Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milosniczka psow

nie mam sily juz zyc

Polecane posty

Gość milosniczka psow
dwulatki to raczej male :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to spora gromadka... ale dla siebie też musisz znaleźć jakoś czas, wyjść gdzieś czasem sobie, zrelaksoać się...nie masz ich z kim zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
no wlasnie nie bardzo...kaz\dy ma swoje zycie i zaczyms gna a ja zreszta jakos nie mam sumienia prosic o pomoc raczej ludzie mnie prosza bo nigdy nie potrafie odmowic i nie raz robi mi sie w domu male przedszkole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam
Aha zapomniałem dodać ze nie wróciłam do pracy bo nie stać by mnie było na przedszkole. (80% wypłaty) Teraz pracuje pól etatu i jak mąż wraca z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
mamy firme budowlana wiec pracuje po 12 godzin a czasami wiecej i tak duzo mi pomaga...gdyby nie on chyba bym zwariowala juz calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam
Doskonale cię rozumiem. Mi tez nie miał kto z dziecmisiedziec. Wszystko na mojej głowie. Oprócz pomocy męża to nie ma ńikogo w pobliżu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
ja tak mialam- ciesze sie ze czujesz sie juz lepiej i zaczelas prace... ja pewnie szybko nie pojde ...moze za jakies 2 lata...bbbubbubububu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
jedziemy na wakacje koncem maja na 2 tyg tylko czy odpoczne ..biegajac za dziecmi zeby sie nie potopily ? ale coz bez nich bym sie nie ruszyla bo nie mialabym sumienia ich zostawic...takie uroki macierzynstwa dziekuje dziewczyny za rozmowe ,poczulam sie troszke lepiej...naprawde ,taka rozmowa czasami moze cuda zdzialac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggr
zatrudnij opieknke, idz do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie że jedziecie, ale zobaczysz sama zmiana otoczenia na pewno wpłynie na Ciebie pozytywnie :) Cieszę się, że lepiej się czujesz. Powodzenia i oby więcej uśmiechu w Twoim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
zatrudnic opiekunke do 5? niewiem czy by sie taka znalazla ;) a co z gotowaniem,praniem,sprzataniem...? no az tak dobrze to mi sie nie powodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka psow
jeszcze raz dziekuje...BUZAKI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggr
ty musisz sobie z tym dawac rade, wiec opiekunka tez da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 42 lata nie potrafie sie zmobilizować zeby coś mi sie chciało wychowuje sama 2 córki żeby żyć na jakimś poziomie musze jeździć zarabiać za granice jestem nieszczęśliwa niechciana niepotrzebna nie wiem co zrobić aby to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueray333
nie wiem z jakiego lekarza korzystasz ale lepiej go zmien, bo jest chyba szklarzem co za dnia wstawia szybe a w nocy biega i tlucze zeby mial co wstawiac. nerwica wynika z niewlasciwych relacji z ludzmi. Najczesciej z niskiego poczucia wlasnej wartosci, nieumiejetnosci asertywnosci i zaznaczania wlasnych granic, wzrasta wtedy poczucie obciazenia bycia ofiara innych. To cos czego mozn sie nauczyc. Asertwnosci i stawiania granic, podnozenia poczucia wlasnej wartosci. depresja. to ogromnie ciezki temat. Wiem ze wiele lekow na depresje zamula i powoduje ze czlowiek jest wysterylizowany z zycia. Proponuje specyfik 5HTP. Mozna go kuoic w sklepach holland&barret albo moze na necie w innych sklepach. Na naturalnych skladnikach wspomaga produkcje serotoniny. Dziala. stosujemy z moim partnerem na sen jsli czase nie ma czsau i na zybko...bo skraca faze alfa spisz efekyuwniej mozesz sie obudzic po 2 godz wyspana jakbys spala 9 godz. i niesamowicie poprawia nastroj :) moj partner jest pesymista najwiekszym na swiecie i tryska po niej optymizmem i poczuciem mocy..a ja sama choc zwykle widze jasno swiat mam ochote rzucac sie ludziom na szyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam już poczatki depresji. Potrafiłam jeszcze zwlec się z łóżka i pozałatwiać najważniejsze sprawy, ale poza tym cały czas chodziłam zdołowana a me życie było egzystencją. W ostateczności zdecydowałam się na rytuał oczyszczenia energetycznego na stronie moc-energii.pl. Był to strzał w dziesiątkę. Wszystko powoli zaczęło się poprawiać, a ja już nie boję się życia. Wiem że czeka mnie jeszcze wiele pozytywnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata tak jak Ty, przyjaciol , rodzine , prace która jest a raczej była super i dochody a co wieczor marzy mi się żeby nie obudzić się rano, nic mnie nie cieszy , lecze się i było ok ale jest zle bardzo zle, nie pojde znowu do szpitala bo zbyt wiele osiagnelam po ostatnim razie, nie zawiodę rodzicow, bo wciąż nie poradzili sobie ze smiercia brata. Jak mam sobie sama pomoc? Może razem damy rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola

NIE WIEM CO PISAC , BO NIE MAM JUZ SIŁY NA NIC .CZESTO MYSLE BY Z SOBA SKONCZYC.NIC MNIE NIE CIESZY ,TYLKO LĘKI I PLACZ.NIE DAM RADY ZROBIC SWIAT BO NIE MAM SILY.W PORTFELU 100ZŁ,MATKA CHORA O SYN PEWNIE PRZYJDZIE A JA JESTEM STRZEPEM CZLOWIEKA.DUZO W ZYCIU PRZESZŁAM,MOLESTOWANIE JAKO DZIECKO,GWALTY ,PROSTYTUCJE ,BICIE, BYLAM BLISKA LICYTACJI MIESZKANIA ,ALE DAŁAM WTEDY RADĘ ,BO ZAWSZE MUSIAŁAM DAWAC SOBIE RADE I TAK KIEDY MIALAM 18 LAT CO ROKU SAMA ROBIŁAM SWIETA A TERAZ JUZ WSZYSTKIEGO MAM DOSYC.JESTEM ZMECZONA ZYCIEM.NIGDY NIKT NIE BRAŁ MNIE POD UWAGE I ZAWSZE MUSIAŁAM SOBIE RADZIC,ALE NIE TERAZ BO NIE MAM JUZ SIŁ ANI PIENIEDZY.TAK SIĘ BOJE ,NIE MAM NA NIC CHECI .NAWET TERAZ NIE MOGĘ ZEBRAC MYSLI.STALE MYŚLE ,ZE NAJLEPSZYM WYJSCIEM BYLOBY JAK BYM ZNIKNELA NIE ZYŁA BO NIKT MNIE NIE KOCHA ,NIE LICZY SIE Z MOIM ZDANUEM,TYLKO MATKA I SYM MAJA WOBEC MNIE WYMAGANIA A JA JUZ NAPRAWDE NIE MAM SIŁ.ZYC SIE NIE CHCE .MIALAM 2 PROBY SAMOBUJCZE NIESTETY NIEUDANE DOPROWADZILY DO TEGO MAMA I SYN BO MATKA NIGDY SIE ZA MNA NIE WSTAWILA OBOJETNIE CZY ON MI KAZAL W NOCY ISC NA STACJE PO SŁODKIE ,CZY WOŁAŁ W NOCY O 3 JESC ZAWSZE UWAZALA ZE JESTEM WINNA BO POWINNAM GO OBSŁUGIWAC.A TERAZ TE SWIETA KTORYCH SIE BOJE  BO NIE MAM NA NIC SILY.COS SIE Z MOJA GŁOWA ZROBIŁO ZE NIE POTAFIE JUZ ZROBIC NIC.TYLKO SIEDZE SAMA ,ZALAMANA BEZ PIENIEDZY.NIE WIDZE SENSU ZYCIA.WSZYSTKO BOLI NIE JESTEM WSTANIE SIE UBRAC I BOJE SIE.NIE MAM NIKOGO KTO BY POMOGŁ,DORADZIL BO NIKOMU NA MNIE NIE ZALEZY.ZRESZTA .....TAK BYM CHCIAŁA UMRZEĆ ,ZNIKNĄĆ.JAK NA SIEBIĘ PATRZE TO ZLE MI SIE ROBI ,NIENAWIDZĘ SIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinka11

Nie można tak mówić. Nie można się poddawać. Ja też miałam trudne chwile w życiu ale natknęłam się na bloga teksty-aplana.pl i zmieniłam swoje nastawienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przedszkolna

Pou nie poddawaj siel.Przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×