Hirsutyzm

kiedyś też się z doktorem zaczęłam spotykać, z internetu. nie wiedziałam oczywiście że nim jest, rozmawiało się fajnie dopóki nie powiedział że jest lekarzem - ja się zaczęłam dziwnie zachowywać, on też. prbowałam sie dopytać dlaczego, nie chciał powiedzieć, kręcił... na koniec się na mnie wydarł że jest DOKTOREM WETERYNARII jak już koniecznie muszę wiedzieć i że to nie jego wina że dla bab liczą się tylko prawdziwi lekarze... cyrk istny odstawił a ja bym nigdy nie wpadła na to że to o to chodziło potem się zaczęłam zastanawiać skoro wet taki zły to pewnie jest też jakiś ranking specjalizacji... ciekawe która najlepsza. umawianie się w internecie rulezzz

oo a przytojny ten WETERYNIAZ:)? ja chce faceta weta kocham psy:) jak go nie chcesz dawaj mi go;););) hahah kochana trafisz na swojego amadeo je wiec mam chwile

Kity, nie wiem czemu on sie tak zdenerwowal..ehh..ale mysl o tym z fizykii i mysl pozytywnie. Nie uciekaj od niego ;) Rudi, rzucilas sie na dostawce pizzy? :D

zaraz się za niego zabiore ;D

Luisa w moim miescie jest tak swietny weterynarz ze oh ah...jest tak wspanialy w tym co robi..aleee niestety nie jest za ladny..jest maly i lysy a co najlepsze z niego to taka malpka ze hej! wlosy wychodza mu wszedzie..ehh Lui a co powiesz amadeo? :)

Poli Rudi wchlania pizze i rureczke pewnie z kremem z dostawcy hahahaaaaaaaaaa;) Kity a ile masz lat? z Polski jestes centralnej czy skad wogole?:)

kitty, co z tego ze nie masz studiow? wartociowy facet nie po tym bedzie cie ocenial. i nie wycofuj sie bo bedziesz kiedys zalowac :) plyn z pradem :) Lui :) i co powiedzialas mu? Poli, no nieee, jeszcze nieee, bo przywioza dopiero za godzine...ale wszystko przede mna

Hahahahah :D Rudi swintuszy :D hahahha Wlasnie Kity mialas cos powiedziec o sobie ;)

Nie wiem POli ON pisze jest mily:( nie mam serca nie wiem.. a weterynarz maly lysy odpada:):) hahahaaaaaaaaaaaaa daj mu palne sabalowa to mu lysina porosnie a z ciala wyleca wloski hahahhaa;) ale weterynarz fajna sprawa byla bym spokojna o swojego pieska:) ale wole amoraaa amorr ma te same studia co ja:) i wogole jest taki aamooooooor:) jest juz koncze wiec..narka najslodsze

Lui nie! na rurke to tylko do M :D no i co powiedzialas Amadeo?

biedny dostawca , tu chyba nie o pizze chodziło :D

noo jak to biedny? ann? przeciez ja taka laska, ze klekajcie narody, troche przyciezkawa i wlochata, ale po wsi będę :D

Rudi pomylila nr telefonu..hmm zadzwon po striptizera :D A nie na rurke dostawcy sie rzucisz :D A z M jak sie w koncu rozwinelo? Kiedy sie spotykacie by poswintuszyc? Luiso, kurcze ale nie zrywaj z nim tylko zaproponuj taki uklad..ehh wiem ze ciezko ale chyba musiz sprobowac... Hahahh amoorr o amoorr jest zapewne sliczniutki ;) ahhhh moglby sie odezwac! ;)

ejjjj, a jak to bedzie dostawczyni...?

zajedziesz chłopa i co on powie że dowiózł tylko jedną pizze bo go napadła nimfomanka ;D

no sie rozwinelo, ze ten, tego, no...ze co bysmy robili jakbysmy byli teraz razem i gdzie i w jakiej pozycji i w ogole....

Nieee nie bedzie to baba, bo zazwyczaj jest to facet! A jak nawet baba to chyba mozna sprobowac czegos nowego :D:D:D Nom ale bedzie mial co wspominac jak wyjdzie od Rudi :D

ale jak dzwonilam, to mowilam zeby do mnie na koncu przyjecjhal, to zdarzy wczesniej inne rozwiezc...:D

obudził się ! , A ja siedzę w białej bokserce bez stanika i czarnych figach , to usłyszałam takie "NO CHODŹ" więc idę ;* seksualnej nocy wam życzę dziewczęta :D

Aaaaa Rudi swintuszysz na calego! A powiedz dzieciaki w domu? ;)

ooo matko, Ann sie idzie seksic, tylko mu tam krzywdy nie zrob :D

Hhahaha Ann, udanej przygody seksualnej! :D ajajaj ale sie narobilo :D :*

tak, tak w domu :) spia slodziutko moje aniolki kochane :)

Luisa nie wiem czy przystojny, wyglądem nie straszył tylko że był od krówek i świnek bardziej niż od piesków... 26 lat mam (i szczerze powiem, że od jakichś 16 namiętnie odmładzam się o co najmniej rok przy każdej okazji) z południowo-wschodniej, ale w warszawie też byłam przez jakiś czas Polinda1 a coś o mnie... coś o mnie... poza tym, że jestem znerwicowaną histeryczką? to jeszcze w związku z problemami z akceptacją swojego ciała w ogóle jestem łatwa. tzn. nie żeby tak z byle kim... jak miałam 19-22 to miałam ciężki okres bo to była jedyna też bardzo głupia metoda na przekonanie się, że nie jestem taka brzydka jak myślę... no i oczywiście zaraz po uciekałam stamtąd i nie odzywałam się więcej z konsumpcją związku z fizykiem poczekałam całe 3 dni, a potem się przez miesiąc wszędzie i przy każdej okazji... on coś zaczął przebąkiwać o związku, ja zaczęłam się wycofywać i dbać o to, żeby okazji było coraz mniej nie wiem czy ja w ogóle mam sens...

Hmm no to na weekend do babci niech ida a ty pojdziesz sie seksic :D O mako ile my dzis napisalysmy ze hohoho..ale dobrze tak czasami ;) A zaraz dziewczyny wroca i ahh :D

ooo Kitty to ty z moich stron i do tego w moim wieku :) supcio :) oj tam, kazda z nas ma sens, tylko nie mozna wszystkiego brac do siebie :) a doktorkowi daj szanse, bo warto :) nooo Poli w ten weekend to maz bedzie, to nie wiem czy sie cos bedzie dziac, ale pewnie nie...

Kity, wstepna inicjajca za toba! Milo cie u nas ugoscimy ;) Wybawimy z kompleksow i spowodujemy czesty usmiech na twojej buzce ;) E tam nie przejmuj sie i wgl. A o zwiazek z fizykiem dbaj i spokojnie jakos to bedzie ;) No wlasnie Rudi, ty z mezem juz od jakiegos czas pewnie sie nie seksicie...ehh jedz do M i juz ;)

szklany pojemnik w ktorym kupiłam świeczkę właśnie mi eksplodowa na biurku... a paliła się już z pół godziny to nie rozumiem czemuuu

no wlasnie sie seksimy i to ostatnio bylo super, tylko po tekscie ze mam nie jesc obiadu, jakos nie moglam sie przelamac i teraz tez watpi zebym dala rade a M mnie akceptowal zawsze i pod kazdym wzgledem, nawet teraz mi napisal, ze uwielbia mnie cala :)

No pewnie sie nagrzala od ciepla..a nic ci sie nie stalo?