jestem zmeczona, niewyspana, rozdrazniona;/

nie mam juz sil na nic. moj synek ma 9 miesiecy od 2 bitych nie przespal spokojnie nocy, od ok 2.00 budzi sie z placzem co pol godziny. usypia pozno bo ok 23-24.00 w dzien nie mam sil kolo niego skakac, coraz czesciej krzycze, przeraza mnie to. chodzimy na spacery ale zmuszam sie, z braku sil. jestem tak umeczona. dodatkowo odchudzam sie po ciazy, stram sie codziennie cwiczyc godzine, ale juz nie wyrabiam. trwa to juz 8miesiecy. schudlam 16 kg, czuje sie jak przysłowiowy flak;/ zero energii, zero usmiechu z dnia na dzien staje sie bardziej zła. kiedy ja wreszcie odpoczne. moja mama miala 3-ke dzieci i wszystkie przesypiały całe nocki. eh jest wiecej takich mam?

corka ma 6,5 msc i klade ja do lozka ok 20, nie wiem co ci powiedziec moze sprobuj klasc mniej w dzien i wtedy usnie szybciej wieczorem?

Lumeno, dzieci są różne. Ja mam dwójkę. Pierwszy dawał czadu nieźle, a jak miał 8,5 miesiąca wróciłam do pracy. Dał szkołę taką , że musieliśmy odpocząć:), szczególnie, że porządnie zaczął spać i o porządnych porach chodzić spać dopiero jak miał 2,5 roku. Drugą mamy córeczkę, która ma obecnie 6 miesięcy. Ja też już wróciłam do pracy, ale to zupełnie co innego. Jest jak anioł, od dawna przesypia noce, grzeczna, nie płacze.... Na razie Cię nie pocieszę, ale jak wytrzymasz, to jest szansa, ze drugie dziecko Ci to wynagrodzi. Pozdrawiam

Autorko, moja córka ma 15 miesięcy i praktycznie zawsze ładnie spała ale może rada by nie kłaść malca spać zbyt późnym popołudniem na drzemkę byłaby cenna? Kładź go spać tak żeby odstęp pomiędzy drzemką (których ja miałam 2 u swojej córki w tym wieku) a nocnym spaniem nie wypadała później niź o 15tej . Może czas by malch miał swój pokoik? (jeżeli go nie ma) . Postaraj się nie zwariować bo to że on zapewne chce mieć cię ciągle na oku za dnia to normalka (u mnie było to samo) i dziecko bardzo potrzebuje właśnie wtedy tej bliskości jednak jak masz iść do toalety to maluch może krzyczeć i niech krzyczy , jak idziesz do łązienki zrobić makijaż czy maseczkę to bierzesz malca w foteliku i stawiasz przed drzwiami łazienki (dajesz mu chrupaka albo coś innego) i robisz swoje (ja tak robiłam) i dzięki temu będziesz zadbana i humor będzie trochę większy a na dodatek choćby się waliło czy paliło , jak ja byłam zmęczona to spałam za dnia kiedy moja córka spała i gwarantuję że nawet godzinka takiego snu daje baaardzo dużo:).

wczesniej sypial w dzien dwa razyok 13.00 salok godziny i ok 17. dwie godz. teraz klade go tylko ok 13-14 na godzine, dwie i tyle.

nie planuje juz dzieci. padłabym na twarz. chetnie wrocilabym do pracy ale nie mam go z kim zostawic. zanim zaszlam w ciaze pracowalam, ale nigdy nie byłam taka wypompowana.

Dodam jeszcze że możliwe że to ząbki a to trzeba poprostu przejść ...no i troszkę zapóźno chodzi spać ten twój maluch. Moja córka w tym wieku chodziła spac o 19 tej i spała do 7 rano z jedną pobudką na karmienie w nocy a karmienia skończyły się jak skończyła 10 miesięcy. Wiem że nie zawsze jest tak idealnie ale twoje dziecko nie ma prawidłowego czasu na sen bo sen do 23 lub 24 w nocy jest tak cenny dla dziecka , jego wzrostu i rozwoju że nie ma co dyskutowac a twoje zwyczjanie nie wysypia się .

