Bojkot książki o Katarzynie

cytuje: "Iza Bartosz to dziennikarka naczelna Gali, która napisała książkę żerującą na tragedii Madzi z Sosnowca. Wiadomo chce na tym zarobić. Nie pozwólmy jej na to! Bojkotujmy tą książkę i Galę, która stoi za wydaniem tej książki. Niech ta hiena dziennikarska dowie się co o niej myślimy. Nie dajmy jej zarobić na śmierci małej Madzi! Na facebooku powstała strona: Iza Bartosz Hiena Dziennikarska - znajdź tą stronę, wyraź swoją opinię i polub! Nie pozostawaj obojętny na to, że ktoś będzie się wzbogacał na śmierci dziecka! TO OBRZYDLIWE " Proszę, podajcie dalej.

http://www.facebook.com/pages/Iza-Bartosz-Hiena-Dziennikarska/357793160938459

faktycznie to jest obrzydliwe

ale w czym problem właściwie? Chce to niech sobie wyda książkę, a ten który ma swój rozum to jej i tak nie kupi. A ona tylko kasę straci.

Nalkowska też mamy bojkotowac? W końcu w obozach zginely tysiące ludzi a tu tylko jedno dziecko wiec Nalkowska bardziej zerowała. Jest temat, jest zapotrzebowanie, jest autor wiec powstala ksiażka. Osobiscie nie chcialabym jej przeczytać bo mnie to nie obchodzi, ale wielu ludzi chcialoby zrozumieć, dowiedzieć się czegoś i pewnie po książkę sięgnie. A malej nikt życia już nie wróci.

choc jedna madrze napisala. zgadzam sie z toba w stu procentach. Kto bedzie chcial to kupi ksiazke.Po to chyba walczylismy o ta wolnosc!o wolnosc nie tylko slowa,ale wyboru.

Porównanie Z. Nałkowskiej do K. Wasniewskiej to profanacja!

wolnośc to właśnie także możliwość bojkotu :P ale do rzeczy, niestety ten bojkot przyczyni się tylko do promocji książki, dla autorki książki jest to świetny marketing.