Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rainbowwwwwww

Zakochałem się w dziewczynie najlepszego przyjaciela.

Polecane posty

Gość rainbowwwwwww

Znamy się od wielu lat, razem studiowaliśmy, mieszkamy niedaleko. Od pewnego czasu spotyka się z nią. Jest najpiękniejszą, najmądrzejszą dziewczyną jaką zdarzyło mi się poznać. Często się widzimy na imprezach. Ona tez mnie lubi, rozmawiamy - rowniej o glebszych tematach. Ale wlasnie. Jest z nim. Oczywiscie nie ujawniam sie ale jest to dla mnie coraz bardziej trudne... I co ja mam robic w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowwwwwww
NIe moge. Tutaj mam dom, prace. On tez sie nie wyprowadzi. Na weekend majowy jedziemy razem nad morze. To dopiero bedzie problem.,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ja mam robic w takiej sytuacji? " naprawdę nie wiesz co masz zrobić czy udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowwwwwww
Nie bo nie jesteśmy już dziećmi. Widzimy się wszyscy razem przynajmniej 2 razy w tygodniu i to staje się coraz bardziej trudne do zniesienia. Z drugiej strony nie powiem że zrywam kontakt bo jakby to wyglądało? Staję się coraz bardziej zazdrosny. Nigdy nie byłem w związku. Zawsze szukałem dziewczyny idealnej i znalazłem. Tylko szkoda, że ona nie jest moja tylko jego .. A najgorsze, że wiem, że jemu tez na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze, że wiem, że jemu tez na niej zależy. " Najgorsze jest to że nie myślisz i działasz pod wpływem emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierwww to
takich rzeczy sie przyjacielowi nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowwwwwww
Moj kolega zawsze czesto zmienial dziewczyny. Mial ich bardzo duzo. Myslalem ze z nia bedzie tak samo,. Ale nie. Chyba tez sie zakochal ... Ehh kiepskie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurw* dokladnie to samo, wiadomo kodeks ziomkow mowi odpusc ale naprawde nie jest latwo, a zwlaszcza ze tak mam jak ty ( bez zwiakow ) i nie moge sobie teraz z inna czegos takiego wyobrazic, non stop w glowie mi siedzi mimo woli, ahhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz inna wymarzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taki sam problem. Zakochałem się w dziewczynie kumpla, a ona we mnie. Chciała by być za mną ale nie potrafi zostawić chłopaka. Z drugiej strony trochę dziwnie by to wyglądało z nim zerwała i za chwilę była ze mną. Doradźcie co mam zrobić w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na uczucia nie ma regoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam ten problem tyle ze on nie wyobraza sobie zycia bez swojej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mam powiedzieć jej że to wszystko nie ma sensu? Czy mam poczekać co ona postanowi, jaką decyzje podejmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinienes pokazac ze ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona dobrze wie że zależy mi bardzo i wgl, ale ja już nie wiem jak mam inaczej to pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po drugiej stronie barykady
Cześć, wiem, że to stary temat. Ale poradźcie proszę. Jestem po drugiej stroniie barykady. Sądzę, iż przyjaciel się we mnie zauroczył. Tak jak autor wątku - mamy ze sobą dobry kontakt, widzimy się czasem we troje (ja, mój chłopak i nasz przyjaciel). Jest to też przyjaciel mojego chłopaka. Wiem, że nic nie zrobi z szacunku do nas, naszego szczęścia. Jest mi przykro patrzeć na to że się męczy. Chciałabym mu pomóc, jednak jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
Ja to wogóle mam już porytą banie !!!! zakochałem sie prawie 7 lat temu w dziewczynie przyjaciela !!!! od pewnego momentu wiedziała o tym!!!! przeczekałem tyle czasu, wyjachałem za wielką wode , oni sie rozstali!!!! przyjechałem na urlop ... widziała że wariuje na jej punkcie..... ale czułem sie jak miedzy przysłowiowym młotem a kowadłem" nie chciałem zranić ziomka ... czekałem aż on przestanie marudzić( tesknota itd.) ... nie jesteśmy razem ... i teraz pytanie czy jak by ona była w porządku wobec mnie to czy powinna sama wpłynąć na moje postepowanie tzn. porozmawiać, wytłumaczyć ??? dzięki za odpowiedzi ... miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 5

Patrz sie na nia bedziesz widzial czy odwzajemnia spojrzenie, zagaduje , patrzy sie na coebie usmiecha sie to podobasz sie jej , powiedz jej o tym zobaczysz co ci powie, moim zdaniem kumpla zostawi i bedzie z toba jesli czuje to samo do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×