Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malvvvinka22

PROPONOWAŁAM SPACER, FILM, ZAKUPY- rodzina nie chce spędzać razem czasu

Polecane posty

Gość Malvvvinka22

cześć, dziewczyny potrzebuje porady, bo tak mi smutno;( mało kiedy spędzam czas z rodziną, mieszkam z narzeczonym, pracuje,studiuje narzeczony pojechał w delegacje i przez tydzień jestem sama przyjechałam do domu rodzinnego , na obiad...zjedliśmy i myślałam, że coś porobimy- nawet specjalnie auto zabrałam...zaproponowałam kino- NIE spacer- to idź z psem , zakupy-nie mamy pieniędzy mama-brat-siostra teraz mama czyta gazete, brat przed kompem, siostra gada przez telefon, ja pisze tutaj zaraz zbieram sie do domu to przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkn bpinbn
typowa polska rodzina czego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malvvvinka22
jest mi przykro;/ tym bardziej, że jeszcze wczoraj tankowałam autko aby gdzies ich zaprosic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
a nie możecie po prostu razem posiedzieć i pogadać? weź opowiadaj jakieś ciekawe rzeczy, dobrze prowadź rozmowę, to sama zobaczysz. Na spacer to nie zawsze ma się ochotę wyjść, a reszta rozrywek to pieniądze są potrzebne. Ja to zawsze upiekę dobre ciasto, przyjadę z różnymi nowinkami, to każdy chce posiedzieć i posłuchać, a i zaraz sam coś opowie. Jest fajnie, rozmowa jest najlepszym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez siedze sama z 8 miesiecznym synkiem. Moi rodzice siedza na pietrze u siebie, nie wiem co robia, nawet nie zajrzą do nas. Dziadkowie w innej czesci domu tez siedza. Mój maz miał wrocic rano od tesciow ale cos wypadło i go nadal nie ma, nawet nie wiem czy juz wyjechal;/ superrr niedzila, pada deszcz nawet nie wyjde z synem na spacer. Płakac mi sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam sie stuknij
no tak to jest, ja przez lata mieszkalam z takimi ludzmi, teraz mam swoja rodzine i uwazam zebysmy tak nie skonczyli - to po prostu przyzwyczajenie jest. Ale pomysl ty raz przyjezdzasz i probujesz zmienic rutyne - na to trzeba czasu i pracy. Zacznij od zebrania wszystkich w jednym pomieszczeniu na herbate. Jesli bedziecie mieli co do siebie mowic przez ten czas (tyle ile trwa wypicie herbaty) to potem mozesz pomyslec o czys bardziej skomplikowanym jak spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe *
typowe i normalne albo zmęczenie, albo formuła, albo mecz doszło do tego,że spacer meczy, rower męczy.. więc jeźdżę sama, nawet za granice na wczasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfesewrtwerw
olewasz ich na co dzien to sie dziwisz. jak czesto do nich dzownisz? rozmawiasz? wiesz jakie mają problemy na co dzien? wyglada to tak jakby koles na tydzien cie zostawil i pojechalas sie ty rozerwac do rodziny zebys ty sie nie nudzila. nie myslalas o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×