York,chihuahua czy ratlerek?

ja wchodzę do sklepu z tym mniejszym,ten starszy jest mamy ale mieszkamy razem...no chyba ze jest tabliczka ze nie wolno z psami wchodzić...np.jak byliśmy nad morzem to wszędzie go zabieraliśmy,nawet do restauracji....mały lubi ogólnie ludzi,duży uwaza tylko domowników tak chodzi jej ze linieje,z yorkiem nie ma tego problemu te psy sa chałasliwe---> taaa to lepiej łazić cała pooblepiana sierscią psią :O

Lepiej nie miec psa :D Co to za pies zeby go w zimie ubierac w jakies fraczki (podobno niejest chorobliwy ;p)

A jak z wyuczalnością?Siad waruj,zostan i tak dalej u yorka?

Hahahaha dobre :D

oczywiście ze mozna go nauczyc komend

a teraz to ludzie nawet duże psy ubierają zimą,po co ma byc psu zimno

No jasne, straż graniczna uczy szukac narkotyków :D

PSU powtarzam PSU nie jest zimno ;D nie przetrwał by tyle wieków bez opieki człowieka ;) Ciekawe jakie szanse ma york ? :D (poza tym że ktoś go ukradnie) ??

No właśnie pewnie przed sklepem lepiej nie wiązać bo ktoś zakosi.

taaaa ''pawdziwemu'' psu nie jest zimno bo nie ma czucia? :O:O..pierdzielisz jakbyś się szmat nażarł :O:O

Krowie też zimno i ogrzewane obory robią ;)

nigdy nioe wiąże przed sklepem bo pewnie jakbym wyszła to psa by już nie było...

Yorka jak kretynka bym nie ubierała,najwyżej sweterek,a sunia to kokardka obowiązkowo.

Jasne że by nie było, szczury by zagryzly we wroclawiu :D

ja mam dwa chłopaki,kokardek nie noszą bo nie mają kitek...sa scinane na krótko...ale bluzy mają,mały wprost uwielbia nosić ubranka,jak widzi bluzę to cały się cieszy,skacze

pewnie było by na odwót bo to yorki były kiedys psami tropiącymi szczury

Nosisz psa w torbie?Jak gdzieś jedziesz idziesz? Bo to poręczny piesek,sunie podobno spokojniejsze ale mąż się wstydzi,że pod klatką psy będą stały.

Te wroclawskie sa wielkosci yorka wiec pies zlal by sie na sam widok :D

nie,nie nosze w torbie,zawsze mam go na rękach

Szkoda ze do kieszeni sie nie miesci bylby jeszcze poreczniejszy aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zaraz zaraz chomik się miesci :D:D:D:D:D

To prawda sznaucery i yorki były szczurołapami,mój sznaucer jak widział świnkę morską,mysz to oblizywał sie i piszczał wręcz,ale tych domowych wiedział,że nie może ruszyć bo by miał przerąbane!

Ło matko we Wrocławiu sa szczury wielkości yorka? Co miasto na to?Szkoda bo chciałam zwiedzić Wrocław,ale skoro tam watahy szczurów grasują...

shih tzu! nie szczekaja prawaie wcale,tulą sie jak małpki,wszystkich kochaja,wiecznie sie ciesza . przekonalam sie o tym jak sobie sprawilam.tak sie zakochalam ,ze po roku dokupilam drugiego:) chodzaca milosc szalenstwo http://www.youtube.com/watch?v=AoGJaOsRXd4 zaczepki;) http://www.youtube.com/watch?v=KFzw7sRTHDU&feature=related

Słodziaki

moze maltańczyk??? mały o wiele ładniejszy niz psy wymienione i nie hałaśliwe :P i co wazne psy dla alergików!! zamiast siersci maja włosy... http://moonlight221.pinger.pl/m/257748

takie psy to gowno ktorego nie widac a slychac i czuc.... kup sobie chomika albo rybki i po sprawie a jak chcesz psa a nie szczura walajacego sie pod nogami to najpierw znajdz miejsce gdzie bd mogl sie codziennie porzadnie wybiegac. pozdrawiam

Uważam, że nie ma lepszej, słodszej i łatwiejszej rasy w ułożeniu od eleganckiego, nieszczekającego i niedominującego whippeta - tutaj jest dużo o tych psach: http://whippet-bydgoszcz.blogspot.com/ Jak dla mnie - najpierw czytać o charakterze i dopiero kupować i to z dobrej hodowli, nie pseudohodowli!