Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milenaa24

Problem fizyczny z narzeczonym..:(

Polecane posty

Gość Milenaa24
Ps; A dlugo bylas z tym 5minutowcem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterydychy
ściągnij dobrego pornucha i go naucz, przecież po pierwszym razie można jeszcze ze trzy razy i za każdym razem dłużej, nie to żebym się chwalił ale z tego co mówisz to on się z tobą cacka zamiast cię katować, a ty chyba lubisz ten sport mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarozmówka
Nie, jakieś 4 miesiące się spotykaliśmy. Pierwszy seks był po ponad miesiącu. Ale to jak się czułam za każdym razem po stosunku i jak on odwracał się do mnie dupą i miał gdzieś było nie do przeskoczenia dla mnie :o Ja potem albo przwracałam się całą noc w łóżku albo szłam sobie robiłam sama dobrze. Porażka :o Wiesz to nawet nie o to chodzi, że 5 min. tylko o samo podejście. Tak jak i w Twoim przypadku. Bo jeśli jest coś co narzeczony może zrobić, żeby Tobie było lepiej, a tego nie robi, bo mu się nie chce, to do dupy będzie życie z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaszczą mi jądra
tak,doś dłuugo ale jak mi wsadził do tyłka swojego banana to powiedziałam dość !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Czy jest cos w tym zlego ze lubie?? Czlowieku ja mu siebie oddaje w calosci i najgorsze ze jestem mu wierna:( Chodz duzo jest na okolo pokus... Widocznie mu sie znudzilam.. A ja czekam na niego w domu staram sie...Obiadki pod nosek, kolacyjki pod nosek.. Nic mu nie zabraniam.. Zrozumiala bym to gdybym byla brzydka jak pasztet i wazyla ze 100 kilo...Ale tak nie jest...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danp
Stulejka nie ma nic wspolnego z przedwczesnym wytryskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterydychy
Nie chodzi mi o to że jest coś złego tylko że jak lubisz mieć dobrze dogodzone to znajdź sobie dobrego ogiera, albo niech twój się weźmie do roboty, powiedz mu to a nie wysyłaj do chirurga. A poza tym fajne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Moze ma sie za dobrze?? Moze przez te 7 lat mysli ze mu sie to nalezy?? Jego kumple mu zazdroszcza bo przy mnie mowia takie teksty ze chetnie wymienili by swoje laski na mnie bo jestem zadbana i pracowita o on tego niedocenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarozmówka
A jak on reaguje na to, że Tobie jest źle oprócz obiecanek na temat zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Co fajne?? Prowo?? Nie wiem co to ale ok.. Pisalam juz ze mu to przeszkadza bo mi narzeka ze boli go to jak sciaga ale nic z tym nie robi;/ I pytalam go czy sam sobie dogadza...To powiedzial ze zrobil to 2 razy w zyciu..:OO Ja np to do 2 razy dziennie musze sie zaspokoic no bo co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Mowie mu ze tyle czasu juz wytrzymywalam w takim napieciu i stresie ze kiedy go zostawie dla takiego co bedzie chcial sie ze mna kochac a nie tylko obiecywal ze kiedys znajdzie na to czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterydychy
A nie myślałaś o tym żebyście się zamienili rolami, ty będziesz aktywna a on pasywny. Kup wielkiego gumowego przyjaciela z takim pasem są na allegro, i pokaż mu gdzie "raki zimują", to spowoduje że powinien się otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Raczej nie;( Kiedys mu powiedzialam ze robie to sama bo potrzebuje tak to powiedzial : Czy ja ci nie wystarczam:(.. Jak mu powiedzialam ze kupie sobie wibrator to sie oburzyl i sie obrazil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarozmówka
Milena grozić i straszyć to sobie możesz, on i tak wie, że nic nie zrobisz i go nie zostawisz. Musisz konsekwentnie powiedzieć: masz miesiąc, żeby się zapisać na zabieg. I po miesiącu konsekwentnie odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Mam nadzieje ze bede na tyle silna i konsekwentna i tak zrobie... Tylko ze jak on tego nie zrobi:( Bedzie mi ciezko zostawic go..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarozmówka
Podejrzewam, że dojdzie do takiego momentu, jeśli nic z tym nie zrobicie, że wygarniesz mu z tej frustracji tak dobitnie wszystko i tak go zranisz, że będziesz żałowała, że go wcześniej nie zostawiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Myslalam ze spotkalam milosc swojego zycia;( Ale sama milosc bez seksu tez nie wystarcza do szczescia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrew29
Kurcze poważny problem... Ja z moją dziewczyną również jesteśmy długo razem i z sexem bywa różnie, nieraz nie mogę wytrwać 5 minut a nieraz można i godzinę... Mi najbardziej przeszkadzxa jak moja zaczyna głośno jęczeć przed orgazmem i ja wtedy musze przerwać bo też momentalnie dochodzę... (nie uznaję prezerwatyw). Ale nie dziwie się gościowi że nie chce iść na zabieg - też bym pewnie nie poszedł, tym bardziej że to pewnie nic nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Ok gdyby mu to nie przeszkadzalo to nie wysylala bym go na zabieg... Ale sam narzeka ze go boli jak wklada.. No i jak mu wytlumaczyc to?? Chciala bym sie kochac z nim chodz raz na tydzien:( Ale on juz tego nie chce... Nie chce patrzec na mnie jak placze znow i sie wkurzam ze skonczyl przedemna... To frustruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrew29
hmmm widzę że gość ma podobny charakter do mojego :) Jak się go nie zaciągnie, nie umówi to sam nie pójdzie. Ostatnio miałem do usunięcia chirurgicznie znamię na klacie i pewnie nigdy bym z tym nie poszedł, ale dziewczyna mnie zarejestrowała, pojechała ze mną i jest ok. Jeżli jemu to też przeszkadza a Cię kocha to nie ma baciora - musi być zdecydowana ale spokojna rozmowa, przedstawienie wszystkich za i przeciw i jak zrozumie że z tego będą same plusy to zdecyduje się :) My faceci chyba potrzebujemy takiej "matczynej rączki" która jednak niektóre rzeczy zrobi za nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaa24
Tylko ze ja obiecalam mu ze pojade z nim...Ze bede przy nim czuwac...Ze zaopiekuje sie nim po zabiegu.. Ale on woli isc np pogrzebac przy swoim samochodzie niz brac wolne na tak byle błachą sprawe:( Ile mozna prosic i zapewniac ze bedzie tak jak on chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrew29
Milenka musisz męczyć i truć o to bo jak zaniedbasz to wiesz że nigdy do tego nie dojdzie. Chyba że on ma jakieś silniejsze argumenty coby tego nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×