Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

o matko Luisa, jak Ty się męczysz z tym kręgosłupem. Aż mi Cię szkoda, bidulko moja :( tak, pisze z M. Od wczoraj próbuję mu powiedzieć co zdecydowałam, ale to kurcze nie jest takie proste. On niczego nie przyjmuje do wiadomości. W nocy rozmawialiśmy prawie 2godziny przez telefon, wcześniej dlugo na gg, dziś też. Chciał dzis przyjechać. Noralnie szok, myślałam, że powiem mu się rozstaniemy, a on...kurde. I co ja mam z nim zrobić...normalnie masakra. Emilka :) ale czemu się denerwujesz? nie wysyłaj do niego smsów, on musi to przetrawić wszystko. Wiem że sie denerwujesz, ale musisz być cierpliwa :) Ann, kurka wodna, co się znów dzieje? czemu mówisz że do mieszkania może nie dojść? A nasza Poli się tam uczy i uczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa teraz dopiero doczytałam Ann :( no to z tym fochem ze czekal to przesada, ale z tym ścigaczem...moze nie trzeba bylo tak ostro, bo sama widzisz ze ma milion mysli na minute i zaraz zmieni zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie odpisal ze musi zostac na dyzur , nawet milo napisal , ze mnie kocha teskni za buzi i ze mam o nim myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann zbadaj sie jak te bole sie powtarzaja czesto..najlepiej MRI(rezonans magnetyczny) da skierowanie neurolog lub ortopeda.Potem z wynikiem do dobrego lekarza i mgr fizjoterapii najlepiej z kuresem terapii manualnej lub i osteopatii. Lepiej sie wczesniej badac jak bole sa czeste..ja tez na poczatku mialam bole przeciazeniowe tylko,a potem siadlo coraz mocniej..naprawde kochana dbaj o siebie. Z M to moze robisz blad ze mu kilka rzay mowilas juz ze nie musisz z nim mieszkac...moze on odbiera ze nie chcesz i ejst mu przykro.. scigacz rzeczywsicie jak dziura w moscie potrzebny.. Rudi Dzieki..kochana wspolczuje..wiem jak ciezko zerwac tym bardziej jak sie kocha kogos ... i ta osoba nie pozwala..ale skoro chcesz z mezem odbudowac zwiazek to chyba tak bedzie najlepiej.. Emi a maz dzis na noc wroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no widzisz Emi:):) czyli znowu jestes z mezem:):):) oby Wam sie udalo..a aniol nie meczy smsami>? nie myslisz juz o nim?:) ale numer jak przyjdzie do Ciebie a tam pusto..ciekawe czy sie kapnie ze wrocilas do meza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak EMi sie czujesz na starych smieciach?:) do pracy chodzisz dalej czy rezygnujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też ból siega z pleców aż po same pośladki , obłed , rano się ruszyć nie mogłam ale on wczoraj powiedział to tak jakby to mieszkanie miało zepsuć mu plany co do ścigacza dzisiaj też mu zwróciłam uwagę , jak mnie odzwoził żeby nie ścinał tak zakrętów to powiedział że nie zdałam prawka więc nie muszę się wypowiadać wysiadłam jak się zatrzymał na światłach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos ty w ogole sie nie odzywa cisza , skasowalam jego nr bo maz mi moze sprawdzic tel pokasowalam smsy itd , no troche mi zal jak teraz pomysle fajny to byl czas z nim , bardzo fajny , taki beztroski z jednej strony , ale ta akcja z nazwiskiem ... szok ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis zrezygnowalam z pracy , to daleko stad a skoro wrocilismy do siebie to nie ma sensu zebym pracowala , w domu fajnie ciesze sie ze wrocilam , jak zobaczylam dom to az mi sie dziwnie zrobilo myslalam ze juz tu nie ebde mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann To naprawde zrob diagnostyke obrazowa zeby z czasem gorzej nie bylo..naprawde. Jak bedzie wiadomo skad bol znajde Ci namiary na jakiegos dobrego specjaliste. TYlko podstawa to diagnoza. A poki co sie nie przemeczaj nie dzwigaj a jak cos podnosisz np z ziemi rob to tak by ciezar byl jak najblizej ciala a kolana ugiete. Poza tym nie siedz dlugo i nie stoj zbyt dlugo zazywaj sporo ruchu. A co do M to powiem Ci,ze to z fochem przesadzil i z tym tekstem o pj..nsoz kurwa o co mu chodzi...moze ma gorszy dzien..ale to nie powod by byc niemilym..miejmy nadzieje,ze to nic takiego.. Emi wlasnie z nazwiskiem to sie zblaznil..kochana najwazniejsze teraz co jest..ze jestes z mezczyzna ktorego kochasz:) nawet nie wiesz jak sie ciesze,bo wiem,ze bardzo tesknilas za nim..a aniol byl tylko lekiem.. Rudi i co M tam pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, zrezygnowałaś z pracy? rany . nooo odwazna jestes. Ja bym nie rezygnowala. Ann, wiesz co, jak juz bedziesz jezdzic, to