Nowy Sącz czy Zamość?

Szukam fajnego miejsca na weekend. Ktoś z Was widział i Nowy Sącz i Zamość? Możecie porównać i ocenić?

Nowy Sącz 7 Zamość 7

moge Cie oprowadzic po obu miastach

Brzydka jak noc:)

alae za to sympatyczna, sluze pomoca

Sympatyczna, bo mam sprawę:P To co, doradzisz?:) Żeby było co robić i zwiedzać o tej porze roku i żeby można było gdzieś wyjść na imprezkę, do przytulnej kawiarni?:)

ale jesli wybierasz sie z menem - odpada;)

Ja polecam Nowy Sącz, miasto około 80 tys. mieszkańców, jest gdzie wyjść na imprezkę a i kawiarni jest na tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie...

Nie bądź małpa, gadaj! :P

1:0 dla Nowego Sącza:) Ja naprawdę Wasze zdania wezmę pod uwagę, bo sama nie mam pojęcia;)

nie przyjeżdżaj do tego zapyziałego sącza, tak naprawde NIC tu nie ma :o

trudno powiedziec . Oba miasta maja swoj urok ..

zdecydowanie Zamość..

No to już nie wiem :(

Niedaleko Nowego Sącza dokładniej w Starym Sączu jest zachowany ołtarz po wizycie Papieża, także to również może przemówić za wizyta w NS. Jak to mówią wybór należy do Ciebie... Oczywiście jest jeszcze wiele zabytków, miejsc do odwiedzenia jeżeli oczywiście interesuję Cię takie rzeczy, generalnie miasto i okolice są w porządku. Kurcze trochę za bardzo reklamuję to miasto a to ze względu, że skończyłem turystykę i oczywistym jest zachwalanie swojego regionu. Pozdrawiam z Beskidu Sądeckiego...

mi sie tam podobał Zamość, ale latem, w NS nie byłam.

Nie no, dzięki za tę reklamę. Zawsze to jakaś wskazówka dla mnie. Zamość widziałam 100 lat temu, a NS nigdy. Chcę, żeby było co oglądać i czym się zachwycać:) Po zdjęciach w google też jestem za NS. Dzięki za podpowiedź:)

no tak, oczywiscie kazdy turysta musi zobaczyc oltarz zbudowany po wizycie papieza:o Myslisz, ze kazda mloda osoba to potencjalny moher?

Mogę jeszcze dorzucić, że około 30 km od Nowego Sącza jest Krynica Górska, tam również sporo jest do zwiedzania, wybór zapewne trudny. Myślę, że gdzie byś nie pojechała to każde miejsce ma swoje atrakcje, które wyróżniają je spośród innych miejscowości...

ludzie tak naprawde nic w tym saczu nie ma, miasto jest totalnie przereklamowane. Jak już coś z tych tron to polecam tarnów i okoliczne miasteczka np cięzkowice, gdzie znajduje się rezerwat skamieniałe miasto

kawalek dalej jest Kraków, znam tam kazda knajpę

Jesli bylas 10 lat temu w Zamosci to nie warto jechac ponownie .. Zamiast Nowego Sacza proponuje Biecz , Przemysl albo Sandomierz. Nowy sacz to nie jest miasto turystyczne . TAm nic ciekawego nie ma .

Ciężkowice. Wzięłam pod uwage i bardzo dziękuję:) Tylko wiecie, ja tam chce być 4 dni. A nie chcę codziennie oglądać tego samego. Chętnie usłyszę też inne propozycje:)

Jesli mialbym wybor Nowy Sącz albo Zamosc , ale ( bylbym raz w Zamosci ) to wybrałbym Sandomierz w ostatecznosci Przemyśl ..

skoro jestes taka niezdecydowana to proponuje Kijów;)

w Przemysl jest najladniejszy dworzec kolejowy w Polsce

To jako bazę noclegową polecam Kraków, idąc dalej możesz w ciągu tych 4 dni zwiedzić Ojców, Pieskową Skałę, liczne jaskinie, dalej są Niepołomice (dokładniej zamek), Łagiewniki są koło Krakowa. Wydaję mi się, że z Krakowa będzie zdecydowanie łatwiej zorganizować czas przez te 4 dni...

Ja pytam poważnie:) Nie ma to dla mnie większego znaczenia gdzie. Chcę, żeby było ładnie, miło i ciekawie. Żeby się nie znudziło po dobie, albo okazało się, że nie ma gdzie wyjśc i co robić.

To wg mnie Kraków jest dla Ciebie najodpowiedniejszym miejscem na weekend majowy...

no to tylko i wylacznie Kijów