) Ja stosuje ten hydrocortyzon od wtorku i juz jest widoczna poprawa. Ciesze sie. Moja mala nie ma widac tak mocnej odmiany, bo sie nie drapala i nie drapie, wszystko ladnie jej schodzi. Co myslicie o kremie E45? Chce go stosowac zamiast Aqueous cream. Mam nadzieje, ze malej nie bedzie to tak czesto powracac. Pierwszy raz miala to w wieku 2 lat (ale te plamki byly male i nie czerwone i wtedy lekarz mi nie powiedzial, ze to ezgema) i zeszlo jej po hydrokortyzonie i aqueous. Dwa lata mialam spokoj. Az do teraz, ale widze, ze ladnie jej to schodzi. Alergii od niemowlecia nie miala na nic, powoli jej wprowadzalam wszystkie pokarmy. Je wszystko, ale bez przesady np. z nadmiarem, czy to produktow mlecznych, czy cytrusow.

No u mnie i u meza w rodzinie nie bylo przypadkow egzemy, czy astmy (o to pytala mnie GP). Moj maz chyba ma jakas alergie (bo ma wciaz nos zapchany odkad tu mieszkamy, GP powiedziala, ze to alergia-znow-typowa tutaj i powszechna-ale to nie wiadomo na co-i zapisala mu krople do nosa (uparl sie), ktore mu nie pomogly. No i moj maz ma lupiez pstry (wychodzi mu na plecach, jedynie latem jak jest goraco i latwo to zaleczyc). Nie wiem, czy to moze miec cos wspolnego z corki egzema. Bo tego tez GP nie powiedziala.

Podnosze :)

Odnosnie kremu E45 na egzeme - nam na tym kursie mowiono, ze ostatnie badania wskazuja, ze nie nadaje sie dla egzemowcow. Choc kazdmu pomaga co innego. Poza tym mowili, ze GP maja na studiach 4-6h z dermatologii i po tym kursie my mamy wieksze pojecie na temat egzemy niz oni, bo oni w tych kilku godzinach wszystko musza pokryc, rozne skorne problemy. My E45 nie uzywalismy, do ciala byl krem diprobase, do buzi aveeno - super krem. aquatos nas nas zle dzialal, oilatum do kapilei bylo ok. Teraz syna juz nie smaruje, tylko buzie na wieczor i zaczal sie kapac w baby simple bath - dla niemowlat, ale krok po kroku mysle, ze dojdziemy do zwyklych zeli do jego wieku. Po prostu chce to zrobic rozsadnie, zeby mu nie zaszkodzic. Egzema czesciej pojawia sie w rodzinach, w ktorych byly alergie, egzemy, astma. Ale nie tylko. Ja jestem alergikime egzemowcem, ale umiem z tym zyc i moja skora wyglada ladnie. Mysle, ze lupiez jest lub moze byc powiazany z alergiami i kondycja skory, aczkowlwiek pewnosci nie mam. tez walcze z lupiezem od czasu do czasu. Na egzeme najbardziej szkodzi wysuszenie skory i nawilzanie powinno poprawiac jej stan. Sterydy nie niszcza naskorka czy nie splycaja go, bo przy egzemie, bo taki naskorek sie nadprodukuje, wiec to by trzeba bylo bardzo duzo uzwyac. hydrocortizone to najlzejszy steryd, pozniej jest ten emouvate, a na koncu elocom, ktory w PL bardzo czesto daja na silna ciemienuche i skore. Elocom jest mocny, tu tego nie wypisza lekarze, bo sie boja. Trzeba uwazac, bo wiekoszosci sterydow nie mozna uzywac na twarzy i w jej okolicy.

MaMa 4-latki - mezowi moze przeszkadzac wilgosc oraz tak powszechny grzyb w domach w UK- czesto nawet go nie widac. warto sprobowac brac cos ma alergie typu piriton, zyrtec itp, powinen pomoc. Trzeba pamietac, ze tego typu leki dzialaja lekko nasennie i dosc szybko uzalezniaja, co powoduje konieczmosc ziekszenia dawki. Bierze sie je z przerwami. No i zwykle wapno rozpuszczalne z PL moze maz pic.