sama zobaczysz, ze malo rzeczy tak irytuje jak to ze ktos komentuje to co robie kierowca. Dlatego M tak Ci wypalił, choć fakt ze przesadzil. A Ty wysiadlas na swiatlach, czemu? wiesz mój mąż takie akcje robi, Boze jak mnie to wkurza...Chyba się kochana za szybko denerwujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bo zanim sie rozstalismy nie pracowalam , zreszta to daleko stad ja nie jezdze samochodem to bym 1.5 h w jedna strone jechala :/lece poki co musze zwierzaki wypuscic :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy cos przeoczyłam . Anioł się nie odzywa? Pójdę do lekarza chyba że samo przejdzie przez jakieś 2 dni Zabolało mnie to co dziisaj powiedział , tym bardziej że na prawku mi cholernie zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie:) Emi kasy masz nie musisz pracowac:) jak mi by sie teraz cos takiego przydalo,bo kasy potrzebuje bardzo a pracowac nie mam zdrowia:( kochana grunt do wrocic do rownowagi i sie powoli dotrzec po tym co sie stalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie daleko. Ale wiesz, ja bym sioe jeszcze wstrzymała troszkę. Wiesz, wszystko idzie ku dobremu, naprawde coraz lepiej to wyglada, ale wy jeszcze nawet nie rozmawialiscie na poważnie, tyle co wróciłas do domu...nie wiem, moze to ja tylko jestem zawsze taka przezorna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann No wiem,ze zabolalo..ale on jest dobry mega a za chwile taki oschly czemu... Rudi o szoook!!!!!!!!!!!!!!! ale szoook i co mu odpisalas na to ze chce ja zostawic????? o Bozeeee i jak sie z tym czujesz....on Cie musi kochac.. Emi pewnie ze tak 1,5 godz to za dlugo..moze cos blisko znajdziesz na jekies pol etatu tylko zeby miec w razie co odpukac kase,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak on dzisiaj wchodził w zakręty na mieście 60 / h nigdy tak nie robił dzisiaj takie odbicia miał. po tych slowach wysiadłam , bo mnie zabolały jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on na serio z żoną chcę się rozstać , ciekawe jak sobie wyobraża wasze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem kochana, że zabolało. Z tego co mowisz, to mam wrazenie ze jedno drugiemu probuje cos udowodnic, a niepotrzebnie, za duzo bierzecie do siebie, Za bardzo sobie dogadujecie...musicie troszke odpuścić obydwoje, bo jak na zmiane bedziecie tak strzelac fochy to sie w zyciu nie dogadacie. aaa Lui...masakra...tu padło wiele takich słów. Pytałam jak on sobie to wyobraża...ja stad i tak nie wyjade, a on? odejdzie z pracy? czy cala jednostke specjalnie dla noego tu przeniosa? mowie zeby pomyslal, ze to nie jest takie proste. A on ze jesli sie chce to wszystko sie da...a szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie Rudi sie wystraszyl,ze chcesz odejsc i chcial ci udowodnic ze mu zalezy..ciekawe wlasnie jak by to zrobil..zamieszkal z Toba i TWoimi dziecmi..? no wlasnie..jak to by mialo wygladac.. Rudi a TY? chciala bys tego czy juz nie? neidawno wlasnie mowilas,ze sama nie wiesz co bys zrobila jak bys mogla z nim byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na odchodne rzuciałam że dobrze że jemu wszystko zawsze wychodzi za pierwszym razem A pomyśl co twój mąż na to ? jakie piekło by było , bo pewnie nie chcialby żeby obcy facet wychowywał wasze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja nie wiem jak ja mam teraz z nim rozmawiać, on na wszystko stawia kontrę, on chce, on mnie kocha i juz. Najlepsze to to, ze chcial dziś przyjechac do mnie...do domu...czaicie...ledwo mu to wyperswadowalam. no on ma taki zajebisty plan, ze on sie rozstanie z zona, ja wyjade do niego z dziecmi i bedziemy sobie zyc dlugo i szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi ostro:) chlopak poczul ze grunt sie mu pali i gotowy cale zycie wywrocic sobie do gory nogami..szok,co zrobisz? Ann powiem Ci,ze tez bym mu chyba odpalila podobnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Ann bardzo dobrze, ze mu tak odpyskowałaś niech sobie za duzo nie pozwala. No ja sobie to wyobrazalam czysto teoretycznie do tej pory, ja caly czas do niego cos czuje i jak to uslyszalam, ze chce od zony odejsc to nogi sie pode mna ugiely...ale Ann masz racje. Maz by sie wsciekl. Zreszta jak moglabym wyprowadzic sie z dziecmi do innego miasta? przeciez ojca widywalyby jeszcze rzadziej niz teraz. Ja nie moge myslec tylko o sobie. Gdybym nie miala dzieci to inaczej moze bym myslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×