Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie no jakis sajgon

Strasznie chora akcja

Polecane posty

Gość nie no jakis sajgon

U mojego meza w pracy jest dziewczyna która non stop cos do niego zagaduje. Lazi zqa nim do jego pokoju, chichy smiechy i takie tam. Ma syna mniej wiecej w wieku naszej córki, ze swoim sie rozstała i chyba poluje na mojego :/ meza :( Ciagle jak sie spotykamy wieksza grupa ta opowiada jak to stanela w jego obronie jaki to fajny a jej jaki podły i ze ona i on ( ta panna z pracy i mój maz) "są tylko przyjaciołmi" ... gada mi takie rzeczy po minmo tego ze ja nawet o to wogole nie pytałam. Robi zdjecia swojego synka z moim mezem i mu wysyła i umieszcza na facebooku. No chore. Drazni mnie ona i te jej chore zagrywki. co robic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jakis sajgon
mam ochote nakrzyczec na mojego meza i powiedziec mu ze jak tak strasznie za nim lazi a ten nic z tym nie robi to moze niech do niej wypierdala a ja bede miała swiety spokoj alimenty i wolna reke... po chuj mi sie urzerac z ta głupioa baba z jego pracy i nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
A Twój mąż jaki ma stosunek do całej sprawy? Jakie są relacje między Wami? Ufasz mu? Jeśli jesteście szczęśliwi i niczego mu nie brakuje, to nie będzie ryzykował. Coś między Wami nie gra, że czujesz niepokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jakis sajgon
mój jest tak głupi ze znajac zycie złapie sie na ta laske i bedzie na dwie rodziny charował bo to debil przeciez :/ mi alimenty a tej cudzego bachora nianczył :O no debil kurwa debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jakis sajgon
"A Twój mąż jaki ma stosunek do całej sprawy? " a cholera wie jaki ma wiode sobie beztroskie fajne zycie a tu nagle na imprezie pracowej na której byłam równiez ja podłazi ta laska i mi truje cos i i podjudza i podburza i zdjecia sobie pstryka wdzieczy sie szmata ...swojego nie unmiała wychowac to sie do mojego zabiera a ma dzieciaka wiec sobie szuka moj jałopa dobry chłopa wiec zaraz bedzie sie tu litował i pomagal a chwila moment i ja obslugiwał...normalnie glupi strasznie dlatego zaczynam sie o niego martwic :/ i o siebie równiez :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 221412
doprowadź do tego, żeby zwolnili ją z pracy na pewno wymysliłabyś jakiś sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
Porozmawiaj z nim, ale nie rób jakichś awantur, nie wspominaj o rozwodzie - to bez sensu. Powiedz, że nie podoba Ci się zachowanie tej kobiety i tyle. Powtarzam: jak facet ma w domu wszystko, czego potrzebuje, to nie będzie myślał nawet o zdradzie. Musi jednak mieć świadomość, że w przypadku zdrady w jednej chwili wszystko straci. Niech ma się na baczności i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
Zastanawia mnie w tym wszystkim jedno: w tym, jak piszesz o mężu, nie widać jakiegoś szacunku czy miłości do niego. Wszystko brzmi tak, jakby zależało Ci jedynie na wygodnym i dostatnim beztroskim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jakis sajgon
ten chlopak jest głupi wiec i tak pusci to mimo uszu i nic sobie z tego nie zrobi a ze laska jest z nim cały czas w pracy to go w koncu urobi bo to głupie jest przeciez, wogole nie czai aluzji, nie widzi nic zlego w takim zachowaniu i aluzjach znam go nie od wczoraj i wiem jaki on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jakis sajgon
"w tym, jak piszesz o mężu, nie widać jakiegoś szacunku czy miłości do niego. " juz chyba własnie przestało mi na nim zalezec ... martwie sie tylko o to ze głupek polezie do innej z dzieckiem zamiast zajac sie swoim bo on to rózne głupoty w zyciu robił wiec bym sie nie zdziwila jak by i taka akcje odwalił...dlatego sie martwie o debila "dostatnie zycie" ? co za róznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
No cóż, więcej nie mam do dodania. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nie ty powinnaś
to chyba nie ty powinnaś tę sprawę zakończyć tylko twój mąż... mój mąż miał już raz taką 'koleżankę", choć nie w pracy, ale to bez znaczenia. Łaziła za nim, za mną w sumie też i ciągle mówiła jaki to on wspaniały i idealny. No faktycznie - jest wspaniały, ideał to może już lekka przesada :) Z koleżanką poradził sobie mój mąż, po prostu ciągle opowiadał jej o mnie, jaka to ja wspaniała i idealna, że nie sądził, że takie kobiety jeszcze istnieją, że jak patrzy na wszystkie inne to mi do pięt nie dorastają, że życia sobie beze mnie nie wyobraża, że jakby mnie zabrakło to wolałby być sam do końca życia niż kimkolwiek się wiązać, bo wszystkie inne to tylko namiastki itd. Szybko jej przeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsd
10.26 Fajnie jest sobie czasem pofantazjować. Do autorki, skoro Ci już nie zależy, to na kiego grzyba się żalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nie ty powinnaś
dsdsd masz prawo tak uważać :) nie raz zachowywał się tak przy mnie czy naszych znajomych a dzięki jego zachowaniu panna sobie odpuściła (tak w ogóle to bardzo ją lubię) i wreszcie od pewnego czasu jest w związku z fajnym mężczyzną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×