moj facet zagapil sie na inna tak, ze nawet mnie nie zauwazyl

Szlam dzis ulica, nagle zobaczylam mojego faceta jadacego samochodem. A on nawet mnie nie zauwazyl tylko spojrzal sie za jakas dziewczyna, ktora na dodatek wygladala bardzo przecietnie, po prostu zwyczajnie, miala jakas nierowno wystajaca zza kurtki bluzke, niedbale zwiazany kucyk. Ja bardzo dbam o siebie, mialam makijaz, fajne ciuchy, wszystko ze soba zestawione jak powinno, a on sie zagapil na nia. Nie wiem czy przypadkowo jakos bezemocjonalnie sie spojrzal czy co. W sumie dobrze, ze to nie byla jakas superlaska, ale jednak troche bylam zla, ze mnie nie zauwazyl :| Na poczatku myslalam, ze specjalnie tak zrobil, poniewaz wczesniej sie poklocilismy, ale potem powiedzial, ze mnie nie widzial. Niby nic wielkiego, ale czuje sie troche niekomfortowo w tej sytuacji...

ja kiedyś przeszłam koło swojej matki i jej nie zauważyłam a szła na przeciw mnie może się zamyślił

A brałaś mu ostatnio kindybała do kiełbofona ? Musisz sobie zadać to pytanie a potem po jogurciku i spać.

No to powinno Ci to dać do myślenia... Trzeba mieć to ,,coś" a nie tylko pindrować się bez umiaru.

widocznie ta naturalnie wygladajaca dziewczyna wygladala lepiej niz ty w pelnym makijazu

czyli sadzicie, ze mu sie spodobala ?

widocznie dla niego jestes pasztetem

Naturalna dziewczyna zawsze będzie lepsza od pudernicy/

wsszystkie sa pasztetami

juz napisalam, ze zadbana to wszystkie beda mieszac mnie z blotem :) spoko

A może obejrzał się za nią, bo pomyślał : "taka młoda, a taka niechlujna?"

Byc moze. Szkoda, ze nie widzialam jej z przodu, ale na jakas "gwiazde" na pewno nie wygladala.

A co on powiedział, kiedy zapytałaś czemu się za nią obejrzał? Choć pewnie nie pamięta, bo faceci robią to odruchowo ;)

Powiedzial, ze sie nie obejrzal...;) Tzn moze sie NIE OBEJRZAL, ale ODWROCIL w jej strone