snobizm, prestiż, bogactwo - proszę o pomoc:)

Mam taki problem:) Zadanie na dyskusję studyjną:) Mianowicie: Otwieram klub fitnes dla obrzydliwie bogatych, prosperuje całkiem nieżle, ale wiadomo ze chce rozszerzyc dzialalnosc i świadczyć usługi nie tylko tym obrzydliwie bogatym ale również tym troszke mniej, jadnak nadal bardzo bogatym. I tu pytanie co zrobic aby zyskac nowych klientów a nie stracic tych starych? Prestiż i snobizm sprawiaja ze kiedy obrzydliwie bogaci widza ze do ich "swiata" wchodza mniej bogaci oni odchodza z fitnes klubu. Macie jakies pomysły jak utrzymac te obie grupy? :) Będę wdzieczna za podpowiedzi

:D 0/10

otwieram... czyli że w niedalekiej przyszłości. a za chwile, że prosperuje dobrze i masz już stałych klientów. pierrdolisz głupoty. kretynko głupia

to jest hipotetyczna sytuacja i nie chodzi o biznes jako taki a o przekonanie klientów... ( to jest tylko zadanie na dyskusję na zajęciach)

aha no to zwracam honor, to ja jestem popierrdolona i nie umiem czytać ze zrozumieniem

Brakuje mi pomysłu, ponieważ wykladowca zaznaczył ze to jest świat ludzi bogatych, a klub jest prestiżowy i typowo dla snobów, jak zyskać nowych klientów nie tracąc tych starych?

?

platynowe karty członkowskie, które wiążą się z jakimiś specjalnymi przywilejami, dla tych obrzydliwie bogatych żeby mogli się dalej czuć snobami.