Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fffffffffuu

Co myślicie ? Foto

Polecane posty

Gość slubkalubka
bzdury opowiadasz. bezplodnosc moze byc przyczyna stwierdzenia niewaznosci malzenstwa ale tylko wtedy, gdy ktos zatail to w dniu slubu. slubujesz wiernosc, uczciwosc malzenska, a gdzie pisze, ze slubujesz rodzic/plodzic dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipokrytka!!
Nie ja ustalam kiedy para może mieć dziecko, stwierdzam natomiast fakt, że według kościoła KK dziecko jest następstwem zawarcia związku małżeńskiego przed Bogiem. Osoby, które nie dotrzymały czystości do ślubu również. Nie razi mnie to, że ktoś nie chce iść z odkrytymi ramionami. Tylko konkretne słowa osoby, która sama łamie zasady kościoła, a twierdzi, że jeśli ktoś nie potrafi ubrać się stosownie bierze ślub na pokaz, a nie dla wiary. Co to za wiara jeśli się do niej nie stosuje? O, ubiorę się od stóp do głów pokaże, że wierzę. Wiare okazuje się w inny sposób, nie grzesząc świadomie, nie dochowała czystości do ślubu, a pulta się, że ktoś nie wierzy, bo nie pasuje mu zakrycie ramion. To jest dopiero hipokryzja, bzykać się, zrobić dziecko, a nawrócić nagle bo się przypomniało, że chce się wziąć ślub w bialej kiecce i zrobic weselicho. nagle wielkie nawrocenie. Slubniczka robi slub na pokaz, obnosi sie z tym wszedzie a smie wytykac innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę sie wypowiadać bo nie masz zielonego pojecia, i pusta ze aż wieje, ja byłam nie wierząca, wszystko miałam gdzieś, wydarzenia w zyciu, zmiana zycia, duzo rozmów z wtedy chłopakiem, z ksiedzem, stałam sie osobą wierzącą, ale wtedy byłam w ciąży, dziecko nie planowane, no i co to ze iz byłam w ciaży wyklucza mnie z koscioła???? mam sie wstydzic dziecka??? wiem że żyjemy w grzechu, jest nam z tym źle, wiemy mamy świadomosć, nie czujemy sie jako 100procentowe małżeństwo, brakuje nam sakramentu, barkuje nam przysiegania przed Bogiem, chcemy żyć wg wiary, chcemy być osobami wierzącymi i chcemy przystepować do komunii świetej, chcemy być małżeństwem przed Bogiem i państwem, chcemy dziecko (dzieci) wychowywać w wierze, i dlatego jest nam potrzebny ślub kościelny, bo jest on nam niezbędnie potrzebny do dalszego zycia, i GDZIE TY TU WIDZISZ HIPOKRYZJĘ???? bo ja jej nie widzę, i dziekuję ksiedzu który nam będzie udzielał ślubu (i takze jego poprzednikowi) że to oni nas sprowadzili na prostą drogę, drogę z Bogiem, z wiarą, z miłoscia, a ty piszesz o czymś o czym nie masz zielonego pojecia, doucz sie, a później osądzaj, a jak jesteś osoba wierzącą to nie osądzaj to sam nie bedziesz sądzony, a ty nie jesteś bogiem (celowo z małej litery) i nie masz prawa mówić co kto ma robić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kysz
A dewotka dalej się tłumaczy buhahah ubaw po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
Wypowiadałam się na ten temat w innych wątkach i tu powtórzę moją opinię: w pewnych miejscach obowiązuje określony strój bądź określone zachowanie. Na pogrzeb nie chodzi się w różowej mini, do urzędu w bikini, a w kościele przykrywa się ramiona. Ja brałam ślub pod koniec czerwca, ale nie ma takiego upału, żeby na te kilkadziesiąt minut nie móc zarzucić czegoś na ramiona, szczególnie, że w kościołach zazwyczaj jest chłodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×