Gość 111222mala Napisano Kwiecień 19, 2012 hej dziewczynki. czy ktora z was jest moze w zwiazku z zawodowym żołnierzem...? ja sie takim panem zwiazalam...po rozowdzie byl nie patrzyłam na to..dziecko tez szczególnie mi nie przeszkadzało...przez pol roku bylo dobrze..nie wiedzialam oco chodzi z tymi opowiadaniami ze zolnierz to ciagle wyjazdy, pozne powroty itp...zaczynal prace o 7.30 kończył 0 15.30 i do domku..a teraz kiedy jestem w ciazy ciagle mi przepada..a to noc na jednosce a to cwiczenia na poligonie.. reasumując wiecej go nie ma niż jest...przed chwila znow napisal ze zostaje w jednosce na noc..nie wiem sama co o tym myśleć;/ wczesniej bylo normlanie..a teraz ucieka mam takie wrażenie;/ i niech mi ktos powie czy to normalne ze zolnierze ciagle gdzies znikaja czy to juz moje urojenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach