znowu sama z dzieckiem

Czuje sie dzis fatalnie znowu sama pojde z dzieckiem na spacer a inne pary,uśmiechnięte,zadowolone razem:(a moj maz zapity u kolegi.W kieszeni mam .0.25gr :(jak wczoraj nie wrócił do domu mialam nadzieje dziś da mi pieniadze a on mi przez telefon ze ,,on nie ma i zebym do sadu poszla"Wiem ze wczoraj miał z pracy 1000zł i wszystko przebalowal.Ja niepracuje bo dziecko do przedszkola panstwowego sie w zeszłym roku niedostalo bo ....ja nie peacuje :O a na prywatne mnie nie stac.Idzie w tym roku do zerowki więc bede mogla czegos poszukac.Kurwa niechce mi sie zyc :(

dałaś dziecku botwinkę?

Dałam i mu smakowalo

widziały gały bo brały

Pogada ktoras z dziewczyn w podobnej sytuacji

Tak sie mowi ale myslisz ze gdybym wiedziała to na wkasne zyczenie zgotowalqbym sobie taki los?napewno nie. Jak patrzysz na niego to jest normalny,czysty,zadbany,pracujacy i zarabiajacy 3500 tys zł czlowiek.Mily,uczynny,zlota raczka,inteligentny.A w domu chan prostak,lubi sie zabawic i ma nas w dupie

dlaczego pozwalasz się tak poniewierać?

Mimo tych zarobków ciężko mu przyniesc do domu 500zł na rachunki na jedzenie 200zł tygodniowo ciuchy czasem tylko w sezonach np teraz wiosna mało ale zawsze wiec podliczam jakies 400zł na dwie dorosle osoby,dziecku kupuje babcia bo fiola na tym punkcie.A ja w tej chwili nawet grosza na chleb nie mam.

moj facet zagranica od ponad pol roku , a dziecko ma 4 miesiace. Wczesniej mialam to samo, przechlewanie pieniedzy, caly czas zycie kawalerskie, zmienil sie jak urodzilo sie dziecko, przestal pic, pracuje, odklada na mieszkanie, stara sie. zmiana radykalna.ale wiem co to znaczy wszystko , wiec z checia pogadam

i też same na spacer musimy iść.............

Bo dopóki nieznajde pracy niemam wyboru.Mam matke ale ona mi niepomlze,mowi ze sama tak sobie wybralam to mam,ze ona chce trochę pozyc i ze nie bedzie mnie z dzieckiem utrzymywala.Nawet przy nim powiedziala cytuje,,jak się rozejdziecie to ja napewno cię utrzymywać nie bede i ciekawe co bedziesz jesc na mnie nie licz"przykre ale tak było i jest

co sie troskasz , podyma i wróci

ja moge pogadac no widzisz przynajmiej masz jakis widok na przyszłość,maz sie zmienil,odklada a ty masz co jesc i pieniadze.Watpie czy wszystko odklada ale pracuje i wam niczego nie brakuje wiec po czesci jest usprawiedliwiony.Gdzie za granica jest ? Ja tez sama... z jakiego powodu ?

Ferdynand nie zależy mi na tym naprawde,ja już nic do tego czlowieka nie czuje.Teraz liczy sie to zebym miala kase na jedzenie

up

maz pojechal za granice miesiac temu, chyba az tak bardzo za nim nie tesknie, kasy nie bylo a kredyty trzeba bylo splacac, rodzice sa na drugim koncu polsaki tesciowa wredna uwaza ze ja powinnam pojsc do roboty a nie jej kochany synio za granice corcia ma 8 miesiecy a w momencie jak dowiedzialam sie o ciazy dowiedzialam sie ze maz mnie zdradzil ze stara baba dlatego nie tesknie oby kase dawał...........

ten gad moj maz pewnie sie dobrze bawi

i ty jeszcze z nim jesteś ? po co ? miłość :O ja też sama już 6 weekend tyle że mój w pracy

a jak dziewczyna patrzy czy chłopak zarabia, ma mieszkanie to mówią że materialistka a własnie trzeba rozliczać z takich spraw a te niematerialistki wychodzą za bidaków, pijaków , rodzą dzieci i te dzieci w nędzy bez zabawek , bez jedzenia bo mama nie jest materialistką :O

owszem trzeba względy finansowe brać pod uwagę ale tu chyba problem alkoholizm skoro 1000 zł przechlał :O to ma laska problem 'i dziwne że tego wcześniej nie widziała

co to za człowiek , który wiedząc że ma dziecko przechliwa tysiąc zl albo na dzifki przeciez małe dziecko jest bez grosza trzeba nie mieć sumienia i myślenia logicznego ewentualnie potęzny nałóg z którego łatwo się nie wychodzi

nałóg chyba wygrał ja bym faceta kopa w duupe i o alimenty i do pracy niestety jak sie kocha pipką nie mózgiem

"Jak patrzysz na niego to jest normalny,czysty,zadbany,pracujacy i zarabiajacy 3500 tys zł czlowiek." haha zarabia 35000 tys czyli 3500 000 zł? jakas ty glupia i jaki nieuk. poza tym zgadzam sie, ze widzialy galy co braly

nie ma na co czekać napisz wniosek o alimenty jedź w poniedziałek do sądu.Opisz we wniosku wszystko zachowanie męża ze przepija pieniądze ty nie masz pracy nie masz co dać jeść dziecku itd.Za sprawę nie zapłacisz nic.Alimenty ci przyzna sąd bez rozwodu nie musisz się rozwodzić jak nie chcesz.Wpisz we wniosku ile potrzebujesz miesięcznie dla dziecka , zawyż kwotę maxymalnie bo sąd i tak ci tyle nie przyzna