Jak to robicie, że tak dobrze wyglądacie?

Nie chodzi o urodę. Czasami wychodzę z pracy po 8 czy 10 godzinach w pracy, lecę jeszcze coś załatwić, rozglądam się np. w galerii handlowej a tam tyle zadbanych, w każdym calu zrobionych kobiet że aż miło popatrzeć. Pytam: jak? Makijaż, fryzury, niezachwiany chód na wysokich obcasach. Jak to się robi? Ja wyglądam tak (powiedzmy w 60%) tylko rano, zaraz po zrobieniu fryzury, makijażu. Po tylu godzinach pracy wyglądam i chodzę już jakbym wracała z kamieniołomów ;P. Czy Wy poprawiacie kilka razy dziennie ten makijaż, fryzurę? Zmieniacie buty? Czy może wyglądają tak kobiety które mają naprawde za dużo czasu i pół dnia się pindrują na punkt dnia czyli "lans po galeriach"? :D Zdradźcie mi ten sekret

wystarczy starannie dobierać kosmetyki, ja wybieram te o "długotrwałym działaniu" do poprawki tylko puder i błyszczyk/pomadka. A mam cerę tłustą/mieszaną czyli na prawdę nie łatwą. Z włosami miałam problem ale obcięłam je i zawsze używam szamponu i odzywki dodających objętości.

no wlasnie dobre kosmetyki, zreszta w pracy zawsze mozna znalesc chwile na poprawienie makijazu i przeczesanie wlosow grzebieniem :) zajmuje 5 min i od razu lepiej sie wyglada.

Większość tych lal nie pracuje. Podstawa dla kobiety dobrze sie wyspać,nie palić,nie miec wrednej zmiji teściowej.

Jeszcze dobre zciecie włosów jest wazne,ja mam fryzurę,że nawet jak nie ułoże włosów jakoś wyglądam.

Jak??? wstaje 1,5 godz wczesniej, zagladam w lusterko co pol godz, spryskuje sie perfumami co 2 godz, mecze sie na szpilkach, pilnuje diety, uprawiam kung fu i gram w siatke....i zaczynam wariowac :/

Ubrania też robią swoje, można się ubierać elegancko i modnie zarazem. Ale dobre kosmetyki ( niekoniecznie drogie) to na prawdę dużo. I nie trzeba dużo na tą twarz nakładać, najpierw to trzeba zadbać o to, by cera wyglądała w miarę dobrze i o wyspanie ;p

czyli generalnie: - dobre kosmetyki - poprawianie się w pracy. A ile razy zdarza Wam się poprawiać w ciągu dnia makijaż/fryzurę? Natura obeszła się ze mną dosyć dobrze, bo mam zdrowe, gęste włosy, dobrą przemianę materii, dosyć ładną buzię więc jestem leniwa z dbaniem o siebie... ale teraz latka lecą, dużo pracuję, mało śpię i potrzebuję bardziej o siebie zadbać... muszę się nauczyć że sama natura już nie do końca daje radę ;P :). Leniwa jestem trochę chodzi o dbanie o siebie