zaczepila mnie dzis wariata

jestem tak roztrzesiona ze sama nie wiem co wlasciwie mam myslec, kobieta mnie szarpala i nie chciala wypuscic z komunikacji miejskiej, bylam w szoku w koncu odepchnelam ja na przystanku i wsiadlam z powrotem nikt nie reagowal i nie chcial mi pomoc nie wiem sama co mam o tym myslec

a mówiła coś? :D

tak ze mam siedziec obok niej i nie wysiadac jak w ogole reagowac na wariatow? w sumie na koncu ja pchnelam, jacys ludzie pomagali jej wstac a ona palcem na mnie i mowi "to ona mnie pchnela" - myslalam ze umre ze wstydu i ze strachu jednoczesnie

no to mogłaś siedzieć i nie wysiadać, ciekawe co chciała

ty suko!!! Jak moglas ja tak odepchnac? co ci szkodzilo sobie z nia posiedziec?? i tak glupia pizdo jechalas tym busem a tak wywalilas ja z busa i musiala biedna czekac na nastepny, i jeszcze moglas jej zrobic krzywde!!! i uwierz mi to ty szmato wyszlas na wariatke bo nikt normalny nie popycha obcych ludzi

ja pierdolę. Dobrze zrobiłaś.teraz ,to na każdym kroku wariaci.

Co by było jak ta wariatka jej by zrobiła krzywdę ???? Przestań pierdolic

ja bym ci najebala jakbym zobaczyla ze popychasz jakas starsza pania nawet jesli to by byla wariatka czy bezdomna!!!

Królowa Ty jesteś następną wariatką.

przeciez to gim gowno moglo polamac tej kobiecie miednice albo kregoslup, skoro sama sie przyznala ze ja odepchnela i ona upadla!!! szmato ciekawe jak ty sie bedziesz czula gdyby tak ciebie ktos potraktowal, pamietaj karma zawsze wraca a role moge sie odwrocic, jesli kiedys spotka cie krzywda to przypomnisz sobie co dzis zrobilas.

krolowo sniegu bardziej mialabym nadzieje, ze bys mi pomogla gdybys byla swiadkiem takiej sytuacji skoro nikt z obecnych nie chcial mi pomoc uwolnic sie od tej wariatki to tym bardziej nikt by mi nie wjebal ludzie po prostu siedzieli w milczeniu i gapili sie na nas, sytuacja wygladala tak jak mowie, siedziala obok niej spokojnie po czym po jakis 10 min nagle baba zlapala mnie za reke i zaczela ja wykrecac a potem mnie szarpala kobieta nie byla babulenka stara tylko kobieta cos ok 40 , nie wiem czy byla pijana nacpana czy po prostu walnieta, faktem jest ze chyba przez nastepne 30 min cala sie trzeslam po tym wszystkim tak wiec ciekawa jestem krolowo sniegu czy w prawdziwym zyciu zawsze reagujesz czy tylko w internecie jestes taka odwazna

Ludzie na takie sytuacje nie reagują ,bo się boją o swoje zdrowie lub życie.

wiem, ze nikt nie reaguje ale sama nie wiem jak sie zachowac w przyszlosci? gdy wysiadlam ona poleciala za mna i z tekstem " nie bedziesz stad wysiadac" po czym znowu mnie zlapala za reke dlatego ja odepchnelam

hehe.. troszke rozsmieszyly mnie niektore komentarze, ale fakt faktem, niestety duzo mozna spotkac ludzi chorych umyslowo. Pamietam jak do mnie przysiadla sie taka pani i zaczela mi na dloni pokazywac robaczki i opowiadac jakie maja imiona, potem zaczela mi spiewac, pozniej znow opowiadac, ze jest krolowa sniegu i zaczela mnie po glowie glaskac, a co ja robilam, to to ze tylko ja sluchalam i przytakiwalam. Szkoda mi jej, bo zycie bywa przewrotne i nikt nie wie co moze spotkac nas samych..

Roztrzęsiona jak na taką sytuacje to i tak dobrze postąpiłaś. A królowa to zwykły troll, nie odpisuj temu. Ona nie pisze na poważnie.

Ja bym jej pewnie tak pizla ze by nie wstala