która z was miała grypę przeziębienie i nie wiedziała ze jest w ciąży ??? I m-c

czy komuś się zdarzyło ???

Ospę miałam, też się łapię? ;-)

Słyszałam że będąc w ciąży w I trymestrze przeziębinie i grypa mogą zrobić wiele szkód... Boję się bo będąc w ciązy i nie wiedząc o tym ( 2 tydzień) chorowałam.....

jak miło że tak ładnie się wyrażasz !

nam tez miło, ze masz takie mizerne pojecie o ciazy:O

2 razy byłam w ciąży i 2 razy chorowałam. Pierwszy raz to był chyba jej objaw - wysoka gorączka i wzięłam aspirynę. Drugi raz miałam grypę i cały tydzień brałam lek typu gripex. Jak objawy przeszły okazało się, że jestem w ciąży. Dzieci zdrowe :)

Nie, ale ugryzł mnie pies i miałam szczepionkę taką jak zwykle sie dostaje w takich przypadkach, podobno to nie za dobrze, na szczęście nic dziecku nie jest

Mozna powiedziec, ze u mnie mega przeziebienie z goraczka, gilem po pas, zawrotami glowy i innymi rozrywkami tego typu to skuteczniejsza diagnoza ciazy niz test apteczny - normalnie nigdy tak nie choruje a bedac w ciazy za kazdym razem to samo - dzieci zdrowe :)

ja owulację miałam gdzieś 15-20 marca... Grypa była 29-31marca... Nie wiedziałam o ciąży... Przyjmowałam Gripex Fervex itp. W zasadzie test zrobiłam dopiero w połowie kwietnia.... Kiedyś też mi się spóźnił prawie 12 dni.... Nawet jeżeli dopiero co zarodek zagnieździł się w macicy to czy mogłam zaszkodzić ???

Ja chorowalam w ciazy, ale w drugim i trzecim trymetrze, bolalo mnie gardlo, mialam ostry katar ale bez goraczki. Dziecko zdrowe:)) Mi polozna powiedzala, ze najgorsza jest goraczka bo moze doprowadzic do poronienia. Przeziebienia bezgoraczkowe najczesciej nie wyrzadzaja zadnej krzywdy dzieciaczkowi. Jezeli przechodzilas przeziebienie w bardzo wczesnym stadium ciazy i sie nic nie stalo to raczej dobry znak. gdyby przeziebienie mialo wtedy wyrzadzic szkode poronilabys juz. Na tym etapie panuje zasada wszystko albo nic.

Jak mialo zaszkodzic to zaszkodzilo i nic juz na to nie poradzisz - ale bardziej prawdopodobne jest, ze nie zaszkodzilo - jakby ciaza mialy szkodzic przeziebienia - nawet te z goraczka - to juz ludzkosc dawno by wymarla - przeziebienia w ciazy zdarzaja sie nagminnie - wrecz sa do nich przypisane - bo w ciazy spada odpornosc - po to by nasz organizm nie zatlukl na dzien dobry zarodka, ktory jest cialem obcym - tak , ze nie wiem jakie ty masz wyobrazenia o ciazy, ale o ile nie planujesz sie zmknac w sterylnym pomieszczeniu na najblizsze 9 miesiecy to jest spora mozliwosci, ze jeszcze nie raz zlapiesz jakis katar, dostaniesz grzybicy narzadow rodnych czy tez inne tego typu atrakcje cie dopadna - a dziecko i tak sie zdrowe urodzi :)

Boje się bo z własnej głupoty i nie wiedzy mogłam zaszkodzić zarodkowi który dopiero co się zagnieździł.... :(

ja mialam angine w okolo 3mcu ciazy i mialam antybiotyk, malo tego zapalenie pecherza tez sie przydarzylo - wtedy tez antybiotyk (furagin ) , a pod sam koniec 3 dni przed porodem tak mnie rozlozylo, tez mialam antybiotyk, bylam w srode u lekarza i mowil, ze najlepiej zebym juz rodzila, bo niedobrze sie dzieje, puchlam na twarzy i ledwo sie toczylam, no i w piatek dostalam skurczy a w sobote urodzilam:) dziecko piekne i zdrowe :)

Nie, nie i jeszcze raz nie!!!! W tym czasie zaplodnione jajeczko wędruje do macicy, zagnieżdża się, a zarodek żywi sie własnym zółteczkiem. Wiec wyluzuj, babo, i przestan sie stresowac. Jak ci napisalam, mialam ospe w 5 tygodniu, dzieciak zdrowy i sliczny, cala ciaza przebiegala ksiazkowo, porod rowniez. Juz sie nie martw tym przeziebieniem. Skup sie na czym innym, bo zwariujesz, jak juz od poczatku ciazy bedziesz sie tak wszystkim stresowac.