Hirsutyzm

jezu ja sie nigdy tak nie czulam jak teraz , mam taki balagan w glowie ze szok, tu tesknie za marynarzem tu maz i wspomnienia jezu oszaleje , a na Was jak zawsze mozna liczyc dzieki kochane :*

Chcialas mi przytowarzyszyc w rozdwojeniu emocji;) kochana postaraj sie nic nie robic wbrew sobie,na spokojnie sie zastanow,zdystansuj chodz troche..

hahahahaha :) o jezu my to mamy problemyyyyyyyyyyyyy ohhh

Emilka mogłabys mi powiedzić ..czy ja zaczełaś stosować palme i wierzbę to musiłaś czekac i brać od poczatku cyklu czy od razu nie ważne kiedy. i czy łykasz ja na raz obie i czy o stałęj porze czy to nie ma różnicy \\też stwierdzam ,że faceci są beeeeeeeeeeeee

jakaja wiesz co zaczelam brac tak poprostu, nie biore 2 tabletek od razu , biore je w czasie posilku rano i w porze obiadowej

Emi i co odpisalas Marcusowi? na ta propozycje? czy nic jeszcze?

spytalam po co chce sie spotkac i co to zmieni, a on mi napisal ze to bardzo duzo zmieni ze on chce porozmawiac i ze bedzie wszystko ok tylko zebysmy sie spotkali a jesli ja nie chce to mu sie to wydaje dziwne bo tak go kochalam i nawet nie chce sie spotkac itd

czyli ze chce znowu byc z Toba..domyslam sie jakie emocje teraz targaja Toba..

ale wiesz co to jest wlasnie dziwne , bo on nie jest typem ktory wybaczylby mi marynarza

hmm na pewno by pamietal...pewnie nieraz bys miala wypomniane..sa wiec dwie opcje albo Cie wciaz bardzo kocha i chce byc z Toba i wybaczyc ALBo druga opcja zadzialala zazdrosc i chce sobie i Tobie udowodnic ze wrocisz do niego i znow bedzie zle..ale udowodni sobie ze wrocilas do niego i tyle mu wystarczy...a jak jest naprawde wie tylko on...moze poprostu sobie uswiadomil ze nie chce Cie stracic nie wiem...a Ty co myslisz znasz go lepiej?

Moim zdaniem nie powinnaś tam iść, nacierpiałaś się przez gościa - niech spierdala .

annqx jest bezkonkurencyjna:) zakochalam sie w niej;)

nie on nie jest takim typem co by walczyl o dziewczyne i rywalizowal z innym i wygrana dalaby mu satysfakcje on jest wlasnie takim typem ze jak go dziewczyna nie chce to podziekuje i w samotnosci bedzie cierpial dlatego bardzo mnie zdziwil

annnqx kocham Cie jestes rewelacyjna :) :*

czyli zostaje pierwsza opcja..

Luiso niestety nie masz szans mój M jest bezkonkurencyjny Emilko nie chcę żebyś cierpiała , ale przypomnij sobie co przez niego przeszłaś.

Dziewczyny schlebiacie mi i kocham Was jeszcze bardziej ;)

Emilko wiec dwie sie zakochalysmy w annqx;) ale chyba nie bedziemy rywalizowac o jej wzgledy bo jest jeszcze jej facet..a moze maly trojkacik?:) ja Ty i annqx a jej zolniez niech siedzi w skorupce;););)

ja tez juz nie chce cierpiec :(poza tym jest jeszcze marynarz a na nim naprawde mi bardzo zalezy i na pewno go nie skrzywdze on jest taki kochany nie zasluguje na to i ja go uwielbiam , kurde nie wiem spotkac sie czy nie tyle mysle i nie umiem podjac decyzji :/

wlasnie dziewczyny trojkacik to dobra opcja kto zrozumie kobiete lepiej niz druga kobieta :D

Nie wiem kochana co Ci dobrze doradzic..trudna sytuacja..nie pojdziesz bedziesz zalowac .. pojdziesz tez mozesz zalowac...kuzwa nie wiem:(

no wlasnie nie da sie zdecydowac :)

hahahaha , M raczej nie będzie zachwycony. Emilko pamiętaj ile szczęścia dał Ci Twój anioł . Na nim się skup i nie rób nic za jego plecami . Nie daj się zwieść pięknym oczkom i smutnej mince swojego mężusia bo wyjdziesz na tym jak zabłocki na mydle . Prawdopodobnie zostaniesz z niczym. Zastanów się czy warto

nie bron boze nic nie zrobie za plecami marynarza jesli sie spotkam z mezem to on bedzie o tym wiedzial ja mu wszystko mowie

ja ilekroc ide za glosem serca nie rozumu ZAWSZE zle na tym wychodze i nigdy nie wyciagam wnioskow i zawsze ide za glosem serca:) nie namawiam Cie do niczego ale czuje ze i tak sie z nim spotkasz. Chociaz jak mowi Annqx powinien spierdalac skoro Cie skrzywdzil juz ale ... no wlasnie...

Nie ma żadnego ale... Jeśli ma Ci coś ważnego do przekazania to jest internet są meile , może zadzwonić albo wysłać sms...

:)

ja tez ide za glosem serca zawsze :) powiem tak ze serce mi podpowiada by nie isc bo serce teskni za marynarzem , rozum podpowiada isc i przynajmniej wyjasnic pewne rzeczy i dowiedziec sie o co mu chodzi , tyle ze jak wroca wspomnienia i go zobacze to nie bede juz tak silna jak teraz zdoluje mnie

a ja chyba cos jednak czuje do tego obecnego..bo dzis cisza i to mnie zabolalo czyli chyba nie mam takiego zwisu na niego jak mi sie wydawalo..o matkoooooooooo :)

To moze poczekaj na marynarza i nie idz...a jak bedzie Ci dalej z tym bardzo zle ze nie poszlas to wtedy pojdziesz jak juz nie wytrzymasz:)?