boli...

...jaki moze byc powod bolu dolnej czesci plecow...niewazne czy leze czy siedze to boli jak diabli nawet chodzic nie moge bo to bol sprawia...czy ktos wie co to moze byc i co moze pomoc...

korzonki, nerki, kregoslup. czasem w dolnej czesci plecow boli jak ma sie nadzerke, ale nie wiem czy to bylby az tak silny bol.

zasmucona bol jest najwiekszy po prawej stronie...

Nadwaga, oznaki zblizajacego sie porodu, korzonki, nerki. Mnie pomagaly plastry rozgrzewajace i rozne mascie.

a wyrostek masz? czasem moze dziwnie promieniowac, nie mozna niczego wykluczyc. od kiedy boli?

nadwagi nie mam...waze niecale 60kg boli od kilku miesiecy ale byla przerwa

a masz kregoslup w odcinku szyjnym zdrowy i prawidlowy?

nie mam pojecia...czasami boli...

masz prace siedzaca?

nom caly dzien praktycznie siedze...

Ludzie od kręgosłupa w odc. szyjnym może bolec szyja i ręce ale nie L-S!:-D Masz rwę kulszową jednostronną, dysk Ci się wysunął gdzieś w kręgosłupie lędźwiowym. Koniecznie do lekarza i wymuś zdjęcia rtg kręgosłupa lędźwiowego, koniecznie przednie i boczne. jak nie dostaniesz skierowania to sama zapłać. Z rtg idź do dobrego rehabilitanta.

"Ludzie od kręgosłupa w odc. szyjnym może bolec szyja i ręce ale nie L-S!" to sie poducz lepiej. jak masz skrzywiony szyjny to automatycznie masz zaburzona cala krzywizne i leci Ci tez ledzwiowy

czyli to moze byc cos powaznego???

moze byc, powinnas pilnie udac sie do ogolnego,on ci zleci rtg i skierowanie na rehabilitacje i byc moze do ortopedy

teraz jestem przerazona

nie ty pierwsza i nie ostatnia masz problemy z kregoslupem, to bardzo czeste, szczegolnie jak masz siedzaca prace.

mialam cos podobnego tyle ze bol byl nie do zniesienia. okazalo sie ze to zapalenie miesnia. zwykle masci nie pomagaly, ja ryczalam z bolu i za ktoryms kolejnym razem dostalam antybiotyk i pomoglo.

ale nawet przeciwbolowe nie pomagaja...i da sie to wyleczyc dzieki rehabilitacji??

no ja nawet nie moge chodzic...

ja nie moglam ani chodzic ani lezec ani siedziec, bolalo mnie w kazdej pozycji a obejmowalo dolny odcinek kregoslupa ale bardziej po lewej stronie. czasami czulam jak ten miesien mi jakby dretwieje. ale tez widac bylo w postawie, miesien jakby byl skurczony i nie moglam ustac w pionowej linii.

i to tak kilka dni i mijalo najgorze i za kilka tygodni znowu, i znowu i znowu (lekarz przypisywal mi masc dla sportowcow) az dostalam ten antybiotyk i skonczylo sie na zawsze.

no to ja mam identyczne objawy..

jesli to kregoslup, to podstawa leczenia jest rehabilitacja i przy odpowiednim jej poprowadzeniu z bardzo wielu, nawet powazniejszych stanow, da sie wyjsc. ale rehabilitacja to nie tylko chodzenie raz w tygodniu do rehabilitanta ale tez duzo pracy w domu. zazwyczaj takie podstawowe cwiczenia w domu sa dosc proste i mozna samemu je wykonywac, proste rozciaganie miesni. tylko trzeba byc systematycznym. ale najpierw wizyta u lekarza, bo narazie to nie wiadomo co ci jest, moze to kregoslup, moze miesien, a moze nerka.

ciezko to stwierdzic bo lekarz u mnie tez dawal mi mascie i kazal masowac, a przy zapaleniu miesnia nie wolno masowac wlasnie bo sie rozprzestrzenia. tak kilka dni powiedzmy 3 bolalo mocno a pozniej lzalo az do nastepnego razu. idz do lekarza. nie masz innego wyjscia z takim bolem.

cwicze regularnie rano i wieczorem...

aha no wlasnie.. takie rzeczy to najczesciej od cwiczen wlasnie :)

raz tez sie przetrenowalam bo sztuki walki, aerobik, zumbe, silownie cwiczylam non stop tak ze naciagnelam sobie miesien po boku i mialam przerwe od wszystkiego przez prawie pol roku.

zdesperowana ale ja mam delikatne cwiczenia po 5 minutek

aaaa jak delikatnie to ok :) a te zapalenie miesnia to ja sobie narobilam od zapinania pasa w samochodzie - wykrecilam sie jakos tak niefortunnie zeby sie zapiac..za kilka dni zlapal mnie ostry bol.

no ja autem czesto nie jezdze...ale teraz spanikowana jestem bo myslalam ze to zwykly bol plecow