Jego była nie pozwala zabrac dziecka na wakcje ....

Witam, czy uwazacie ze byla partnerka mojego narzyczonego ma prawo zabronic mu wyjazdu z dzieckiem na wczasy za granice ? Nie mieszkamy w Polsce i sad przyznal opieke nad dzieckiem tydzien u nas tydzien u niej. z czego podczas wakcji po 2 tyg. Chcemy jechac z dzieckiem na wakacje a jego byla stwierdzial ze nie bo to za daleko , ze jak sie rozchoruje itp itd dodam ze ona nie jest za bardzo rozgarnieta nie rozumie ze w Uni latwo jest isc do lekarza. Czy uwazacie ze ona postepuje slusznie?

jest na papierze, że ojciec ma mieć kontakty z dzieckiem wtedy i wtedy, więc wystarczy zadzwonić po policję

tak ale ona nie dziecku dokumetów i nie bedzie mozna sie z miejsca ruszyc :(

ale nie ma prawa utrudniać

DZIEKUJE :)

"Nie mieszkamy w Polsce i sad przyznal opieke nad dzieckiem tydzien u nas tydzien u niej. z czego podczas wakcji po 2 tyg." Wyrok zapadł w PL?

w sumie się nie dziwię, w jakim wieku jest dziecko? ja bym też nie chciała, żeby były mąż jechał na wakacje za granicę z dzieckiem, wiadomo, ze wszędzie może się coś stać ale za granicę jest daleko i na szybko się nie dojedzie, ojciec nigdy nie zwraca tak uwagi na dziecko jak matka a nowa dziewczyna byłego męża już całkowicie będzie olewać przecież cudze dziecko to oczywiste!

znasz mnie ? nie, nie oceniaj ... akurat w tym przypadku matka zaniedbuje ziecko i chce tylko zrobic na złość. Właśnie wszezie sie moze cos stac ale lekarze sa tez wszęzie nie chce jechac do afryki tylko do Polski. Nie wyrok nie zapał w Polsce

Przepraszam jeśli gubie litery ale zacina mi sie klawiatura

Za granice jest daleko ? nie rozumiem tego okreslenia z gor nad morze w Polsce tez jest daleko a polskimi drogami jedzie sie tyle co np z Niemiec do Polski

Jak to jest??? Zawsze byłe są nierozgarnięte, nie dbają o dzieci itp. Nowe dziewczyny natomiast takie cacy:D

Ja nie uważam ,że zawsze nie będę wyliczała przykładów ale jesli ktos nie zna sytuacji nie powinnien oceniac prawda .... Pytanie dotyczyło wyjazdu dziecka z ojcem lepiej by było gdyby został w domu i nic ciekawego nie zobaczył ?

Ale Ty jej nie znasz i też z góry oceniasz..... Nie napisałaś, ile dziecko ma lat, a jak jest małe to wiadomo, że różnie może być. Dziecko z reguły jest bardzo przywiązane do matki, więc może się tak zdarzyć, że będziecie wracali z wakacji prędzej niż zaplanowaliście...

a skad wiesz ze nie znam ? dziecko ma 3 lata i nie jest tak bardzo przywiazane jak sie wydaje skoro speza u nas caly tyzien i nie wspomina o mamie. Powiedział juz dziecko jest zaniedbane a ona chce zrobic na złość .... Szkoda tylko ,że najwieksza przykrośc zrobi dziecku bo on napewno kiedys zapyta tatusiu a dlaczego mnie nie zabrałeś ...

No znasz, ale pewnie z opowiadań jej eksa, no chyba, że przyjaźniłaś się z nią nie wiadomo ile. Dziecko jest małe, więc ja bym akurat nie ryzykowała i nie dziwie się mamie. Zresztą dziecko w tym wieku nic kiedyś nie będzie pamiętało. Czemu twierdzisz, że jest zaniedbane?. Jak?

Nie istotne jest skąd ja znam i nie istotne jest zaniedbanie dziecka pytanie tyczyło się wakacji i tego tematu chciałam się trzymać. Siostra dzieki za wczesniejsza odpowiedz nie mialam czasu przez chwilke :) Ciekawwwwa :*

Nie ma sprawy. A co do tematu do dokładnie post jest o wakacjach a nie o waszym prywatnym zyciu. Może jednak znajdzie sie ktos kto jest/byl w podobnej sytuacji i Wam pomoze.

Dziecko moze nie bedzie pamietało ale bezie miało zjecia i pamiatki i napewno nie bezie to jego ostatni podroz z nami. A chodzi o to zeby ojciec nie starcil czasu z dzieckiem bo urlop ma tylko tydzien wiec jesli okaze sie nie moze jechac z dzieckiem pojedziemy sami.

:D:D:D:D Ale się ośmieszyłaś, przecież ciekawwwa to Ty:D:D:D. No comment.

z tą chołotą bo to takie same mamuśki jak była Twojego faceta

Tak to sobie tłumacz:D:D:D:D:D:D:D

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=15473810

Germanistka głupia a dlaczego mówisz ze to ja sama ? po czym wnioskujesz bo siostra napisała ze pojedziemy sami ? mieszka tu gdzie ja i jedzie z nami to jak miala napisac ?

Podszywie wypad stad i to juz bo wprowadzasz zamieszanie !!!!!!!!!!!!

a na wakacje pojedziemy na ksiezyc i beziemy tam kupowac ufo :O

Ty jesteś taka głupia, czy tylko taką głupią udajesz. Siostra?? no nie ośmieszaj się bardziej!!!!!

a germanistka pojezie z nami i bezie fajnie :) i beziemy czesac sobie wlosy :)

A jak:D:D:D:D

A co ty masz do cudzego dziecka że chcesz się wcinać w życie tego dziecka Ty dla dziecka jestes nikim, ans ty swat ani brat, ani matka ani babcia, więc może odpimpaj się od spraw dziecka i jego wakacji, nic ci do tego To że robisz za materac nie upoważnia cię i nie daje praw do dziecka, nie twoje, więc nie zabieraj głosu. O dziecku mogą decydować rodzice i NIC bez wzajemnej zgody, jak matka coś decyduje to jest święte, tak ona widzi dobro dziecka i swoje racje ma. Nawet ojciec dziecka musi z szacunkiem traktować życzenia matki i nie zmuszać jej do niczego czego ona zaakceptować nie może. A dziewa ojca? milcz dziewo i njie wtracaj się do spraw rodziny, nie wyobrażaj sobie że masz jakiekolwiek prawo głosu w sprawie obcej ci rodziny.

Temat. Autorko, gdybys sie tak nie tlumaczyla z ta siostra i albo przeszlabys na ciekawa albo napisalabym ze ciekawa to ty, to wygladaloby to lepiej. :D