Marika-dzieki za odp. :) Co do lupiezu-nie wiem, czy zrozumialas, czy moze ja teraz przekrece Twoje slowa -ma lupiez pstry-czyli plamy na skorze, ktore schodza jak sie uzyje Nizoral-zamiast na wlosy naklada sie go na plecy, nim je myje i splukuje. Co do kremu Aqueos-to on narusza strukture skory, oslabia ja, czytalam o tym, byly tam tez rozne odnosniki-ze nie mozna go u dzieci stosowac, oto stronka http://mybabyeczema.com/aqueous-cream-makes-baby-eczema-worse Dlatego wole tego nie uzywac, nie wazne, czy krotko, czy na dluzszy czas, skoro istnieja kremy nawilzajace, ktore nie szkodza, chociazby oilatum krem. Ja sobie wydrukowalam ta informacje o aqueos cream i pojde z tym do lekarza jescze raz. Poprosze o oilatum zamiast aqueos cream. A jak nie bedzie chcial zapisac, to pokaze mu to, co w necie znalazlam. Jesli nie da mimo to, to sobie po prostu kupie sama krem oilatum (ale najpierw sprobuje dostac na recepte odnawialna darmowo-mam prawo przeciez do tego). Moja przyjaciolka mowila, ze jej mala tez miala najpierw plamy jak kaszak, jasne, potem, w wyniku eksperymentow z kremami i masciami, jej malej zaczelo wychodzic coraz mocniej i coraz czesciej. Chciala wizyte u dermatologa, to GP powiedziala, ze nie ma takiej potrzeby, ze specjalista to w ostatecznosci (a nie wiem, co to wg niej znaczy, skoro corka przyjaciolki miala rany do krwi, drapala sie, budzila w nocy). Przyjaciolka powiedziala ze nie wyjdzie z gabinetu, poki skierowania nie dostanie. I wtedy jakims cudem :P znalazl sie specjalista w przychodni nawet... Mala dostala serie oilatum i lzejsza masc sterydowa i rany sie zaleczyly. Potem miala miec wizyte u dermatologa nawet, ale polecialy do Polski i tam przyjaciolka dostala Protopic.

Mi pomogla wazelina, mialam plamy na dloniach od wewnetrznej strony i smarowalam konsekwentnie jedynie wazelina, dosc gruba warstwa, wszystko co lekarz zapisal pomagalo chwilowo lub wcale, teraz juz od paru lat wlasciwie nie ma problemu, czasami ,ale bardzo rzadko czuje ,ze cos zaczyna swedziec i suche sie robi to od razu traktuje to wazelina.

Moja mala ma takie troche podejrzane policzki, ale nie sa suche i nie ma tych plam. ale policzki wyraznie roznia sie. Na razie smaruje policzki E45, ale zalatwie sobie ten oilatum krem.

polecam ten aveen cream - jest z owsa, pomogl malemu na wlasnie czerwone dosc dziwne policzki (zmiana byla widoczna juz kilka h po nalozeniu), ja tez go uzywam do rak, do ciala. to super produkt, dosc nowy. mozna kupic w aptece lub duzym siansburym. oilatum krem nie sadze, zeby Ci wypisali bo jest drogi. oni moga przepisac wlasnie jakis diprobase 500g czy cos takiego. ale walcz! widac, ze mozna, tylko trzeba byc wytrwalym. z egzema to trzeba zwraca uwage na wiele czynnikow w naszym otoczeniu, tak jak pisalam wyzej, a kremy to jeden z tych czynnikow, nie jedyny, ktory wplywa na poprawe stanu skory egzemowej. pomylilam z lupiezem! nie doczytalam, sorki.

agnieszka-no ja slyszalam o naturalnych sposobach na egzeme, ale boje sie zastosowac-olej slonecznikowy i ocet 6% miesza sie w proporcji 1:1 i naciera sie zmieniona chorobowo skore. Dodatkowo codzienne pije sie olej kukurydziany-jedna lyzeczke. To niby sprawdzony sposob naszych babc na egzeme, ale ja tam nie wiem.

Marika-spoko :) Moja przyjaciolka ma tu oilatum do kapieli i wlasnie oilatum krem-za darmo, na recepte odnawialna. Wiec mam kolejny agrument, zeby go dostac :) w Polsce dermatolodzy mowia ze najgorsze jest zle dobrane leczenie. Chcialabym tego uniknac, madrzejsza o doswiadczenia innych.

Szwagier polecil mi masc Alantan. Wiecie cos o niej? Stosuje sie ja przy egzemie. Szwagier twierdzi, ze ta masc pomoze-nie bedzie trzeba stosowac innych nawilzaczy i hydrokortyzonu. Link: http://www.aptekaleki.co.uk/products/126-alantan-plus-masc-30g.aspx Alantan jest na wiele problemow skornych, ale cos watpie w jego taka wielka skutecznosc. Szwagier twierdzi, ze Oilatum nie wystarczy. On ma luszczyce, troche sie do lekarzy nalatal-pomogla mu dopiero ta Koreanka...

Hej , widze ze sie rozkrecilo :) Marika mam pytanko co do tego aveeno ... kupowalas to aveeno baby czy normalne ? Bo widzialam na necie , ze jest kilka tych kremow . Chcialabym tez kupic do kapieli. mam nadzieje , ze to bedzie ok bo dosc drogie tez jest ! A spotkalyscie sie z tym , ze jak dziecko ma czerwone policzki to mowia, ze to od zabkowania ??? Juz kilka osob mi tutaj tak powiedzialo :)

Juz wyjasniam-szwagier (zrezygnowany dotychczasowym leczeniem nie przynoszacym skutkow) znalazl w necie jakas Koreanke, ktora zajmuje sie ziololecznictwem i od niej kupuje masci, ktore mu pomagaja.

Moja mala ma podejrzane policzki, taka dziwna skore na nich, a zeby juz dawno wszystkie ma...

:)

autorko, daj w kazdym razie znac jak wrocisz od lekarza czy przepisal ci to co chcialas i jak zareagowal na informacje jakie wydrukowalas na temat aqueous cream :). kiedy masz wizyte?

wpadlam w sumie chyba na dobry pomysl, zeby zaden lekarz nie poczul sie urazony to mozesz powiedziec ze to health visitor przedstawila ci te nowe wyniki badan na temat aqueous cream i dala ci kopie tego artykulu jaki masz dla lekarza. i ze to health visitor zasugerowala zeby zmienili krem. ja tak zawsze robie, oni bardziej wierza w kompetencje health visitor jesli chodzi o zdrowie dzieci niz wlasne kompetencje.

Go-for-it--- w poniedzialek pojde mala zarejestrowac, bo dzis mi powiedzieli, ze nie ma wolnych terminow... Health visitor nigdy u mnie nie byla-ja rodzilam mala w Polsce. Mieszkam tu od dwoch lat.

ale health visitor przychodzi do ciebie tylko raz w okresie zaraz po porodzie, pozniej ty chodzisz do niej. nigdy nie bylas serio? zwazyc malej czy ogolnie po porade? to i tak mozesz sciemnic ze bylas.

Nie, nie bylam. Waze mala sama, mam siatki centylowe i sama sobie radze. Nie dostalam nawet wezwania na bilans dwulatka-w sumie nie wiem, czy tu robia... Wyjechalismy tu dwa miesiace po 2 urodzinach malej. Mala miala tu dwa razy szczepienie, nic poza tym.

