Rozterki uczuciowe

Czesc wszystkim ! Pierwszy raz dodaje temat na forum i oczekuje pomocy. Mam 17 lat rocznikowo. Ok. miesiac temu napisal do mnie chlopak ze szkoly, ktorego znalam wczesniej, ale tylko z widzenia. Bylam na koncercie on tez tam byl zagadal do mnie a tydzien pozniej napisal i tak sie zaczelo. Bylam strasznie szczesliwa, staral sie pisalismy co dziennie, spotykalismy sie, podchodzil na przerwach, az nagle byl kiedys na imprezie zabalowal a na drugi dzien nie przyszedl do szkoly i nie odzywal sie przez 2 dni... Martwilam sie, napisal do mnie a ja mu napisalam, ze sie martwilam i podobno nie wygladal za dobrze, on sie wkurzyl na mnie i od tamtego czasu cos sie popsulo, a ostatnio stwierdzil, ze cos na rozni i chodzi o tego mojego smsa i powiedzial mi, ze nie jest odpowiedni dla mnie, ze tak bedzie dla mnie lepiej, co sie stalo ? tak sie staral bylo dobrze, nie wierze, ze przez moj jeden glupi sms mialoby sie to skonczyc, dodam nie jestesmy razem. A i jak spytalam sie go czy chce sie spotykac czy nie napisal, ze niewazne czy chce czy nie, tak bedzie lepiej dla Ciebie, dowiedzialam sie rowniez, ze kiedy byl w poprzednim zwiazku bal sie zaangazowac. Pozdrawiam i licze na pomoc bardzo prosze !