bolesne miesiączki i poród

Zawsze miałam bolesne miesiączki, takie , że musiałam brać Ibuprom. Co prawda bolało mnie głownie pierwszego dnia, ale łączyło się często z biegunką i ogólnie bez ibupromu nie dawałam rady. Na przemian gorące i zimne poty itd. Dziś czytałam, ze jak ktoś miał bolesne miesiączki, to ból porodowy jest troche do tego porównywalny. Czy z moich opisów wynika, że miałam bolesne miesiączki i poród to nie będzie dla mnie nic nowego jeśli chodzi o ból?

tak, troche tak, a najlepsze ze ci po porodzie moga minac bolesne miesiaczki

poród tak boli,ze brak słow. jeszcze wzyciu nie miałam większego bólu. boli wszystko,brzuch,plecy i tak promieniuje,ze boli wszędzie jak jest skurcz. brzuch się robi taki twardy jak kamień przy kazdym skurczu. ja podczas porodu chodziłam na czworakach i z opowiesci męża pamiętam,ze błagałam lekarza,zeby dał mi cos przeciwbólowego i wypuścił mnie do domu

no bez przesady!! poród to boli tak, że nic tak nie boli jak to!!! poczytaj sobie. tu mam taki jeden cytat: "Ludzkie ciało może wytrzymać do 45 jednostek w skali bólu. Przy porodzie kobieta odczuwa 57 jednostek w skali bólu. Można to porównać do łamania 20 kości w tym samym czasie" no więc sama sobie pomyśl. i miesiączka tu nie ma nic do tego. tez zawsze cierpiałam przy pierwszych 2 dniach miesiączki i bolało bardzo. (pomagał własnie tylko ibuprom nic innego) ale ten ból który towarzyszył mi przy porodzie nie miał nic wspólnego z tym podczas miesiaczki!!!

poród baaaaaaaaaaaaaaaaardziej boli, ale po porodzie ból podczas miesiączki jest mniejszy

kazdy kolejny skurcz jest coraz silniejszy od poprzedniego ale gdy wyslizgnie się dziecko to cały ból MOMENTANIE znika i czuje się taką ulgę i błogość i radość z dzieciątka.

tak to prawda, po porodzie miesiączkowanie póki co mnie juz prawie nie boli

Anet dala idealnie opisujacy poród cytat !!! az sie zachlysnelam z wrazenia !! moje miesiaczki przed porodem byly koszmarne, ketonal, a nawet tramal bralam, po porodzie nic nie boli :D

Ja miałam takie bolesne miesiączki, że żaden ibuprom ani nic innego nie pomagało. Stwierdzam, że ból porodowy jest znacznie silniejszy od tego co odczuwałam podczas miesiączek. Rodzaj bólu jest porównywalny natomiast natężenie niekoniecznie. Aczkolwiek ja nie uważam, ze porod to jakaś rzeź. z tym ze ja rodzę ekspresowo;)

mi bolesne miesiączki po porodzie zostały. może ciut mniej bolą ale dalej sa mocno odczuwalne

jak mój synko się wyslizgnął to zaczęłam ryczeć z emocji,całowałam go po tej zakrwawionej głowce i płakałam ze szczęscia.

ja nie wiem na co wy kuzwa narzekacie.. :o chodziłam w bólach prawie dobe a rodzilam 10 minut... to prawda boli ale bez przesady da sie przezyc i co najwazniejsze ten bol mija jak dziecko sie urodzi łamanie 20 kosci naraz? :D

tez miałam bardzo bolesne miesiaczki a porod byl do przezycia...bol podczas porodu wale nie przypomina tego miesiaczkowego :) to jest bardziej taki rodzaj bolu jakb ci brzuch zaczal puchnac coraz bardziej i bardziej... )

oj ja tam wole rodzic niż mieć 20 kości łamanyc h, przesadzacie i to bardzo straszycie dziewczyny i tyle wyrywani zęba ba żywca jest gorsze, miałam to wiem

ja to skurcze porównałabym do wielkiej obręczy zaciskającej się na brzuchu coraz mocniej i coraz dłużej. a parte to jakby wypychanie arbuza połączone z mega zaparciem. :D ale da się przeżyć i bardzo pozytywnie wspominam poród. :)

ja tez sie zawsze smieje ze wole rodzic niz zeby wyrywac;)

no ja sie nie podpisze pod powyzszymi postami, ale ciesze sie ze sa kobiety ktore wspominaja porod nawet przyjemnie.