Chciałabym cię pocieszyć :) Teraz jest ciężko ale będzie lepiej. Ja zawsze powtarzałam sobie że przeciez dziecko rośnie a nie stoi w miejscu a co za tym idzie ? Ano to , że jeszcze zatesknię za tym żeby za mną łaziło i wołało:)....Zobaczysz, czas biegnie i nie pyta a twoje już niedługo będzie samodzielnie bawić się w pokoju :)

z tego wszystkiego nie potrafie spac nawet jakjuz usnie. odkad pamietam miewalam problemy ze snem-bezsennoscia, ale odkad nie sypiam po nocach tak jak sie nalezy potrafie lezec do 2-3 nad ranem i mec problem z zaśnięciem.

własnie bedac w ciazy nie sypiałampo nocach i teraz mam;/

Bo jesteś bardzo zestresowana! Może tak bardzo przeżywasz fakt że mały cię budzi nocą że z nerwów i strachu nie możesz już zasnąć? Musiałabyś zmienić nastawienie czyli przestać patrzeć na dziecko jak na małego tyrana i potworka :D ale jak na dziecko które jest zależne od rodzica a rodzic to pan i władca ;). Przydałaby ci się jakaś szklaneczka melisy na noc (nawet podwójna saszetka) a po wstaniu do malca (tym ostatnim karmieniu) włożyć sobie stoppery do uszu (wiem że to strasznie brzmi i że dziewczyny zaraz będą pisać że to niebezpieczne :D ) ...ale to działa . My z mężem mamy nianię nad łóżkiem ale córka śpi od 7 miesiąca sama w swoim pokoju i nawet przez stoppery słyszałam jak wołała na jedzonko a komfort samego wygłuszenia jest bardzo dobry dla snu tak czy tak. Musisz pomyśleć teraz o sobie i o tym jak znaleźć za dnia czas dla siebie i tak jak ci piszę, nawet przy dziekcu można zadbać o siebie w łazience jak się chce. Pomyśl tez o basenie (albo sama albo z maluchem ) .

dziękuje:* fajny pomysł z tymi stoperami, bo maly budzi sie, z zamknietymi oczkami i płacze. po chwili przestaje. ale nad ranem to co 5 min wyje. a ja głupia wstaje prawie za kazdym razem.;/ lookam co tam, bo jak otworzy oczka to daje mu pic, smoka i "spi" dalej. ale masakra rano to kursuje do łozeczka co chwile, az jestem wkurzona.

To mnie nie pocieszylas. Moja corka niedawno skonczyla 7 miesiecy i od 2 tygodni nie przespala nocy - budzi sie co 15 minut z krzykiem, po chwili zasypia i tak cala noc. Jesli to ma potrwac jeszcze 2 miesiace albo dluzej, to nie wyrobie.. Ja tez mam problemy z zasypianiem, a najlzejszy halas mnie budzi. Poprzednio corka spala jak aniolek, od 11 wieczorem do 10 rano. Chyba za bardzo ja chwalilismy:)

Moja corka ma 27 miesiecy i wlasnie mam warte nocna :( wstala juz 4 razy ma osobny pokoj i spi z siostra starsza t6,a pomimo to sie budzi ja jestem w 8 miesiacu ciazy,nie planowanej oczywiscie ,bo \kto w takiej sytuacji by ja zaplanowal.....od 2 lat prespalismy moze kilka calych nocy...przesrane...:(

po ciąży bardzo często szwankuje TSH powinnaś mieć 1

lumena sprawdz czy nie masz depresji - nerwowosc, zmeczenie i problemy ze snem, to sa objawy pociesze cie ze mialam tak samo - darlam sie na wszystkich z byle powodu, nie mglam spac w nocy jak mnie mala obudzila, bylam wiecznie zmeczona i mialam wszystkiego dosc. Wkoncu lekarz stwierdzil depresje i odkad zaczelam braz tabletki jestem oaza spokoju, moze nadal jestem troche zmeczona ale przy 2latce i normalnej 8-godzinnej pracy to chyba normalne

się z nieprawidłowej pracy hormonów więc radzę sprawdzić tarczycę

włąsnie myslałam o tym zeby isc na badania krwi- tarczyca bo: jem zdrową żywność duzzzooo ćwicze- codziennie a mimo to mam z 10 kg nadwagi. niby troche schudłam po ciazy ale tyle cwiczen i diety co ja mialam to powinnam duuzzzo wiecej schudnac;/ i czuję sie strasznie to trwa juz od kilku lat ale od porodu sie nasiliło;/ depresja swoją drogą ponieważ juz dawniej przez to przechodziłam- depresja,nerwica. ale teraz to juz nad sobą czasami nie panuje. no coż, ide z małym do krontroli to poprosze o skierowanie na badanie krwi. eh.