seksapil będąc w domu

Witam, chciałam się zapytać jak o jest u Was dziewczyny z seksownością wobec swojego mężczyzny gdy teraz w ciąży siedzicie w domku. JA siedzę już 3 miesiąc i to wygląda tak, że codziennie się maluję, układam włosy, podmywam miejsca intymne i myję ząbki, całe ciało myje co 2 3 dzień bo wydaje mi się że jak nie wychodzę to się nie brudzę tak bardzo. Chodzę w ciążowych leginsach a są paskudne ale jest mi w nich wygodnie, noszę różowy "wyciurchany" polar bo po prostu jest mi wygodnie i ciepło ale boje się, że mój mężczyzna nie zrozumie tego że musi być mi wygodnie i będzie na mnie patrzył z obrzydzeniem.Gdy wychodzę nawet do sklepu po bułki to zawsze muszę się ładnie ubrac jakieś dżinsy ( ale zaraz się w nie nie zmieszcze) ładna koszulka i już wtedy wiem, że jestem atrakcyjna (w miare) ale gdy nie wychodzę wcale to cały dzień siedzę wygodnie. CZy mam się czym martwić? czy Wy też chodzicie wygodnie ale umalowane czy chodzicie w obcisłych bluzeczkach?

Będąc w ciąży od pewnego momentu trzeba by na siebie namiot włożyć, by bluzka nie była obcisła :) A poważniej - ubierałam się i dbałam o siebie tak jak zazwyczaj. Zresztą mojego brzucha długo nie było widać mimo, że dzieciaczek urodził się duży.

Nie rozumiem kobiet, które odpuszczają sobie dbanie o siebie, bo siedzą w domu (nieważne czy są ciężarne). Przecież nikt nie każe się stroić jak na bal, ale jakieś podstawowe minimum powinno się zachować. Też mam dni, gdy wkładam wygodniejsze spodnie (fajne, dopasowane za niewygórowaną cenę można w Decathlonie kupić) i rezygnuję z tuszu do rzęs (innego kosmetyku kolorowego nie używam), ale staram się wyglądać schludnie

salianka masz racje przecież w decathlonie nie jest drogo może sobie kupie jakieś ładne spodnie ale żeby mi na brzuszek nie naciskały bo już mni to przeszkadza. Moja spodnie dresowe ładne umbro już nie nosze bo mi ciasno. Ja o siebie dbam tylko ciuchy są drogie i szkoda mi pieniadze wydawac na nowe w ciazy bo jeszcze troche a dokładniw we wrzesniu to urodze i co z ciuchami?

Wytłumacz mi jak można się myć co 2-3dni?? Co to za różnica czy siedzisz w domu czy nie przecież pocisz się i tak.

Myć się myje to znaczy, miejsca intymne paszki buzia ząbki i wlosy co drugi dzień, tylko nie biore codziennej kąpieli, niestety nie mieszkam w bloku nie mam codziennie gorącej wody muszę wstawiać boiler i czekać 3 godziny żeby móc cała wziąść kąpiel a jednak to jest droga sprawa dlatego też wstawiam sobie wode w czajniku i się myję w miseczce.

cenie sobie komfort po domu leginsy i obcisła koszulka codziennie dbam o higienę

Zainwestuj w wygodne spodnie (zawsze możesz je potem sprzedać lub dać ciężarnej koleżance) i tuniki (będziesz je mogła wykorzystać również po ciąży).

Na codzien maluje jedynie rzesy, od czasu do czasu uzywam cienia czy robie kreske na powiece, mam dobrany do cery krem nawilzajacy, pudrow nie uzywam, jedynie zima krem z delikatnym podkladem. Prysznic codziennie, codziennie balsam. Depilacja i peeling dwa razy w tygodniu. Ubieram sie wygodnie raczej-obcisla dzinsy plus bluza/bluzka/sweterek, chodze w trampkach albo adidasach. W weekend/na wyjscia/okazje zakladam spodniczke/sukienke i obcasy. I powiem, ze moj maz bardziej docenia takie wypacykowanie sie raz na jakis czas, niz bym miala codziennie robic szal z ciuchami... Autorko, wygodnie i cieplo ci w tym polarze-ok. Czemu masz z niego zrezygnowac? Czyzby maz kochal Cie jedynie za wyglad i chodzenie w seksi ciuchach? Jesli tak, to ja tu milosci nie widze...

Po domu chodze w dzinsach i bluzie, czasem w spodniach dresowych-bo mi wygodnie :) Mezowi podobam sie bez wzgledu na to, co mam ubrane-i chyba o to chodzi.

Inna sprawa, że reakcji mężczyzny nigdy nie przewidzisz. Atrakcyjny według nas wygląd nie musi być atrakcyjny dla mężczyzn. Czasem się ekstra (własnym zdaniem) ubiorę, wymaluję, a mężowi coś nie pasuje albo nie zauważa mojej boskości. Innym razem wzdycha, że tak pięknie dziś wyglądam, a ja mam na sobie podomowe dresy.