Nie potrzebowalam porad, w Polsce do poloznej dzwonilam raz, jak mala miala z 3 miesiace. Tu, z tego co ja wiem, po porodzie przychodzi-moja sasiadka rodzila, to miala taka wizyte plus polozna przychodzila codziennie przez jakis czas. Jestem zapisana do przychodni, ale nigdy z taka pania stycznosci nie mialam.

z tym bilansem dwulatka to jest tez smiesznie tutaj bo moj syn tez go nie mial. tez nas nikt nie wezwal. przy okazji ostatniego wazenia zapytalam h.v. o ten bilans i powiedziala ze owszem, robia i zapisala sobie zeby nas umowic. to bylo w styczniu, syn w czerwcu konczy trzy lata i dalej nic nie dostalismy. musze chyba zadzwonic i jeszcze raz sie upomniec. a dostalas przy okazji wazenia red book dla malej? tak, polozna przychodzi po porodzie przez kilka dni do ciebie do domu, od dziesiatego dnia po porodzie opieke nad toba przejmuje health visiting team. h.v przychodzi raz do domu, daje ci red book i rozpiske gdzie mozesz przyjsc ja zobaczyc gdybys potrzebowala porady. to jest naprawde fajne, moze nie dla kilkuletniego juz dziecka (chociaz kilkulatki tez maja swoje problemy jak moczenie nocne itp) ale dla niemowlaka jak najbardziej, wiedza tych osob jest naprawde ogromna na wszelkie tematy zwiazane z dzieckiem. tak tylko ci pisze na wypadek gdybys planowala drugie dziecko :). ja swoja dwojke urodzilam tutaj. jesli chcialabys miec namiary na health visiting team w twojej okolicy tak na wszelki wypadek to mozesz zapytac o to w twojej przychodni. no ale zbaczamy z topiku, w kazdym razie mozesz sciemnic ze to health visitor tak ci poradzila z kremem. :)

z tym bilansem dwulatka to jest tez smiesznie tutaj bo moj syn tez go nie mial. tez nas nikt nie wezwal. przy okazji ostatniego wazenia zapytalam h.v. o ten bilans i powiedziala ze owszem, robia i zapisala sobie zeby nas umowic. to bylo w styczniu, syn w czerwcu konczy trzy lata i dalej nic nie dostalismy. musze chyba zadzwonic i jeszcze raz sie upomniec. a dostalas przy okazji wazenia red book dla malej? tak, polozna przychodzi po porodzie przez kilka dni do ciebie do domu, od dziesiatego dnia po porodzie opieke nad toba przejmuje health visiting team. h.v przychodzi raz do domu, daje ci red book i rozpiske gdzie mozesz przyjsc ja zobaczyc gdybys potrzebowala porady. to jest naprawde fajne, moze nie dla kilkuletniego juz dziecka (chociaz kilkulatki tez maja swoje problemy jak moczenie nocne itp) ale dla niemowlaka jak najbardziej, wiedza tych osob jest naprawde ogromna na wszelkie tematy zwiazane z dzieckiem. tak tylko ci pisze na wypadek gdybys planowala drugie dziecko :). ja swoja dwojke urodzilam tutaj. jesli chcialabys miec namiary na health visiting team w twojej okolicy tak na wszelki wypadek to mozesz zapytac o to w twojej przychodni. no ale zbaczamy z topiku, w kazdym razie mozesz sciemnic ze to health visitor tak ci poradzila z kremem. :)

Moja mala nawet w PL bilansu nie miala. w mojej przychodni nie robili. Bylam z nia jak byla chora u pediatry, poprosilam o bilans przy okazji, ale tylko spojrzala na mala i powiedziala, ze mala dobrze wyglada, dobra postawe ma, mowi... I ze robia bilans, jesli matke cos martwi-jak zauwazyla jakies nieprawidlowosci. Tu tez mala nie miala bilansu. Red book-co to?-ksiazeczka zdrowia? nie mam nic takiego. Ja sama mala obserwuje teraz, zreszta juz duza jest i nie mam problemow z nia. W sumie za miesiac skonczy 4 lata-wazy 19-20 kg i ma 107 cm, wiec jest nawet powyzej centyla, choc nadal w normie :)

go-for-it---dzieki za informacje. Poki co dziecka drugiego nie planuje i raczej planowac nie bede. Z roznych wzgledow, ale mniejsza z tym :)