Nie no kocha mnie bez znaczenia jak wyglądam, dla niego mogę być w czym kolwiek, ale rada babci taka żeby zawsze pięknie wyglądać nie tylko dla faceta ale dla siebie :D

Perfumy z feromonami Każdej z nas brakuje czasem odwagi w relacjach damsko-męskich. Bywa, że czujemy się zbyt mało atrakcyjne, by rozpocząć rozmowę z interesująca nas osobą. Na atrakcyjność wpływa nie tylko nasz wygląd, ale w głównej mierze jest to „to coś, nasz wewnętrzny magnetyzm... Jeśli chciałabyś swobodnie zawierać nowe znajomości, ale nieco brak Ci pewności siebie możesz to zmienić już dziś! http://www.feromarket.com/aff/przeme k921

Coś w tym jest - zadbana kobieta z reguły ma wyższe poczucie własnej wartości, jest pewniejsza siebie, czuje się bardziej atrakcyjna (to już nawet zbadane naukowo :) ). Tym bardziej, że większości z nas poprawia się humor, gdy patrząc w lustro widzimy zadbaną osobę (również same zabiegi mogą być przyjemne - ciepła, pachnąca kąpiel czy maseczka na twarzy gdy jesteś sama w domu). Twoja babcia ma rację - dbajmy o siebie dla siebie.

całe ciało myje co 2 3 dzień bo wydaje mi się że jak nie wychodzę to się nie brudzę tak bardzo OMG...

powiedz ze zartujesz z tym myciem kuzwa jak mozna sie myc co 3 dni. bedac twoimezem w zyciu bym cie nie dotknel, fuj dla mnie to oblesne. Ja biore prysznic 2 razy dziennie i dla mnie to noezbedne min

W H&M sa fajne spodnie i tuniki dla ciezarnych - mozesz je potem sprzedac :). Ja tak robilam. Nie kosztuja duzo, a sa naprawde wygodne.

Oj dziewczyny nie przesadzajcie, brudasem nie jestem jestem czysta a to że umyje cale cialo co 2, 3 dzien to nie smierdze i nie jestem brudna. Fajnie że możecie sie kapac 2 razy dziennie, ja niestety nie jestem na tyle bogata zeby sobie na to pozwolic. Gdybym, mieszkala w bloku i goraca wode mialabym w kranie to na pewno codzien bym sie kapała cała ale nie mam takiej mozliwosci. Weżcie pod uwagę, że nie każdy ma super warunki a robie co mogę, na co mnie stać i gwarantuje ze wszystkie miejsca intymne jak i paszki buzke zabki codziennie myje. przykro mi ze tak na mnie najechalyscie z tym bo nie chodzi o to ze biore kapiel co 2 dzien tylko ze sie kiepsko ze soba czuje w czasie ciazy.

smierdzisz tylko tego nie czujesz. Uswiadom sobie ze twoja skora codziennie sie zluszcza,pozbywasz sie warstwy naskorka, pory wydzielaja warstewke loju i to ci zalega pdzez 3 dni na plecach, karku brzuchu. A poza tym jak ty sobie wyobrazasz higiene dziecka skoro ciebie nie stac na 5 min szybciutki prysznic? jak bedzies myla codziennie dziecko.Dziecko szczegolnie nieco starsze barxzo sie brudzi, trzeba non stop prac. Zeby w XXIwieku uczyc dorosla kobiete co to podstawowa higiena

Ja ladnie wygladam przytylam 7 kg jestem szczupla ,tylko ta pileczka z przodu,w sumie nosze np spodnie biodrowki materialowe czarne i sluzsza koszulka ,moze byc obcisla,maluje sie praktycznie codziennie i prostuje wlosy co 2 dzien...

matko, a moze dziewczyna nie ma zwyczjanie prysznica? nie kazdy ma, przeciez napisała ze nastawia bojler na 3 h zeby sie nagrzało... to kosztuje napisała tez ze pomiędzy kąpielami myje sie używając wody z czajnika i miski... kurde, co w tym takiego strasznego sie niektórym w dupach poprzewracało tez mam bojler ale szcesliwie elektryczny prysznic ale juz wode na zmywanie itd nagrzewam w czajniku, po co mi cały bojler? to mi pobiera ok 2 funtów za nagrzanie jednorazowe a dziecku wanienkę napełnic tez mozna wodą przegotowaną, nawet lepiej...

o zesz, nie wiedzialam, ze ludzie w 21 wieku w Polsce jeszcze w takich warunkach zyja, to przykre. Wiem, ze tak bylo kiedys w poznych latach 70-tych, ale teraz?? Zeby kogos nie stac bylo na wode?? Przerazajace i smuten :o

autorko nie przejmuj sie tymi komentarzami od tych wychuchanych ... ja cie rozumiem, te z jak jestem na codzień w domu to kapiel robie co 2-3 dni, latem codziennie, oczywiście codziennie zwykła toaleta jak u ciebie :nogi, krocze, pachy twarz, zeby, nie rozumiem ogólnego zdziwienia naprawdę, woda jest droga trzeba oszczedzać na czym się da, aha tez kapię się czasem w wodzie po dzieciach, jest czyściutka ii pachnąca :)